Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
amyszka pisze:Piękna mamusia Super że łowy się udały
Kciuki za super domek !
Pozdrawiam ciepło i przesyłam moc głasków dla footerk
mir.ka pisze:mruczy bo zadowolona, że juz kociat nie bedzie miała
Avian pisze:Oj znam tą radość jak sie wreszcie złapie nieuchwytną
Najlepszego domku dla niej życzę!
JoasiaS pisze:Dzięki, Amysiu
Ja też odetchnęłam z ulgą, gdy ją złapałam.
Tylko ona będzie szukać domu, a nie jeszcze dodatkowo jej kocięta
Wymiziaj i wycałuj Kotyszki
jolabuk5 pisze:Trudno jest szukać domu kotu wolnożyjącemu - trudniej go pokazać chętnym (bo może akurat nie przyjdzie), trochę mniej można o nim opowiedzieć, bo nie widzisz go w warunkach domowych. No i zawsze jest ryzyko, że kotkce coś się stanie. A masz pewność, że ją złapiesz, jak znajdzie się domek?
JoasiaS pisze:jolabuk5 pisze:Trudno jest szukać domu kotu wolnożyjącemu - trudniej go pokazać chętnym (bo może akurat nie przyjdzie), trochę mniej można o nim opowiedzieć, bo nie widzisz go w warunkach domowych. No i zawsze jest ryzyko, że kotkce coś się stanie. A masz pewność, że ją złapiesz, jak znajdzie się domek?
Jolu, jestem pewna, że ten wolnożyjący kot zamieszka na moim tarasie, bo po co ma siedzieć po drugiej stronie płotu, skoro już się znamy i miziamy na całego
Ona jest bardzo mądra. Zresztą gdyby nie była, nie odchowałaby jesienią całej czwórki kociąt...
Będzie dobrze, zobaczysz
Użytkownicy przeglądający ten dział: jodanka, ulola, zuzia115 i 151 gości