Miau.PL

Normalna temperatura kota oscyluje w granicach 38-39 stopni, powyżej 39,5 to już gorączka.
Tak piszę na przyszłość, żebyś się nie martwiła, jakby kiedyś temperatura spadła trochę poniżej idealnej 38,5 stopnia.

Ale z opisu widać, że już wraca do siebie, maluchy muszą rozrabiać, od tego są

pomyśl o obcięciu kotom pazurków, nie powinny się bawić do krwi..ale jesli to robią, warto je zabezpieczyć przed sobąi Was dzieci przed nimi

fajnie, ze tak się układa pocieszę Cię, ze tak kolo 1,5 roku koty zaczynają zwalniac no chyba, że wtedy weźmiecie kolejnego malucha, to na nowo je rozpędzi z doświadczenia piszę

Maczkowa pisałam kilka postów temu że koty mają poobcinane pazury bo same straty w domu, dwa krzesła zniszczone doszczętnie plus inne podrapane rzeczy.
A to ucho to wczoraj miał delikatnie obdarte, już po obcięciu pazurów.

sorry, albo przegapiłam, albo zapomniałam

Maczkowa, spoko

Koty mnie dzisiaj wyciulały.
Poszłam z młodszą córką po starszą do przedszkola więc zamknęłam drzwi od ich miejscówy i poszłam.
No i co się okazało po powrocie? Że kocury wlazły do łóżka córki i tam spały. tak więc 2 godziny nie miały dostępu do kuwety. No i szukam po domu, szukam i szukam gdzie nalane albo narobione, i co? Nic znaleźć nie mogę.

Mądre koty. Czekały na dostęp do kuwety.

dojrzewają

Fajne masz koty. Mruczek to najlepsze kocie imię

Raczej nie czekały na dostęp do kuwety. Po prostu te dwie godziny przespały nie wychylając nosa spod łóżka.

Ostatnio odkryły chomika.
Biedny chomik, nie ma spokoju.

Ciemka pisze:
Ostatnio odkryły chomika.
Biedny chomik, nie ma spokoju.

Koci telewizor
Mam nadzieję, że nie dadzą rady wyjąć go z klatki.

miszelina pisze:

Ciemka pisze:
Ostatnio odkryły chomika.
Biedny chomik, nie ma spokoju.

Koci telewizor
Mam nadzieję, że nie dadzą rady wyjąć go z klatki.

Też mam taką nadzieję.
Ostatnio zostałam obydwa gamonie siedzące na klatce.

Halo, co słychać? Jak tam przygotowania przedświąteczne? Choinka już leżała?