Ebi, Milo i Kizia. Żegnaj Kiziutku :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 06, 2019 18:08 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Nareszcie zaszczepiłam Milusia :ok:
Z Ebi też wszystko ok. Odżyła po ściągnięciu "kaftanika bezpieczeństwa" :wink: Szaleje jak pijany zając :wink:
Przy okazji badania Milusia okazało się, że ma jedno jajeczko i jak będziemy go kastrować to najprawdopodobniej trzeba będzie otwierać brzuszek w poszukiwaniu drugiego. Tak więc kaftanik jeszcze się przyda.
Tydzień spokoju w domu się skończył. Koty znów szaleją i biegają góra-dół. Wszystko wróciło do normy, przynajmniej jeśli chodzi o koty :mrgreen:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt gru 06, 2019 18:14 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

I tak ma być :ok: Zdrowe, szczęśliwe kociaki zawsze szaleją.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 06, 2019 18:15 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Koki-99 pisze:Nareszcie zaszczepiłam Milusia :ok:
Z Ebi też wszystko ok. Odżyła po ściągnięciu "kaftanika bezpieczeństwa" :wink: Szaleje jak pijany zając :wink:
Przy okazji badania Milusia okazało się, że ma jedno jajeczko i jak będziemy go kastrować to najprawdopodobniej trzeba będzie otwierać brzuszek w poszukiwaniu drugiego. Tak więc kaftanik jeszcze się przyda.
Tydzień spokoju w domu się skończył. Koty znów szaleją i biegają góra-dół. Wszystko wróciło do normy, przynajmniej jeśli chodzi o koty :mrgreen:



I tak trzymać :ok: niech szaleją na zdrowie :1luvu: .

Jak ja marzę żeby Zoja roznosiła mi dom , a ona tylko na chwilę wstaje i od razu sie pokłada :(
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt gru 06, 2019 18:17 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

ametyst55 pisze:Tak więc kaftanik jeszcze się przyda.

Chyba lepiej kołnierz. Teraz są takie fajne, mięciutkie, nie te wstrętne klosze.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 06, 2019 20:00 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Ametyst, trzymam kciuki za śliczną Zoję i dziękuję, że zaglądasz.
Ewar, zapytam u weta, ale Ebi Milusia wylizuje z wielką czułością i może mu brzuszek wylizywać. Tego się boję bardziej niż tego, że on sam sobie coś zrobi. Ale dzięki za radę :ok:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt gru 06, 2019 20:10 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Witaj Koki-99. Fajnie się czyta, że przyjaźń między kociakami rozkwita. Cudownie :1luvu: a jak się w tym wszystkim odnalazła starsza dama Kizia?

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt gru 06, 2019 20:51 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Hej Sabcia :1luvu: Kizia trzyma maluchy na dystans. Jest troszkę bliżej z Ebi, bo czasem widzę jak sobie obwąchują pysie. Ale generalnie ona nie lubi jak maluchy dostają głupawki i biegają koło niej, wtedy syczy. Jak któryś podchodzi za blisko też jest obsyczany. Ale do swojej miski pozwala im podchodzić i odpuszcza, zjada to co zostanie. Zwłaszcza Miluś bezczelnie jej wyjada, chociaż obok stoi jego miska. Na pewno nigdy nie będzie się z nimi bawić, czasem jak znajdzie jakąś piłeczkę, bawi się sama. Zachowuje się jak starsza siostra, którą maluchy wkurzają i woli je z daleka obserwować lub ignorować :wink:
W sumie sytuacja u nas staje się coraz bardziej normalna, czyli że koty przyzwyczaiły się do siebie, a maluchy nawet bardzo zaprzyjaźniły. Dużo bardziej nerwowo było jak miałam Koki i Pako, a dołączyła Kizia. Teraz jest ok. Mam nadzieję, że Twoja trójeczka też się dogaduje :ok:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt gru 06, 2019 23:16 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Fajnie, że dokocenie tak się udało i młode koty się polubiły, a rezydentka je toleruje :ok: :ok: :ok: .
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 07, 2019 20:35 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Dziękuję, nie narzekam :ok: i się dogadują i nie chorują, i niech ta chwila trwa jak najdłużej. Bo im bliżej świąt, tym większy ścisk żołądka. Bo koty zawsze wiedzą, kiedy najlepiej się pochorować :evil:

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Nie gru 08, 2019 0:02 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

No to dużo zdrowia wszystkim naszym kociastym :piwa:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto gru 17, 2019 17:30 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Przyniosłam dziś choinkę ze strychu. Maluchy od razu pomyślały, że to nowa zabawka dla nich i zaczęły skakać po dolnych gałązkach. Postanowiłam na razie nie wieszać bombek tylko same lampki. Niech się młodzież przyzwyczaja. Już to widzę jak bombki założymy :roll: Tyle piłeczek do zabawy :mrgreen: Trochę mam stracha, że mi tą choinkę wywalą.
Zaczynają mnie już męczyć te poranne i nocne gonitwy i zabawy gówniarzy. Ebi wczoraj jeszcze o 1.30 w nocy nie spała i skakała mi po łóżku. Jak ją pogoniłam to zaczęła chodzić i miauczeć. Dobrze, że chociaż Miluś nie miauczy, bo byłby nocny koncert na dwa głosy. Rano jak młoda wstaje do szkoły to się zamykam w pokoju żeby jeszcze chwilę dospać. Bez kotów. Czasem jak potem wstaję to widać efekty ich nudy lub zabawy, wywalona ziemia z doniczki, poduszki na podłodze, odgryzione/urwane sznurki z firanki-makaronów i wszędzie pełno zabawek, nawet w kuwecie :roll:
Mam krótki filmik z młodzieżą, ale nie wiem jak wstawić. Czy na miau można jakoś bezpośrednio tak jak zdjęcia czy trzeba przez youtuba, wie ktoś może?

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto gru 17, 2019 17:35 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

To są uroki mieszkania z dzieciakami :wink:

Zoja zaczęła się trochę bawić , choć na razie jeszcze się nie cieszę.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto gru 17, 2019 18:23 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Filmik to cnhyba trzeba przez yt.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 17, 2019 18:36 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

na pewno musisz załadować na YT i tu wstawic link. z doświadczenia Ci powiem, ze na szalejące maluchy dobrym sposobem jest totalne zaciemnienie mieszkania na noc plus...totalne zmęczenie. przestaje się słyszeć ;)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto gru 17, 2019 19:53 Re: Ebi i Milo pod czujnym okiem Kizi

Trzymam :ok: nieustająco za Zoję.
Spróbuję coś zadziałać na yt, a jak mi się nie uda to porobię zdjęcia, tyle że one nie oddają tego szaleństwa.
Co do ciemności w chałupie to akurat mam, bo latarnie daleko, nic to nie daje :wink: A na sen to musiałabym chyba młotkiem w łeb dostać. Zawsze miałam płytki i wszystko mnie budziło. Kociaki są zmęczone, tak sądzę, bo wydurniają się same ze sobą do upadłego, tyle że cwaniaczki przesypiają dodatkowo pół dnia :wink: No nic, przyjdzie mi przeczekać trudny okres dzieciństwa i młodości kociej, później będę się cieszyć ciszą i spokojem, i będziemy się razem starzeć. Wiem jedno - nigdy więcej kociąt, nigdy!

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości