DT u Bastet. GWIAZDKA ♥ W ilu stopniach prać pchły?

[Ewa L.]

A już miałam zapytać skąd się wziął Haker .

[Bastet]

Hakera wymyśliła kiedyś MB&Ofelia razem z Hipcią (wtedy) i Horacym. Jakoś tak to pierwsze, co przyszło mi na myśl, kiedy okazało się, że trzeba szybko zmienić imię A Haker w sumie to fajne imię dla kota. Może przyniesie naszemu Ryśkowi szczęśce Oczywiście dla mnie dalej jest Ryśkiem.. Haker brzmi... obco..

Kurka... Leoś się cofa w rozwoju, czy co...??? Nie chciał dzisiaj tacki baby pate, dopóki mu nie wymieszałam z mlekiem dla kocich niemowląt! Ranyyyyy!!! Czy on będzie na a'la cycu do końca życia????

[MaryLux]

Dzieciaki zostały dzisiaj ogłoszone. Na razie tylko dwa, bo jest szansa, że moja znajoma, która weźmie mamę na DS, weźmie też Leośka. Przy czym Rysiu został ogłoszony jako Haker , bo już jeden Rysiu kiedyś w fundacji był, jak się okazało. Ogłoszone są więc chłopaki - Hipek i Haker

Haker na forum też już był - i był to jeden z Niezwykłych Kotów Miau

[Bastet]

Filmik na stronę fundacji:
[y]https://www.youtube.com/watch?v=BAYr4P0fSgY&t=2s[/y]
Dobrej nocki lub pięknego poniedziałku!

[Ewa L.]

Filmik na stronę fundacji:
[y]https://www.youtube.com/watch?v=BAYr4P0fSgY&t=2s[/y]
Dobrej nocki lub pięknego poniedziałku!

Kasiu zły link wstawiłaś bo tego nie da się otworzyć .

[Ewa L.]

Ten będzie ok

https://www.youtube.com/watch?v=BAYr4P0fSgY&t=2s

[Bastet]

Teraz chyba dobrze?

[Ewa L.]

Teraz chyba dobrze?

Teraz jest super

[Bastet]

Filmik chyba fajny, nie? Taki przeglądowy...

[aga66]

Super filmik i aktorzy doborowi!

[jolabuk5]

Cudni są.

[kwiryna]

Może Rysiowi tego mleka stopniowo coraz mniej i mniej? Tak Kurkę uczyłam wodę pić, mieszając do mleka i stopniowo zmieniając proporcje. Dłuugo to zajęło.

[SabaS]

jak się miewa cudna kocia rodzinka?

[ASK@]

Może Rysiowi tego mleka stopniowo coraz mniej i mniej? Tak Kurkę uczyłam wodę pić, mieszając do mleka i stopniowo zmieniając proporcje. Dłuugo to zajęło.

A ja nie odzwyczajam gdy kot ma takie ciągotki. Jak chce to niech doi mleko i matkę. W tych cycolach niewiele już mleka bywa ale chodzi o sam kontakt. Bliskość, tulenie. Widać kotu jest potrzebny. Miałam koty co długo mleko piły i to nawet strzykawką karmiłam. Taki rytuał. Potem z dnia na dzień dziękowały za usługę. Lub szły na swoje. I nie było problemu z przystosowaniem się w domu bez "cycka".
To jeszcze dzieci maleńkie. Nie ma co im zabierać dzieciństwa. od starszakó nauczą się picia wody, jedzenia paskud innych... Nie ma co im bronić. Poza tym zawsze jest pewność ,że dostał ileś tam dobrego żarcia.

[maczkowa]

mam w tej chwili kociaki, takie miedzy 3 a 4 miesiące, pewnie bliżej 4. Zgarnęłam je jakieś 4 tygodnie temu z mamą, ewidentnie wtedy ciągnęły cycka wszystkie 3, co stwierdzałam i po cyckach i czasem je przyłapywałam na tym. Mamę wysterylizowałam 2 tygodnie temu. Jeszcze jak chodziła w ubranku próbowały się do niej dostawiać, a jak ściągnęłam, to dwójka, która u mnie została cały czas się po 2-3 razy dziennie przysysa do niej, a kotka na to pozwala bez problemu. Nie wiem, czy coś wyciągną z niej, ale na pewno wtulania się w mamę, wylizywania ich przy tym przez nią jest dużo. A to naprawdę duże kociska już Wetka nie chciała wierzyć, jak je zobaczyła.