Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mir.ka pisze:Anna2016 pisze:Mniau Lusiu, Mniau Kolumbku Zunia
ps moja duża kiedyś do begonii doniczkowej gadała i do różyczek miniaturowych i nawet....im buzi-buzi dawała a i tak uschły
może dlatego
Chikita pisze:Czyli wniosek z tego taki, że do kwiatków można gadać, ale nie można buziować chyba, że jest jakieś specjalne kwiatkowe buziowanie. Może jak raz się zacznie to trzeba potem regularnie ?
MB&Ofelia pisze:Lusia. Moja Duża mówi że jak chcecie zięlistku to może wam kawałek przywieść. Ino bez doniczku a we woreczku. Ja jej pozwolam bo nie gryzam zięlistku, wolę moją kocią trawku, i Ciorna też woli trawku. Właśmnie nam rośnie nowa trawku bo stara się zesiankowała.
Książniczka Ofelja
Marmolada18 pisze:Z Obi Albo z Castoramy. (Mądrzy się ta, na której widok kwiatki bledna i usychaja, hehe
Marmolada18 pisze:Najepiej podkrasc mamie, podobno kradzione lepiej się trzyma. I chyba dobrze posypać kamyczków na wierzch, to moze kotki nie będą się bawić w wykopki
jolabuk5 pisze:Miau Lusiu i Kolumbie
Kolumbie, czy odkryłeś coś nowego?
Lusiu, podjadasz synkowi z miseczki?
Sabcia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 227 gości