Gosiu, znalazłam 2 wiersze, które caty (Katarzyna Ryrych) napisała po śmierci Babuni (bohaterki
Pamiętnika Babuni, który na pewno znasz). Wiem, że dotyczą innej kotki, ale może będziesz chciała je sobie przypomnieć... Ja zawsze płaczę, kiedy je czytam
Śmierć od zawsze
była na świecie -
więc dlaczego się smucisz
na boku ?
Rok to bardzo
dużo czasu przecież...
Niejednemu brakło tego roku...
Byli ci,
co odeszli bezdomni,
których imię nie ogrzało
ani serce...
Ty po prostu o mnie
nie zapomnij
i - naprawdę,
nie proszę
o nic więcej...
Wciąż są inni,
tak samo
spragnieni
czułych słów,
dotyku ciepłej ręki...
Pragną znaleźć swe
miejsce na ziemi
i mieć komu
mruczeć swe piosenki...
Popatrz w niebo -
tam, między gwiazdami,
pośród innych
błyszczą moje oczy.
Noc, ubrana
w czarny aksamit
ulicami twego miasta kroczy...
(Katarzyna Ryrych)
BABUNIA
Śmierć jest kresem wędrówki każdej
i każdego zawoła do siebie…
Noc zapala już swe złote gwiazdy
Tak jak kocie oczy na niebie…
Gdyby teraz ktoś popatrzył z góry
to zobaczy domy jak pudełka,
a ku niebu przez deszczowe chmury
kolorowe migoczą światełka.
Te w ogrodach, i te pod drzewami,
w mrocznych parkach, w oknach szarych domów -
rozgrzewają serca płomykami…
Widać drogę pokazują komuś.
Stara kotka odchodzi po Moście
Otulona czule w ludzką miłość –
była przecież tu najmilszym gościem,
smutno, pusto bez Niej się zrobiło…
Zostawiła po sobie tak wiele,
nauczyła najprostszej mądrości –
że nie szuka się Boga w kościele,
tylko w sercu pełnym miłości.
Że nieważne, nad kim się pochylisz,
Komu ulżysz w rozpaczy, w cierpieniu…
Sam Franciszek w takiej właśnie chwili
błogosławi Twojemu istnieniu…
Bo nie trzeba po rzeczy dalekie
sięgać, by mieć swoje miejsce w Raju:
opowiedzą, jakim byłeś człowiekiem
wszyscy ci, co na ciebie czekają.
Więc łzy otrzyj, wystarcz, że drzewo
Drży na wietrze i na deszczu moknie…
Sam nie jesteś – popatrz w prawo, w lewo –
na światełko w nieznajomym oknie.
W deszczu, w chłodzie, wśród śnieżnej zawiei
masz przesłanie od nieznanych ludzi –
które błyszczy promykiem nadziei,
że się jutro bogatszy obudzisz…
Że to dziw – lecz dzięki kotce starej
dzień następny będzie lepszy, inny,
odzyskałeś nagle w ludzi wiarę
i jak dziecko jesteś znów niewinny
Płomyk drogę rozświetli w ciemności
i dni będą dla ciebie łaskawsze –
stara kotka z mieleckiego schroniska
pozostanie w Twoim sercu na zawsze…
(Katarzyna Ryrych)
A może zainteresują Cię wpisy w tym wątku -
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko viewtopic.php?f=8&t=194190