Strona 1 z 104

Ebi, Milo i Kizia. Żegnaj Kiziutku :(

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 12:45
przez Koki-99
W piątek przyszła sąsiadka pytając czy nie uciekł mi mały kot. Zaprzeczyłam, moje są stare, żadnego małego, nigdy więcej. Pytała na całej ulicy, nikt nie szukał, nikomu nie uciekł. Wzięła go do domu, ale jej koty na noc są puszczane na dwór. Ten mały też. Było już ciemno, mąż gdzieś wychodził, otworzył drzwi i mówi, że jakiś kot nam wlazł do domu. Przyszedł na pokoje i został. Nie wiem co z nim zrobię, może jak podrośnie pójdzie do adopcji. Córka nazwała go Ebi, po jap. krewetka. Na moje oko to kotka. W przyszłym tygodniu pojedziemy na przegląd do weta. Na razie je, kuwetkuje, bawi się i wydaje się zdrowa, ale ma wzdęty brzuszek i puszcza pierdziołki, więc na pewno trzeba ją odrobaczyć. Kupki takie bardziej miękkie. Czasem też kichnie. No ogólnie trzeba sprawdzić co w kocie siedzi. Moje koty syczą na nią. Są niezadowolone, szczególnie Pako, bo pcha się do niego jak śpi.
W maju odeszła nasza Koki po 19,5 roku życia. Powiedziałam, że żadnego więcej kota już nie chcę, wystarczą dwa czarnuchy. Teraz mam mieszane uczucia, w domu znów napięcie. Mąż mówi żeby ją wypuścić do ogrodu, ja się nie zgadzam, nie takiego malucha. Stare wychodzą, są przyzwyczajone, rozsądne.
A tak wygląda:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Malutka Ebi - jeszcze nie wiem jaka ją czeka przyszłość

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 13:16
przez luty-1
Koty z przypadku są najwspanialsze!
Śliczny kociak!

Re: Malutka Ebi - jeszcze nie wiem jaka ją czeka przyszłość

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 13:28
przez ewar
Jaka śliczna, pięknie umaszczona :1luvu:

Re: Malutka Ebi - jeszcze nie wiem jaka ją czeka przyszłość

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 19:15
przez aga66
Wyjątkowo urocza kicia. I widzę, że zadomowiona u Was już na dobre i w dobrej komitywie z rezydentem. Nie wypuszczaj bo szkoda malizny. Szacun za decyzję, naprawdę.

Re: Malutka Ebi - jeszcze nie wiem jaka ją czeka przyszłość

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 20:07
przez Koki-99
Dzięki za ciepłe słowa. Ja jeszcze nie wiem czy ona u nas zostanie na zawsze. Na razie jest malizna, oczy ledwo wybarwione. Trochę większa od dłoni. Nie wiem ile może mieć tygodni. Zobaczę co wet powie.

Re: Malutka Ebi - jeszcze nie wiem jaka ją czeka przyszłość

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 20:10
przez mziel52
Przyszła Koki w nowym futerku...

Re: Malutka Ebi - jeszcze nie wiem jaka ją czeka przyszłość

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 21:31
przez violet
Obrazek
Słodkie, ufne i rozczulające maleństwo! :1luvu:
Duży kotek też piękny :201461

Re: Malutka Ebi - jeszcze nie wiem jaka ją czeka przyszłość

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 10:45
przez Gretta
Koki-99 pisze:Dzięki za ciepłe słowa. Ja jeszcze nie wiem czy ona u nas zostanie na zawsze. Na razie jest malizna, oczy ledwo wybarwione. Trochę większa od dłoni. Nie wiem ile może mieć tygodni. Zobaczę co wet powie.

6 do 8, sądząc po moich kociakach (znajdowałam tylko kocięta)

Re: Malutka Ebi - jeszcze nie wiem jaka ją czeka przyszłość

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 17:49
przez Koki-99
Pako dziś odszedł :placz: Prawdopodobnie mysz, którą niedawno upolował i zjadł, była zatruta. Nie zdążyłam mu pomóc, zawaliłam, czuję się tak bardzo podle. Patrzę na ogród i widzę go biegającego i skaczącego na drzewa jak wiewiórka. Ryczę od rana i nie mogę przestać. To moja wina :placz:
Był najlepszym kotem jakiego miałam. Odpowiadał na wołanie, przychodził jak pies, reagując na swoje imię lub gwizdanie. Pozwalał wszystko przy sobie zrobić. Tak wiele rozumiał i tak bardzo był posłuszny. Brakowało tylko żeby umiał mówić.... Kochanie, PRZEPRASZAM, pozdrów ode mnie Koki....
Obrazek

Malutka Ebi zostaje u nas, Pako zrobił jej miejsce w naszym domu. Po przeglądzie u weta potwierdziło się, że to dziewczynka. Ma 8-9 tygodni. Została odpchlona i odrobaczona, za tydzień możemy szczepić, odrobaczenie powtarzamy do 6 m-ca życia. Na te pojedyncze kichnięcia, które zademonstrowała u pani wet, dostała kapsułki na odporność, nie będziemy kotka faszerować antybiotykiem.
Zaczynamy nowy rozdział życia z nowym kociakiem. I z trzy razy większą czujnością.
A mała już się przekonała, że najlepiej śpi się na ludziu...
Obrazek

Re: Malutka Ebi - zostaje u nas

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 18:24
przez ewar
Tak mi przykro z powodu Pako :(

Re: Malutka Ebi - zostaje u nas

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 18:49
przez SabaS
Koki-99 bardzo Ci współczuję straty Pako :( życie pisze zaskakujące scenariusze

Re: Malutka Ebi - zostaje u nas

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 19:10
przez Gretta
Pako [*]
Tak mi przykro. :(

Re: Malutka Ebi - zostaje u nas

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 19:17
przez aga66
Radość miesza się ze smutkiem jak to w życiu. Szkoda Pako, śliczny kocio. A malutka Ebi dostarczy Wam dużo radości. Może w ogóle jej nie wypuszczajcie?

Re: Malutka Ebi - zostaje u nas

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 19:32
przez Gretta
Też chciałam to zasugerować. Na wychodzącego kota czyha wiele zagrożeń. :(

Re: Malutka Ebi - zostaje u nas

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 19:53
przez violet
Pako (*)

Ebi będzie odrobaczana do 6 miesiąca?
Żeby tylko z tym nie przedobrzyć... :|