Strona 5 z 12

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Czw lip 11, 2019 17:55
przez SabaS
Kropka jest po przeglądzie weterynaryjnym. Waży całe 4,1 kg. Ogólne badanie wyszło w porządku. Oczka i uszka czyste, węzły chłonne niepowiększone, zmian na dziąsłach brak. Została odrobaczona i zaczipowana. Pazurki obcięte. Chyba to ją najbardziej zdenerwowało, bo próbowała uciekać. Do tego momentu współpraca wzorowa :201461
Plan jest taki: w sierpniu badanie krwi ogólne i ewentualnie test na białaczkę, w październiku, jeśli u mnie będzie, czeka ją szczepienie. Ufff

Edit: wyniki badań Kropeczki ma przejrzeć kardiolog :ok:
Edit2: "oczka i uszka czyste" - no a jakie miały być, toć ona zadbana z domu do mnie przyszła :evil: , fakt coś potrząsała łebkiem i wetka zajrzała w uszęta, ale wszystko jest ok. Wetka zresztą pochwaliła, że kot w bardzo dobrej kondycji i w dobrej lecznicy w Warszawie była leczona. Wyniki Kropki z W-wy moja wetka przekaże do kardiolog, bo szczerze przyznała, że ta działka medyczna jest jej dość obca. A chciałaby jak najlepiej kotkę poznać, gdyby było potrzebne kiedyś jakieś leczenie w tym kierunku. Ponieważ nie mam (nie znalazłam w dokumentach) potwierdzenia ujemnych wyników z pcr, to najprawdopodobniej powtórzymy testy, żeby mieć spokojne sumienie i papier dla przyszłego domku Kropki.

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 7:51
przez Baltimoore
Kciuki za przyjaźń Kropki z rezydentami :201461
I za dobre wyniki :ok:

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 10:37
przez ewar
SabaS, to jest bardzo fajny wątek :ok: Z przyjemnością na niego wchodzę, jest spokojnie ( to komplement), wszystko idzie w dobrym kierunku. Super!!! :ok: :ok: :ok:

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 10:49
przez SabaS
dziękuję ewar za odwiedziny i miłe słowa, chwilowo troszkę "zaniedbałam" Kropkę, w sensie jej wątek, ale miałam trochę jeżdżenia z Terenią, zresztą znowu czekają mnie codziennie wycieczki z kotą na zabiegi. :201461
Najważniejsze, że i Kropka się uspokoiła, ona naprawdę potrafi poleżeć a nawet pospać w ciągu dnia dłużej niż 15 minut. Wczoraj miałam urlop w związku z konsultacją ortopedyczną Tereni i byłam dość wcześnie w domu. Kropka właściwie całe popołudnie przespała na fotelu, zresztą pozostałe futra też. Na noc jeszcze ją zamykam, ale jak daje mi znać (najczęściej między 1 a 2 w nocy), że chce wyjść, to ja puszczam na mieszkanie. Znajduje sobie miejsce do spania i do rana wszyscy śpimy. Myślę, że dzisiejszą noc spędzimy wszyscy razem :1luvu: W dzień już ją zostawiałam z Szajbim, jak jeździłam codziennie z Terenią na zastrzyki. I nie działo się NIC niepokojącego. :ok:

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 11:51
przez mir.ka
SabaS pisze:dziękuję ewar za odwiedziny i miłe słowa, chwilowo troszkę "zaniedbałam" Kropkę, w sensie jej wątek, ale miałam trochę jeżdżenia z Terenią, zresztą znowu czekają mnie codziennie wycieczki z kotą na zabiegi. :201461
Najważniejsze, że i Kropka się uspokoiła, ona naprawdę potrafi poleżeć a nawet pospać w ciągu dnia dłużej niż 15 minut. Wczoraj miałam urlop w związku z konsultacją ortopedyczną Tereni i byłam dość wcześnie w domu. Kropka właściwie całe popołudnie przespała na fotelu, zresztą pozostałe futra też. Na noc jeszcze ją zamykam, ale jak daje mi znać (najczęściej między 1 a 2 w nocy), że chce wyjść, to ja puszczam na mieszkanie. Znajduje sobie miejsce do spania i do rana wszyscy śpimy. Myślę, że dzisiejszą noc spędzimy wszyscy razem :1luvu: W dzień już ją zostawiałam z Szajbim, jak jeździłam codziennie z Terenią na zastrzyki. I nie działo się NIC niepokojącego. :ok:



powodzenia, za wspólną noc :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 12:18
przez Gosiagosia
Przywitam się z moją gromada 3 koty plus pies. Wątek bardzo ciekawy, jestem w tramwaju i omalo co nie przejechałam mojego przystanku tak się wciągnęłam w historię Kropki. :ryk: :ryk:
Moje koty to troki od kaleson. Tylko Migotka czasami pobryka z Emi
I będę tu zaglądać i czekam na żyrandol :ryk: :ryk:

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 12:50
przez mir.ka
Gosiagosia pisze:Przywitam się z moją gromada 3 koty plus pies. Wątek bardzo ciekawy, jestem w tramwaju i omalo co nie przejechałam mojego przystanku tak się wciągnęłam w historię Kropki. :ryk: :ryk:
Moje koty to troki od kaleson. Tylko Migotka czasami pobryka z Emi
I będę tu zaglądać i czekam na żyrandol :ryk: :ryk:

Daisy moze ja podszkolić , bo była na lampie w kuchni :mrgreen:

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Pt lip 12, 2019 18:10
przez Gosiagosia
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Przywitam się z moją gromada 3 koty plus pies. Wątek bardzo ciekawy, jestem w tramwaju i omalo co nie przejechałam mojego przystanku tak się wciągnęłam w historię Kropki. :ryk: :ryk:
Moje koty to troki od kaleson. Tylko Migotka czasami pobryka z Emi
I będę tu zaglądać i czekam na żyrandol :ryk: :ryk:

Daisy moze ja podszkolić , bo była na lampie w kuchni :mrgreen:

Czyli bierzesz Kropkę na szkolenie :ryk:

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Sob lip 13, 2019 19:57
przez SabaS
O nie nie dziewczyny, za takie szkolenie Kropki to ja podziękuję. Ale doceniam dobre chęci :201494 Domku nam trzeba :201461
Dzisiaj Kropka i Szajbus przebywały razem przez jakieś 7 godzin. Miałam trochę pietra, nie powiem . Tereska została odizolowana, z racji złego samopoczucia wprowadza do stadka nerwową atmosferę. Jako ta chorsza dostała na czas izolacji pokój z wyjściem na balkon :) Wracałam do domu prawie biegiem, drżącymi rękami otwierałam drzwi mieszkania, mając przed oczami obraz niezłej awanturki między kotami. Tymczasem powitały mnie w przedpokoju dwa spokojne koty z ogonami w górze, ocierające się o moje nogi. Nie uwierzyłam, że poszło aż tak dobrze. Przeszłam wszystkie pomieszczenia. Śladów walki brak, nic nie zniszczone, futro nie latało, nawet szuflady nieotwarte. Sukces :ok:

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 6:20
przez ewar
Kiedy jeszcze pracowałam i wiele godzin nie było mnie w domu to również wracałam z duszą na ramieniu. Okazywało się jednak, że podczas mojej nieobecności koty spały, nie miały jakoś motywacji do rozrabiania, w domu był porządek. Dodam, że na początku mojej przygody z kotami nie uważałam za stosowne izolować kotów :wink: Najwyraźniej głupi ma szczęście.

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 10:24
przez mir.ka
SabaS pisze:O nie nie dziewczyny, za takie szkolenie Kropki to ja podziękuję. Ale doceniam dobre chęci :201494 Domku nam trzeba :201461
Dzisiaj Kropka i Szajbus przebywały razem przez jakieś 7 godzin. Miałam trochę pietra, nie powiem . Tereska została odizolowana, z racji złego samopoczucia wprowadza do stadka nerwową atmosferę. Jako ta chorsza dostała na czas izolacji pokój z wyjściem na balkon :) Wracałam do domu prawie biegiem, drżącymi rękami otwierałam drzwi mieszkania, mając przed oczami obraz niezłej awanturki między kotami. Tymczasem powitały mnie w przedpokoju dwa spokojne koty z ogonami w górze, ocierające się o moje nogi. Nie uwierzyłam, że poszło aż tak dobrze. Przeszłam wszystkie pomieszczenia. Śladów walki brak, nic nie zniszczone, futro nie latało, nawet szuflady nieotwarte. Sukces :ok:


widać szuflady były mało atrakcyjne jak mozna było się pobawic z drugim kotem

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 10:29
przez mir.ka
ewar pisze:Kiedy jeszcze pracowałam i wiele godzin nie było mnie w domu to również wracałam z duszą na ramieniu. Okazywało się jednak, że podczas mojej nieobecności koty spały, nie miały jakoś motywacji do rozrabiania, w domu był porządek. Dodam, że na początku mojej przygody z kotami nie uważałam za stosowne izolować kotów :wink: Najwyraźniej głupi ma szczęście.


Ja adoptując Tofika, a później Elenkę nawet nie wiedziałam , ze koty powinno się izolować . Wg mnie wszystko zależy od kotów, Rudzia jest spokojnego charakteru i zaakceptowała od razu Tofika, a jak przyszła do nas Elenka to Tofik od razu zaczął się nią opiekować. Moze dlatego ,ze oboje byłi z tego samego miejsca :wink:

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Nie lip 14, 2019 20:17
przez kwiryna
Też przeczytałam za jednym razem. Fajnie by było, gdyby mogła zostać, w końcu już tyle przeszła dziewczynka. :201461

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 10:49
przez SabaS
Wspólna, niejedna już zresztą, noc już za nami. Było całkiem przyjemnie :) Momentami nawet byliśmy całą trójką w pościeli. Terenia cały czas izolowana, jedynie w ciągu dnia jak jestem w domu, to stadko się integruje.
Kropka uwielbia się chować pod kołdrę albo kocyk, tak kocyk też był przy otwartym oknie :) Ryje wtedy pyszczkiem po łóżku jak jakiś kret w ziemi drążąc korytarze :)
A tak nam leniwie minął weekend
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ooo tyle miejsca potrzebuję w nowym domku :)
ObrazekObrazek

Re: Przygarnij Kropkę - cudna koteczka wypatruje domku

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 12:57
przez Marzenia11
:1luvu: ciekawe jak Ty ja oddasz.....