Strona 7 z 105

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Nie wrz 01, 2019 8:53
przez Kotina
mir.ka pisze:
MonikaMroz pisze:Jest niezle ale ten jeden dzien mialam fatalny
Moj maz mial atak bólu, ciśnienia i nie wiadomo czego jeszcze. Noc nie przespana
Taka bylam rano słaba ze az sił nie mialam zeby po schodach wejsc do oracy i z nich spadłam :strach:
Na szczescie nic mi sie nie stało.
Teraz jest juz ok
Wowa bierze leki ipp, je czesciej a mniej, nie moze pic alkoholu, wielu rzeczy jesc. Uczymy sie tak jakby zycia z jego dolegliwością niestety nie uleczalna. W gastroskopii wyszła mu przepuklina wslizgowa roztworu przełykowego. Wiec mamy dziada i próbujemy ukrecic mu leb :D

Wczoraj spędziliśmy fajny wieczor nad Wisła.
Zanim wyjedziemy moze zmobilizujemy sie zobaczyc to czego jeszcze nie widzieliśmy. I isc do teatru bo mamy pod nosem Och-teatr :D
Bagi ok. Je, spi i wieczorami sie bawi. Przynajmniej ona sie trzyma :ok:

Miłej soboty wszystkim

Moniś najważniejsze , ze nareszcie jest diagnoza, bo najgorsza to niepewność. Teraz leki, dieta i powoli się opanuje dolegliwosci.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:



Tak, właściwa diagnoza to połowa sukcesu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Nie wrz 01, 2019 9:39
przez Ewa L.
Trzymamy kciuki za ciebie i Wowę. Gdy już wiesz co ci jest trochę łatwiej z tym żyć. Wszystko się ułoży. :ok: :ok: :ok:

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Nie wrz 01, 2019 10:07
przez jolabuk5
Tak, fatalnie jest, jak nie wiadomo od czego boli! Dobra diagnoza jest strasznie ważna :ok:

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Sob wrz 07, 2019 5:55
przez Moli25
Ważne że dzialacie w kierunku polepszenia. Skoro nie do leczenia to trzeba jakoś zniwelować przyczyny :201461

Bagisia jak u Ciebie śliczna?

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Sob wrz 07, 2019 13:34
przez MonikaMroz
Ciociu Moli u mnie dobrze. Wyglądam wlasnie przez okienko :ok:
Jedyny minus to taki ze Duzy juz poszedl do pracy i wiekszosc dnia jestem sama. Ale daje rade :lol:

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Sob wrz 07, 2019 13:41
przez Gosiagosia
Pozdrawiam :1luvu:

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Sob wrz 07, 2019 17:36
przez MB&Ofelia
Bagira. My teź paczamy przez okno. Byśmy chciały przez bałkonu ale Duzia mówi że deść pada i nie moźmna na bałkonu. Ale jak pada t dlaczemu Duzia łaziła niewiadomogdzie? Nie rozumię tych Duzich...
Mała Ciorna Carmen

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Nie wrz 08, 2019 10:12
przez Ewa L.
Miziu , miziu dla Bagirki :201461 - :201461 :201461 ervvvvvvvvvvvgf ( to pisała Zuzia ).

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 11:13
przez MonikaMroz
Bagi wymiziana i wycałowana. Nawet na żądanie (czyt. o 4 rano) :twisted:
Choć ostanio większość czasu śpi.
I w sumie chętnie bym do niej dołączyła :D

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 13:55
przez jolabuk5
Ja też :D :201461 kot to ma dobrze :1luvu:

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 16:32
przez MB&Ofelia
Przy tej pogodzie jaką mamy dzisiaj w Koszałkowie to też bym dołączyła, zwłaszcza rano. Leje, leje i leje. A nie, przepraszam, mamy fazy: leje, pada i siąpi. W dowolnej kolejności.
Koleżanka z pracy wymyśliła genialną definicję deszczu przelotnego - przelotny bo przelatuje kolejno przez warstwy ubrania :wink:

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 20:49
przez kwiryna
Monika, trzymaj się, grunt, że wiecie już z czym walczycie :ok: to najważniejsze, teraz można dopierotak naprawdę zacząć sobie z tym radzić. :201461 dla Bagi

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 8:39
przez mir.ka
:1luvu: :201461

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 8:50
przez MonikaMroz
Bagi dzisiaj rano miała szalenstwo :) Pobawiłyśmy sie fajnie. Ale znalazłam też klaczkowy rzyg. dawno jej sie to nie zdarzyło. Może cos sie ruszy z jedzeniem bo ostatnio kiepsko cos je :roll: trochę sie martwię.

Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 11:58
przez PixieDixie
Hmm no może kaczek jej blokował. Trzymam kciuki

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka