MILI i AMY -♥♥♥ i Bagirka z nami w nowym domu

Żyjemy. Mój mąż lepiej choć w buzi ma jeszcze te afty czy cos. Leki się już skończyły ale raczej już nowych mu nie kupię bo jesteśmy spłukani :roll:

Musi sobie radzić sam. Jogurty naturalne na takie rzeczy dobre wiec kupię mu to niech je.

Bagi ok. Pieszczocha na maxa. Kłaczkiem sobie ostatnio zwróciła i apetyt wrócił.
Letnie ciuszki spakowane

za dwa tyg je przewozimy. :dance:

MonikaMroz pisze:

Jakie cudne oczy :201461

MonikaMroz pisze:

Czarna piękność :1luvu:

A walizeczka Bagiry też już spakowana? :wink:

Nie
Bagirka bedzie spakowana w grudniu

MonikaMroz pisze:

Bagira! Ja tu przeczytałam okropeczne rzeczy! Że cię chcą Duzie pszeprowadzić niewiadomogdzie! Ja bym się bojała... Ale Ofelku miauczy że ją kiedyś dawmno temu pszeprowadzałaDuzia i to nie było straśmne ino interesowujące bo Ofelku dostała więksiejsze mnieszkanko z więksiejszym bałkonu to właśmnie co w nim teraz mnieszkamy, a stare mniejszkanko to było tak malutkie że nie mogła se tam bobrykać i brykała po ścianach

To ma nadzieję że cię twoje Duzie pszeprowadzą teź do więksiejszego mnieszkanka i że dostaniesz swojego pokoika i nowe posłanka i drapaczki.
Mała Ciorna Carmen

Carmen nie bojaj sie o Bagirku
Ona sie przeprowadza do dużego mieszkanka z balkonem. Bedzie mogla biegać po 62 metrach
I balkonik bedzie
Tylko jeszcze dwa inne kotki ale mam nadzieje ze sie zakoleguja :201461

Duza

Ciociu. Kocie koleszanku są fajmne bo się kotku nie nudzi samajedmna. Ja się cieszę że mnieszkam z Ofelku chociaź Ofelku mię czasem paca po łepciu albo gryza w szyjku. A bałkonu jezd przefajmny.
Mała Ciorna Carmen

Bagirko, to szykuje się duża zmiana u Ciebie! Fajnie, że będziesz miała balkon, zimą nie ma z niego pożytku, ale latem :1luvu:

Sabcia

Witajcie.
Myślałam że wyprowadzka i "rzucenie" pracy będzie proste.
A mój szef nie chce nas wypuścić ze swoich rąk (mnie i meża) i wymyślił sobie ze otworzy oddział w Kutnie. Będe robiła to co tutaj tylko w Kutnie

Więc chciałam odpocząć na zasiłku ale prawdopodobnie już nie odpocznę :strach:

MonikaMroz pisze:Witajcie.
Myślałam że wyprowadzka i "rzucenie" pracy będzie proste.
A mój szef nie chce nas wypuścić ze swoich rąk (mnie i meża) i wymyślił sobie ze otworzy oddział w Kutnie. Będe robiła to co tutaj tylko w Kutnie
Więc chciałam odpocząć na zasiłku ale prawdopodobnie już nie odpocznę

to chyba dobrze, że od razu będziecie mieć pracę bez szukania

a z szefem to moze byś mogła uzgodnić , że np da Wam miesiac odpocząć

mir.ka pisze:
MonikaMroz pisze:Witajcie.
Myślałam że wyprowadzka i "rzucenie" pracy będzie proste.
A mój szef nie chce nas wypuścić ze swoich rąk (mnie i meża) i wymyślił sobie ze otworzy oddział w Kutnie. Będe robiła to co tutaj tylko w Kutnie
Więc chciałam odpocząć na zasiłku ale prawdopodobnie już nie odpocznę

to chyba dobrze, że od razu będziecie mieć pracę bez szukania
a z szefem to moze byś mogła uzgodnić , że np da Wam miesiac odpocząć

Na pewno da

na bezpłatnym urlopie

MonikaMroz pisze:
mir.ka pisze:
MonikaMroz pisze:Witajcie.
Myślałam że wyprowadzka i "rzucenie" pracy będzie proste.
A mój szef nie chce nas wypuścić ze swoich rąk (mnie i meża) i wymyślił sobie ze otworzy oddział w Kutnie. Będe robiła to co tutaj tylko w Kutnie
Więc chciałam odpocząć na zasiłku ale prawdopodobnie już nie odpocznę

to chyba dobrze, że od razu będziecie mieć pracę bez szukania
a z szefem to moze byś mogła uzgodnić , że np da Wam miesiac odpocząć

Na pewno da na bezpłatnym urlopie

MILI i AMY -♥♥♥ i Bagirka z nami w nowym domu

Kto przegląda forum