Re: Kot wycofany.
Napisane: Pon sie 12, 2019 17:58
anka1515 pisze:Czytaj ze zrozumieniem
Nie napisałam ,żeby nie szedł do wet
Tylko najpierw sie zastanowił
I nie napisałam ze ileś tam czasu
A czy pomoże to nie wiem a oprzeć się tylko na wecie to daleka droga do wyzdrowienia
Nie zamierzam się wykłócać na forum i z dyskusji robić pyskówki i sposobu na wykazanie, czyja racja jest bardziej mojsza.
Ale takie wpisy uważam po prostu za szkodliwe. Forum pełni bardzo dobrą funkcję doradczą, dzięki temu, że są tu ludzie z ogromnym kocim doświadczeniem, po kontaktach z wieloma bardzo dobrymi lekarzami, świetnie wspomaga w trudnych przypadkach, pomaga ludziom bez dostępu do specjalistycznych i dobrych klinik weterynaryjnych, uczy krytycznego podchodzenia do tego, co weterynarze mówią, pomaga w trudnych przypadkach, gdy leczenie nie przebiega pomyślnie.
Natomiast wzbudzanie w ludziach totalnej nieufności do weterynarzy, sugerowanie, że weterynarzy z góry trzeba traktować, jako potencjalne źródło problemów, ze nie powinno się opierać na nich w procesie leczenia zwierzęcia- szczególnie w wątku, w którym jak się wydaje człowiek w ogóle do lekarza nie trafił, nie próbował diagnozować, leczyć kota, że w sytuacji wielomiesięcznych niepokojących objawów opiekun kota ma się nad czymś jeszcze zastanawiać, zamiast zgłosić się ze zwierzakiem do lekarza, robi dużo więcej szkody, niż pożytku.
Na tym tę część wymiany zdań skończę, natomiast Diaboliczny SM-ie- idź z kotem swoim pilnie do lekarza!