Strona 26 z 185
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Śro lut 12, 2020 16:52
przez Gosiagosia
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:A jakieś przysmaki? Miamor cat snack? Może to by zjadła?
Też nie. Mam te które uwielbia Catz finefood i powacha i odchodzi. Coraz bardziej się martwię. Pogoda fatalna leje wieje a ja muszę do weterynarza
i co wet powiedział?
Miała dziś kroplowce, jutro też. Ma dużą nadczynność tarczycy leki będą też jutro.
Muszę zrobić USG tarczycy czy nie ma jakiegoś guza bo za szybko choroba się ujawniła. W czerwcu 2019 miała badani krwi i było wszystko dobrze.
Nadal nie chce jeść, dostała do domu na próbę saszetek i tylko polizala
oj niedobrze
my też odwiedzamy weta
Kciuki potrzymam. Ten czas leci szybko Migotka ma już ponad 7 lat
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Śro lut 12, 2020 17:51
przez ewar
To przecież nie jest stary kot. Moja Pusia za dziesięć dni kończy 18 lat
, Gucia niedługo 14, a Benia 7.
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Śro lut 12, 2020 18:36
przez aga66
Nie ma co mówić o wieku bo każdy może zachorować w każdym wieku, niekoniecznie senioralnym. Moja Kitka ma 7 lat a ma zwyrodnienie kręgosłupa jak stary kot, problemy ze wskakiwaniem na stół. A wyszło tylko dlatego to bo miała robiony rtg z powodu zapalenia jelit. Gosiu trzeba Migotkę ustawić lekowo i liczyć, że będzie funkcjonować w miarę dobrze. Przykro mi bardzo
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Śro lut 12, 2020 18:45
przez ewar
Oczywiście. Najmłodsza z wymienionej przeze mnie trójki, czyli Benia ma nadciśnienie. Do końca życia będzie musiała łykać tabletki. Najzdrowsza jest nastoletnia Gucia. Nie żyje mały, kilkumiesięczny kociak. Tak bywa, ale na pewno 7 lat to nie jest wiek podeszły dla kota.
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Czw lut 13, 2020 7:50
przez Anna2016
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Czw lut 13, 2020 8:27
przez Gosiagosia
Dziękuję wam za kciuki, miłe słowa. Dziś też kroplowka. Migotka wizyty znosi dobrze już tak nie szaleje jak w czerwcu. Przytula się do Tz, chyba wie że to dla jej dobra.
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Czw lut 13, 2020 8:48
przez mir.ka
Gosiagosia pisze:Dziękuję wam za kciuki, miłe słowa. Dziś też kroplowka. Migotka wizyty znosi dobrze już tak nie szaleje jak w czerwcu. Przytula się do Tz, chyba wie że to dla jej dobra.
koty są mądre , wiedzą ,ze to dla ich dobra
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Czw lut 13, 2020 18:40
przez aga66
Gosiu strasznie mi przykro, że się tak porobiło
U Moli tak samo i też młoda kotka choruje na tarczycę.
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Czw lut 13, 2020 19:22
przez Gosiagosia
aga66 pisze:Gosiu strasznie mi przykro, że się tak porobiło
U Moli tak samo i też młoda kotka choruje na tarczycę.
Już cała trójka z problemami a ja bezsilna. Najgorzej z Migotka strasznie schudła prawie kg od czerwca. Jeszcze nie podali leku na tarczycy twierdząc że jeszcze musi mieć kroplowki i jak zacznie jeść to dopiero włącza leki na tarczyce. Mogą być w tabletkach lub w płynie i sama nie wiem które lepsze.
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Czw lut 13, 2020 20:22
przez aga66
A jak podać kotu w płynie? Jakiś horror normalnie
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Czw lut 13, 2020 20:32
przez Gosiagosia
aga66 pisze:A jak podać kotu w płynie? Jakiś horror normalnie
No właśnie lepsze tabletki te zawsze gdzieś upchniesz w smakołyku lub maselku.
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Czw lut 13, 2020 20:36
przez aga66
Może tym ustrojstwem do podawania tabletek będzie łatwiej. Oby już ją ustawić lekowo bo chudnie cały czas biedna.
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Czw lut 13, 2020 20:40
przez Gosiagosia
aga66 pisze:Może tym ustrojstwem do podawania tabletek będzie łatwiej. Oby już ją ustawić lekowo bo chudnie cały czas biedna.
Mam nadzieję że jutro wet już coś zdecyduje. Tz z nią chodzi na kroplowki, muszę jutro iść z nimi i się dopytam
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Pt lut 14, 2020 1:31
przez jolabuk5
W płynie jest Apelka, krople, Blue jej używa, przy nadczynności tarczycy, tylko nie pamietam, jakie ma ograniczania. Krople to chyba dość wygodne, można dodać do jedzenia.
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Napisane:
Pt lut 14, 2020 7:43
przez mir.ka
Gosiagosia pisze:aga66 pisze:Gosiu strasznie mi przykro, że się tak porobiło
U Moli tak samo i też młoda kotka choruje na tarczycę.
Już cała trójka z problemami a ja bezsilna. Najgorzej z Migotka strasznie schudła prawie kg od czerwca. Jeszcze nie podali leku na tarczycy twierdząc że jeszcze musi mieć kroplowki i jak zacznie jeść to dopiero włącza leki na tarczyce. Mogą być w tabletkach lub w płynie i sama nie wiem które lepsze.
trzeba się zastanowić, znając kota, co mu będzie lepiej podawać