Ebi, Milo i Kizia. Żegnaj Kiziutku :(

[Myszorek]

ja mam specyfiki do smarowania. Wetka pobrała wycinek w kierunku plazomcytozy? Oczywiście przed zabiegiem rtg zrobione, czy na oko zabki ocenione?, pytam, bo mam złe doświadczenia z wetami. szczerze mówiąc wet chyba dał plame, bo powinien usunąć większość zębów , jesli to jest forl, to do roku znów jej polecą. Nie chcę Ciebie straszyć, ale moja po roku ma ewidentnie 2 do usunięcia, 2 jej zostały, reszta to kły i przednie. ale dopóki je, to się wstrzymuję. Co do rtg, to wet powinien po zabiegu zrobić, nie ma ze jak ma wątpliwości, rtg po zabiegu to standard u stomatologa oczywiście. czyli nadal masz jakby kota niezdiagnozowanego, no chyba , że pobrała wycinek. Po antybiotyku będzie lepiej, ale cały czas jej go nie będziesz podawać. Obym sie myliła i było ok, nie trzeba było już nic rwać.ja bym ja jeszcze zbadała w kierunku kaliciowirozy, bo przy tym nadżerki są i zabki lecą, nie zaproponowała wet tego?

[Koki-99]

Nie, nic więcej nie proponowała, ani nie pobierała. Zrobili generalnie to co zwykle czyli czyszczenie, usuwanie i do widzenia. Już to tak zostawię. Ważne żeby znów na jakiś czas był spokój i nie bolało. Jeśli moja przeprowadzka dojdzie do skutku, to rozejrzę się w nowym miejscu (mieście) za porządnym wetem od zębów, bo tu gdzie teraz chodzę od 4 lat w kółko to samo

[Atta]

Nie, nic więcej nie proponowała, ani nie pobierała. Zrobili generalnie to co zwykle czyli czyszczenie, usuwanie i do widzenia. Już to tak zostawię. Ważne żeby znów na jakiś czas był spokój i nie bolało. Jeśli moja przeprowadzka dojdzie do skutku, to rozejrzę się w nowym miejscu (mieście) za porządnym wetem od zębów, bo tu gdzie teraz chodzę od 4 lat w kółko to samo

O rany,czyli jednak pewności nie ma

[jolabuk5]

To chyba dobry plan. Na razie powinno być dobrze, a po przeprowadzce poszukasz stomatologa.

[Koki-99]

Kizia wczoraj dostała jedzonko zmiksowane, a dziś dałam jej tylko rozgniecione widelcem i podlane sosikiem. Jadła bez krzyku, więc już nic nie boli Przynajmniej mam taką nadzieję. Na dziś i jutro mam dla niej jeszcze zastrzyki p/bólowe. Dam jej na wszelki wypadek. Po tym czasie powinno już być wszystko zagojone. Uff, jak ulga

[mir.ka]

Kizia wczoraj dostała jedzonko zmiksowane, a dziś dałam jej tylko rozgniecione widelcem i podlane sosikiem. Jadła bez krzyku, więc już nic nie boli Przynajmniej mam taką nadzieję. Na dziś i jutro mam dla niej jeszcze zastrzyki p/bólowe. Dam jej na wszelki wypadek. Po tym czasie powinno już być wszystko zagojone. Uff, jak ulga

dobrze , że już Kizie nic nie boli

[jolabuk5]

Tak, najważniejsze, ze nie boli!

[Myszorek]

oby nic juz koteczki nie bolało.

[mir.ka]

Jak Kizia? je juz normalnie?

[Koki-99]

Tak. Co prawda mięsko dalej rozgniatam jej widelcem na małe kawałeczki, ale dziś widziałam, że jadła chrupy Jest dobrze

[mir.ka]

Tak. Co prawda mięsko dalej rozgniatam jej widelcem na małe kawałeczki, ale dziś widziałam, że jadła chrupy Jest dobrze

[jolabuk5]

Tak. Co prawda mięsko dalej rozgniatam jej widelcem na małe kawałeczki, ale dziś widziałam, że jadła chrupy Jest dobrze

I niech tak zostanie!

[Sierra]

Cieszę się, że idzie u was ku lepszemu

[Koki-99]

Dzięki

[megan72]

Tak. Co prawda mięsko dalej rozgniatam jej widelcem na małe kawałeczki, ale dziś widziałam, że jadła chrupy Jest dobrze

Super!