Emi,Pusia,Hugo z Migotka odeszła *

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 15, 2020 16:20 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Czyli Rudy ma już dom :D :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 15, 2020 17:53 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

jolabuk5 pisze:Czyli Rudy ma już dom :D :ok:

Ma :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 15, 2020 18:42 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 15, 2020 22:48 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

jolabuk5 pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Zamiast spać w swojej budce śpi na tarasie w fotelu. :mrgreen:
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 16, 2020 0:55 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Zamiast spać w swojej budce śpi na tarasie w fotelu. :mrgreen:
Obrazek

W fotelu lepiej, tak DOMOWO :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 17, 2020 11:20 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

To że zaczęły się kłopoty zdrowotne to rzecz wpisana w każdy życiorys. Im jesteśmy starsi tym więcej problemów ze zdrowiem to samo dotyczy zwierząt.
Teraz zaczęły się problemy z sikaniem do posłanka Emi. Myślałam że to incydent jednorazowy ale niestety nie któryś z kotów to robi regularnie. Wypiorę posłanko położę na miejsce i znów nalane. Zaczyna mi śmierdzieć w pokoju. Dziś wreszcie odkryłam winowajcę :201433 :201416 to Migotka.
Nie wiem co robić, syn z synową delikatnie mówiąc wściekli bo boją się że będzie sikać wszędzie, podobno gdzieś poczuli zapach sikow u siebie na foteliku Filipka.
No i Migotka będzie musiala opuścić dom. :placz:
Na razie mąż zawiózł ją do Warszawy do drugiego syna. Nie chcę się kłócić ale przeżywam to bardzo, ona musi jeść często a nie dwa czy trzy dziennie.
Tak się Wam wyżaliłam bo nie mam komu :cry:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2020 12:27 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Ojej, bardzo Ci współczuję. I to akurat Migotka, chora... :( Czy ona sobie poradzi?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 17, 2020 12:35 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

jolabuk5 pisze:Ojej, bardzo Ci współczuję. I to akurat Migotka, chora... :( Czy ona sobie poradzi?

Poradzi młodszy będzie o nią dbał, najwyżej ja wrócę do Warszawy.
Już kiedyś pisałyśmy o mieszkaniu z teściami, rodzicami. Trzeba mieć dużo cierpliwości. Mamy inne piętra ale kot wszędzie wejdzie, nie chcę żeby mieszkała na tarasie lub garażu to będzie dla niej gorsze.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2020 12:44 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

A Migotka bierze leki teraz? Na tarczycę?
No i karmienie Migotki to sztuka, jak mojej Sabci.
Ostatnio edytowano Pt lip 17, 2020 12:46 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 17, 2020 12:46 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

jolabuk5 pisze:A Migotka bierze leki teraz? Na tarczycę?

Bierze na tarczycę i nerki rano i wieczorem.
Apetyt jak na razie ma.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2020 12:47 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Oby się to wszystko jakoś udało ogarnąć :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 17, 2020 12:49 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

jolabuk5 pisze:Oby się to wszystko jakoś udało ogarnąć :ok:

Musi. Tylko dlaczego sika, co chce nam powiedzieć? Może ma dość podawania leków na siłę i robi to złośliwie.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2020 12:57 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:Oby się to wszystko jakoś udało ogarnąć :ok:

Musi. Tylko dlaczego sika, co chce nam powiedzieć? Może ma dość podawania leków na siłę i robi to złośliwie.
A mocz dawno był badany? może warto zbadać?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13727
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2020 12:59 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Kazia pisze:
Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:Oby się to wszystko jakoś udało ogarnąć :ok:

Musi. Tylko dlaczego sika, co chce nam powiedzieć? Może ma dość podawania leków na siłę i robi to złośliwie.
A mocz dawno był badany? może warto zbadać?

Badałam i cały czas jest pod opieką weterynarza to musi chyba być co innego.
Niedługo będzie mieć badanie krwi to poproszę o mocz tak dla sprawdzenia

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2020 14:34 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty

Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:Oby się to wszystko jakoś udało ogarnąć :ok:

Musi. Tylko dlaczego sika, co chce nam powiedzieć? Może ma dość podawania leków na siłę i robi to złośliwie.


kot nie robi nic złośliwie, coś jej musi dolagać
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72814
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 313 gości