Miau.PL

Oto Melmann, dziś zabrany ze schronu. Znaleziony pół roku temu w fatalnym stanie. Około 4 lat, około 70 kg
Schował się pod fotelem na około 2 minuty, a potem zaczął zwiedzać. Straszny miziak, i mruczy jak motor kiedy się go głaszcze. Zjadł trochę już
Jeszcze nie wie, że za drzwiami pokoju w którym jest izolowany są Illajah i Kocia. One też jeszcze nie wiedzą
https://ibb.co/dfkYHFy

A tu te co nie wiedzą
Kocia, 5 lat, znaleziona na ulicy jako maleńki kociak wraz z rodzeństwem, przekochane mruczadełko
https://ibb.co/F7dppr2
I Illajah, Main Coon, 9 lat, charakter psi, gdzie my tam i ona
https://ibb.co/vzQrhBR

Prawdziwe piękności ! Witam na forum

Dziękuję. Jestem od kilku tygodni, głównie czytam
Als dziś nie moglam się powstrzymać

Około 70 kg
To trochę dużo jak na kota

To nie pomyłka ;p
Pozwoliłam sobie na żarcik, on jest naprawdę ogromny
Do tej pory miałam tylko kotki...

Mamy pierwszy problem wlazi do kuwety, grzebie i wychodzi, nie sika... Żwirek taki sam jak w schronie, może ta kuweta mu za mała? Kupiłam mu oczywiście nową, ale nie wiedziałam że taki wielki...
Umylam właśnie starą kuwete Illie, duża jest, , ona do niej z pół roku nie sikala, ale i tak mu pewnie będzie śmierdziec obcym kotem
Mogę cos zrobić? Nie chce żeby się męczył, nową kuwete mogę dopiero rano kupic

Kasiasemba pisze:Mamy pierwszy problem wlazi do kuwety, grzebie i wychodzi, nie sika... Żwirek taki sam jak w schronie, może ta kuweta mu za mała? Kupiłam mu oczywiście nową, ale nie wiedziałam że taki wielki...
Umylam właśnie starą kuwete Illie, duża jest, , ona do niej z pół roku nie sikala, ale i tak mu pewnie będzie śmierdziec obcym kotem
Mogę cos zrobić? Nie chce żeby się męczył, nową kuwete mogę dopiero rano kupic

Edit - wysikal się niepotrzebnie panikowalam
Ponadto zjadł kolację, pobawił się wędką, i pokazał mi brzusio

Właśnie załapał do czego służy łòzko. Szybko mu idzie

Najwazniejsze będzie spotkanie z rezydentkami! Kciuki

Na to jeszcze poczekamy... Panie w schronisku mówiły że jeśli chodzi o niego to on lgnie do innych kotów i chce się tulic i bawić, ale moje koty rezydentki to nie jestem przekonana że byłyby tym zachwycone O Illie jestem raczej spokojna, to jest chodząca łagodność, która to też, zaakceptowała Kocię jak się tu wprowadziła (a ta zwiala z pokoju na trzecim etapie socjalizacji) , ale Kocia.... No tu może być różnie. Kocia w stosunku do człowieka jest totalną przylepą ale inne koty goni. Jak były awantury między Kocią a Illie, to zawsze inicjowane przez Kocię.. Do tej pory potrafi nam wejść do sypialni (gdzie śpi Illie), nasyczec i wyjść

Melmanek przespal ładnie noc, zrobił co trzeba w kuwete, o 7 zaczął się domagać zabawy wędką, co też moja córka posłusznie uczyniła (on w tej chwili mieszka w pokoju mojej młodszej, 12 letniej córki). Jak weszłam to zobaczyłam kocura na wlosciach, uszy w górze, ogon już nie pod brzuchem, a na swoim miejscu, ciekawsko patrzy w stronę drzwi. Kocyk ze schronu ma w nosie, spał z Juli w łóżku Dziś zacznę się bawić w wymianę zapachów.

Melmann jest tak śliczny, czarne koty mają w sobie coś urokliwego. Kciuki za udane dokocenie Fajnie, że masz pomoc córki w tym względzie.

Wlazl o 11 pod łóżko i tam siedzi. Czyli mamy regres, mam nadzieję że chwilowy.
W tej sytuacji chyba wstrzymam się jeszcze z wymianą zapachową..

Wylazł
Wskoczył mi na kolana i kazał się miziac

Takie fazy oswajania z nowym domem. Będzie dobrze!