Melmann ❤️

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 13, 2019 9:41 Re: Melmann ❤️

Miło, że jesteście :)
Z cyklu uroki kotów wychodzących - nakezy jednak zawsze patrzeć pod nogi. Dziś rano nadepnelam na myszkę, którą kocia przyniosła w darze (myszce nie zrobiło to już różnicy). Dba o mnie, śniadanko przynosi, powiedziałabym do łóżka...
Natomiast córka, lat 12, obczaiła szkielecik na podjeździe. Poprosila mnie o zapakowanie do pudełeczka, zachwycona, że zaniesie preparacik na biologię. Nawet się zgodziłam, nie takie świństwa się dotykało przy dwójce dzieci, prawdaż. Jednak bliższe oględziny wykazały że owszem, szkielecik był ładnie spreparowany, ale ogonek wciąż z futerkiem. Odmówiłam.
Fotorelacji zaoszczędzę.

Kasiasemba

 
Posty: 203
Od: Wto lip 30, 2019 21:12

Post » Pt wrz 13, 2019 23:31 Re: Melmann ❤️

Wieści:
Melmann mnie podrapał przy wyciąganiu spod łóżka. Wlazł do sypialni a ja głupia chciałam go z powrotem do jego pokoju przeprowadzić bo wychodziłam na dłużej... Potem cały dzień musiałam znosić spojrzenie pełne wyrzutu.

Kocia zaniesiona do jego pokoju (pod jego nieobecnośc), nafuczała na samym początku, tak na wszelki wypadek, potem wlazla do jego transportera (stoi tam otwarty i ma za zadanie śmierdziec schroniskiem), do kuwety (miałam wrażenie że chciała mu tam nalac ale nie miała czym), obwąchała posłanko i wyniosła się.
Illie przyszła rano na żarcie i poszła w długą, i nie ma jej do tej pory (ona tak ma czasem, zwłaszcza jak ma focha , pomieszkuje wtedy u sąsiadki).

Słowem, cytując z moich ulubionych Porysunkòw, "będzie dobrze, trzeba tylko wszystko zmienić" ;)

Kasiasemba

 
Posty: 203
Od: Wto lip 30, 2019 21:12

Post » Sob wrz 14, 2019 6:02 Re: Melmann ❤️

To się dopiero zaczyna :mrgreen:
Jeszcze długa droga przed Wami, pełna drapkow, styczeń itp.
Jesteś mądra i wszystko robisz pod koty więc myślę że będzie dobrze :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 14, 2019 8:42 Re: Melmann ❤️

Oj dziękuję Gosiu, przydają się słowa otuchy po tej nocy pełnej przygód... Córka wstała w nocy na siku, Mel wymknął jej się z pokoju (nie zauważyła po ciemku że stał pod drzwiami) i przestraszył się, bo ona w panice pobiegła do nas zamknąć drzwi (->Illie) i na górę (->Kocia), i zwiał do gościnnego. Siedzi tam teraz pod łóżkiem, nie wyszedł na żarcie, nie skorzystał z kuwety. Czyli nie sikal 24h.... :strach:
Zostawię go tam teraz na parę godzin w spokoju a potem nie wiem co robić :(

Jedna dobra wiadomość, Illie wróciła, rano jak się obudziłam leżała wtulona we mnie.

Kasiasemba

 
Posty: 203
Od: Wto lip 30, 2019 21:12

Post » Sob wrz 14, 2019 10:33 Re: Melmann ❤️

Czuje zapach innych kotów, dlatego taki wystraszony. Ale może uda się go przegonić do części mieszkania, którą zna!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 14, 2019 12:04 Re: Melmann ❤️

Tak, też mi się wydaje że to lepsze rozwiązanie. Pozamykam wszystko i tylko zostawię otwarty jego pokój i spróbuję go jakoś nakłonić do przejścia tam. Tylko nie mam pomysłu jak, żeby go znów nie przestraszyć.
Kupiłam mu feliwaya tymczasem...

Kasiasemba

 
Posty: 203
Od: Wto lip 30, 2019 21:12

Post » Sob wrz 14, 2019 13:35 Re: Melmann ❤️

Yesssss udało się!!! Bezstresowo!!!
Zaszył się pod łóżkiem. Łóżko jest niskie, więc splaszczyłam się najbardziej jak umiałam, położyłam się plackiem pod nim, gadałam do niego cały czas, jedną ręką chwyciłam za kark, drugą objęłam to cielsko i ciągnęłam do siebie lol. Nie bardzo chciał współpracować, ale nie miał wyjścia ;) nie moglam się razem z nim spod tego łóżka wydostać, więc kazałam Niemcowi podnieść, ryzykując życie w razie jakby upuscil. No ale nie upuścił :D
Wzięłam Mela łapami w dół na ręce i znioslam po schodach - nawet mi na chwilę nie zesztywniał!! Ani nie próbował drapac. Wsadzilam do jego pokoju i pierwsze co, nawet zanim przywitał się z żabą, poszedł do kuwety :1luvu:
Tak więc ja szczęśliwa, Mel z powrotem na swoim, Niemiec kurwuje pod niebiosa że mu kręgosłup pękł :roll: (wyliże się, najważniejsze że synuś bezpieczny)

Proszę, jakby nigdy nic
https://ibb.co/17QFtbz

Kasiasemba

 
Posty: 203
Od: Wto lip 30, 2019 21:12

Post » Sob wrz 14, 2019 14:09 Re: Melmann ❤️

Super.

Moja kota dzisiaj nie była taka łagodna i wyrozumiała jak ją wyciągałam zza prętów balkonowych :evil: A że jeszcze zahaczyła łapą o siatkę, to już całkiem dostała wścieku, obsyczała i obwarczała najpierw mnie, później Małą Czarną sprawdzającą co się dzieje, cud że mnie nie podrapała i nie pogryzła. Jedyne co to usmarowałam się dokumentnie farbą z akurat malowanych krzeseł :evil:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33246
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob wrz 14, 2019 14:14 Re: Melmann ❤️

MB&Ofelia pisze:Super.

Moja kota dzisiaj nie była taka łagodna i wyrozumiała jak ją wyciągałam zza prętów balkonowych :evil: A że jeszcze zahaczyła łapą o siatkę, to już całkiem dostała wścieku, obsyczała i obwarczała najpierw mnie, później Małą Czarną sprawdzającą co się dzieje, cud że mnie nie podrapała i nie pogryzła. Jedyne co to usmarowałam się dokumentnie farbą z akurat malowanych krzeseł :evil:

No to obie się nastresowałyście, biedne...

Kasiasemba

 
Posty: 203
Od: Wto lip 30, 2019 21:12

Post » Sob wrz 14, 2019 14:20 Re: Melmann ❤️

Ja biedna, Ofelia wredna :evil: Chyba powinnam osiatkować balkon drutem kolczastym.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33246
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob wrz 14, 2019 14:24 Re: Melmann ❤️

MB&Ofelia pisze:Ja biedna, Ofelia wredna :evil: Chyba powinnam osiatkować balkon drutem kolczastym.

Pod napięciem!
:ryk:

Kasiasemba

 
Posty: 203
Od: Wto lip 30, 2019 21:12

Post » Sob wrz 14, 2019 15:09 Re: Melmann ❤️

Kasiasemba pisze:
MB&Ofelia pisze:Ja biedna, Ofelia wredna :evil: Chyba powinnam osiatkować balkon drutem kolczastym.

Pod napięciem!
:ryk:

Zgłosiłam DO TOZu :mrgreen: :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob wrz 14, 2019 19:05 Re: Melmann ❤️

Ja mam metalową siatkę, chyba koty mniej się w nią zaczepiają.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 14, 2019 20:48 Re: Melmann ❤️

Na pewno nawet, bo 1.sztywna, 2.nie ma jak pazurem zahaczyć

Kasiasemba

 
Posty: 203
Od: Wto lip 30, 2019 21:12

Post » Sob wrz 14, 2019 20:49 Re: Melmann ❤️

Moli25 pisze:
Kasiasemba pisze:
MB&Ofelia pisze:Ja biedna, Ofelia wredna :evil: Chyba powinnam osiatkować balkon drutem kolczastym.

Pod napięciem!
:ryk:

Zgłosiłam DO TOZu :mrgreen: :ryk:

I jak teraz spać spokojnie.... :ryk:

Kasiasemba

 
Posty: 203
Od: Wto lip 30, 2019 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Drrr, Google [Bot], Meteorolog1, Nul, sibia i 313 gości