Strona 27 z 185

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 8:00
przez ewar
Dodawanie czegoś do jedzenia jest dla mnie problematyczne, nie wiadomo, czy kot wszystko zje. Najlepsze ( w moim przypadku) są tabletki, wkładam do gardziołka i już.

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 8:14
przez mir.ka
ewar pisze:Dodawanie czegoś do jedzenia jest dla mnie problematyczne, nie wiadomo, czy kot wszystko zje. Najlepsze ( w moim przypadku) są tabletki, wkładam do gardziołka i już.


o ile tak się da :(

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 10:12
przez ewar
Moim zdaniem da się, kwestia wprawy. Kupiłam dawno temu taką "strzykawkę" do podawania tabletek, ale wolę ręką. Teraz są takie kulki, coś w rodzaju plasteliny, podobno smaczne i koty łykają tabletki w nie powleczone rewelacyjnie. Tak czytałam, ale nie próbowałam.

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 10:29
przez SabaS
Tereska po każdej tabletce dostaje smaczek, teraz sama wskakuje co rano na meble i czeka na smaczki (i tabletki :)) Jedyny minus, zawsze musze mieć w domu kurczakową cosmę :)

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 11:18
przez ewar
Jest to jakiś sposób. Niektóre koty traktują clavaseptin jak przysmaczek :ryk: Bajka ( teraz u Nul), Miluś zjadali z talerzyka i rozglądali się, czy nie ma więcej.
https://pl-pl.facebook.com/amazinglycat ... __tn__=K-R

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 12:29
przez mir.ka
SabaS pisze:Tereska po każdej tabletce dostaje smaczek, teraz sama wskakuje co rano na meble i czeka na smaczki (i tabletki :)) Jedyny minus, zawsze musze mieć w domu kurczakową cosmę :)


a co to za minus, ważne , ze sposób działa :)

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 12:33
przez mir.ka
ewar pisze:Moim zdaniem da się, kwestia wprawy. Kupiłam dawno temu taką "strzykawkę" do podawania tabletek, ale wolę ręką. Teraz są takie kulki, coś w rodzaju plasteliny, podobno smaczne i koty łykają tabletki w nie powleczone rewelacyjnie. Tak czytałam, ale nie próbowałam.


też ja mam, ale stosuję tylko przy Daisy, bo ona żadnym sposobem nie zje :(
Rudzia zjada w paście, Tofik i Elenka z mięsem

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 15:38
przez Gosiagosia
jolabuk5 pisze:W płynie jest Apelka, krople, Blue jej używa, przy nadczynności tarczycy, tylko nie pamietam, jakie ma ograniczania. Krople to chyba dość wygodne, można dodać do jedzenia.

Dziękuję popytam co wygodniejsze tylko jak ona nie chce jeść to tylko zmarnuje lek. :oops:

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 15:39
przez Gosiagosia
ewar pisze:Dodawanie czegoś do jedzenia jest dla mnie problematyczne, nie wiadomo, czy kot wszystko zje. Najlepsze ( w moim przypadku) są tabletki, wkładam do gardziołka i już.

I tu masz rację wtedy wiesz że polkniete chyba że wypluje. :mrgreen:

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 15:41
przez Gosiagosia
ewar pisze:Moim zdaniem da się, kwestia wprawy. Kupiłam dawno temu taką "strzykawkę" do podawania tabletek, ale wolę ręką. Teraz są takie kulki, coś w rodzaju plasteliny, podobno smaczne i koty łykają tabletki w nie powleczone rewelacyjnie. Tak czytałam, ale nie próbowałam.

A może pamiętasz jak się nazywają?

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 15:43
przez Gosiagosia
SabaS pisze:Tereska po każdej tabletce dostaje smaczek, teraz sama wskakuje co rano na meble i czeka na smaczki (i tabletki :)) Jedyny minus, zawsze musze mieć w domu kurczakową cosmę :)

Dziękuję za podpowiedź, ja myślałam chować w piersi kurczaka rano ładnie zjadła kawałeczek piersi.

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 15:45
przez Gosiagosia
ewar pisze:Jest to jakiś sposób. Niektóre koty traktują clavaseptin jak przysmaczek :ryk: Bajka ( teraz u Nul), Miluś zjadali z talerzyka i rozglądali się, czy nie ma więcej.
https://pl-pl.facebook.com/amazinglycat ... __tn__=K-R

No nie wiem czy z Migotka tak się uda, to waleczna kotka :mrgreen:

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 15:52
przez Gosiagosia
Ładnie zjadła obiadek Smille z pasta kurczakową.
Jest tak chuda że aż :strach:

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 16:17
przez ewar
Gosiagosia pisze:
ewar pisze:Dodawanie czegoś do jedzenia jest dla mnie problematyczne, nie wiadomo, czy kot wszystko zje. Najlepsze ( w moim przypadku) są tabletki, wkładam do gardziołka i już.

I tu masz rację wtedy wiesz że polkniete chyba że wypluje. :mrgreen:

Jak się poda do gardziołka to nie wypluje. Nie chcę się wymądrzać, ale uczyłam sąsiadkę podawać tabletki jej kotce. Kotka obsługiwalna, ale sąsiadka tak się bała, tak jej się ręce trzęsły, że nic z tego nie wyszło i w sumie ja tam chodziłam dwa razy dziennie. Nie wolno się bać, kot się nie zadławi tabletką. Jak się to zrobi szybko, to nawet się nie zorientuje, o co chodzi.
A te kulki to
https://allegro.pl/oferta/easytab-10-ku ... bi_m=reco&
Strzykawka ( aplikator) tutaj
https://allegro.pl/oferta/aplikator-do- ... bi_m=reco&
Gosia, naprawdę to nic trudnego. Nie wiem, jakie będą te tabletki na tarczycę, może malutkie ?

Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

PostNapisane: Pt lut 14, 2020 16:20
przez Gosiagosia
ewar pisze:
Gosiagosia pisze:
ewar pisze:Dodawanie czegoś do jedzenia jest dla mnie problematyczne, nie wiadomo, czy kot wszystko zje. Najlepsze ( w moim przypadku) są tabletki, wkładam do gardziołka i już.

I tu masz rację wtedy wiesz że polkniete chyba że wypluje. :mrgreen:

Jak się poda do gardziołka to nie wypluje. Nie chcę się wymądrzać, ale uczyłam sąsiadkę podawać tabletki jej kotce. Kotka obsługiwalna, ale sąsiadka tak się bała, tak jej się ręce trzęsły, że nic z tego nie wyszło i w sumie ja tam chodziłam dwa razy dziennie. Nie wolno się bać, kot się nie zadławi tabletką. Jak się to zrobi szybko, to nawet się nie zorientuje, o co chodzi.
A te kulki to
https://allegro.pl/oferta/easytab-10-ku ... bi_m=reco&
Strzykawka ( aplikator) tutaj
https://allegro.pl/oferta/aplikator-do- ... bi_m=reco&
Gosia, naprawdę to nic trudnego. Nie wiem, jakie będą te tabletki na tarczycę, może malutkie ?

Kulki wydają się smakowite.
Zobaczę co zaproponuje weterynarz tabletki czy kropelki.