Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:A mnie się wydaje, że dom z dziećmi mógłby być, Kropka jest energiczna, dzieci by się z nią bawiły. Ale Niemcy, to by mi bardziej przeszkadzało.
ewar pisze:Nie twierdzę, że Kropka nadaje się do domku z małymi dziećmi. Zresztą różnie to bywa. Czasem bardzo charakterne koty są wyjątkowo delikatne w stosunku do dzieci, ryzykować jednak nie można.Zwłaszcza w przypadku Kropki, ona już ma za sobą za dużo przeprowadzek.
SabaS pisze:ewar, ja też się nie upieram przy swoim, tak naprawdę to dopiero się poznajemy z Kropką. Dużo zależy od zachowania dziecka wobec zwierzęcia. Wiem, że Kropka lubi ze mną przebywać, jeśli tylko gdzieś nie drzemie, to łazi za mną jak cień. I doprasza się zabawy wędką. Póki co, to jej ulubiona zabawa
A po zabawie jest odpoczynek
SabaS pisze:ewar, wszystkie Twoje sugestie są cenne. Będę wprowadzać do otoczenia Kropki inne osoby, na razie była tylko mama Reakcja kotki zaskakująca, ale to dopiero początki. Z tego co zauważyłam, Kropka da się wziąć na ręce, ale nie lubi ograniczenia swojej przestrzeni, nie lubi być przytrzymywana, to samo z braniem na kolana, od razu ucieka. Co innego, gdy przychodzi sama, wtedy chętnie się wtula, ale o leżeniu na kolanach nie mam mowy
SabaS pisze:dzięki że mnie pocieszyłaś mir.ka
Muszę się pochwalić, bo mam mega radochę Wczoraj goniliśmy się po domu we trójkę, tzn. w jedną stronę ja z wędką, za mną Kropeczka, na końcu Szajbus, a z powrotem Szajbus, potem Kropeczka, ja oczywiście z wędką na końcu. Skończyło się na tym, że ja to właściwie już do niczego nie byłam kotom potrzebna Jeszcze musi zadziałać impuls do zachęty, bo Kropeczka nie do końca jest pewna, ale w weekend to myślę, że już będą regularne gonitwy po mieszkaniu
ani_ pisze:Szajbus będzie miał z kim brykać...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 306 gości