Koki-99 pisze:Tak. Co prawda mięsko dalej rozgniatam jej widelcem na małe kawałeczki, ale dziś widziałam, że jadła chrupy Jest dobrze
Nacieszać się chwilą, nacieszać
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Koki-99 pisze:Tak. Co prawda mięsko dalej rozgniatam jej widelcem na małe kawałeczki, ale dziś widziałam, że jadła chrupy Jest dobrze
Koki-99 pisze:Kizia mnie wczoraj zadziwiła. Naszykowałam sobie gotowanego indyka dla Milusia. Jemu nie trzeba drobno, więc duże kawałki były. Kizia siedziała nad jego miską i najwyraźniej miała też chęć. No to rozdrobniłam to troszkę palcami, mając nadzieję, że ona tylko trochę zje i resztę doje sobie Miluś. Po jakimś czasie zaglądam, a tam pusta miska Wszystko zjadła, nawet te większe kawałki.
Dziś rano dostała mięsko rozdrobnione i posypane tym proszkiem na kamień. Byłam ciekawa czy wyczuje i zostawi, czy zje. No i co? Znowu zdziwko. Zjadła wszystko co było na talerzu.
Jest dobrze, Kizia odrabia jedzeniowe straty
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 231 gości