Dla tych, co im było szkoda Hipci Udało mi się teraz nagrać, kto tu jest prawdziwym szefem bandy (przepraszam za światło, ale to już teraz w nocy, i tylko mała lampka była włączona):
Prawda jest taka, że to Hipka rządzi! Rozłożyła biednego Rysia na łopatki! Teraz Ryśkowi powinnam coś na pocieszenie....
Moli25, małą dupinką to usiadł Leoś A on ma dupinkę jeszcze nawet mniejszą od Hipciowej..
Moniko, drapak rzeczywiście za mały. Ale kocia Ciocia, co bierze potem Himcię (mamusię) do siebie, zafundowała nam nowy! Dziś powinien przyjść. Zafundowała też nową zabawkę maluchom. Będzie co nagrywać!
Człowiek się uzależnia od dzieciejstwa. Okrutnie. Nie lubię mieć maluszków. Ale jeśli są to kradną czas i serce. Janusz kiedyś powiedział ,że mu telewizor nie jest potrzebny. On, wielbiciel szklanego ekranu, godzinami z nimi siedzi. Bawi się i obserwuje. Szczególnie fajne jest gdy z takich niezgrabiaszy robią się coraz sprawniejsze. Człowiek śmieje się, wzrusza i aż ciepło się robi w środku. Ale to i wieczny lęk o nie. Kuleczki z twoich dzieciuchów są. Daj im karton z wyciętymi otworami. Dobrze jest dodawać nowe zabawki. Chować stare. By nie nudziły się. Zobaczysz co będą wyczyniać z tym kartonem! Do pojemniczków po jajkach niespodziankach/rękawiczkach do farby, wrzucam chrupki. Oj, jak to się toczy. Ile szumu robi! Zaś zwinięte mocno rajstopowe skarpetki cudnie pazurków się trzymają.
To prawda. Dzieciaki można oglądać godzinami.. A jakie pomysły mają! Z tymi skarpetkami to fajny pomysł. Poświęcę jedną parę Co do kartonu, to w pokoju nie ma niestety miejsca na niego, ale dziś dzieci będą miały nowy drapak
jakie te kociątka nieporadne jeszcze, ale przy tym jakie waleczne i nieustępliwe Leoś to będzie chyba skoczny kotek, a Hipcia wspinaczkowy, bo dupinka ciut za ciężka na skoki (już widzę te wspinaczki po firankach ) jak ktoś się zastanawia czy jego koty to jeszcze się bawią czy już atakują nawzajem, to powinien zobaczyć takie filmiki z zabawami kociaków
Są duże ale pomyślmy, mają szczęście - jest i dobrze karmiona mamusia z cycem i cudowna ciocia co to dokarmia co raz. To jak mają być maluchy niedożywione