DT u Bastet. GWIAZDKA ♥ W ilu stopniach prać pchły?

[Bastet]

upał powalający

To prawda.. A ja skorzystałam z okazji ( z upału) i wykąpałam Tośkę
Ale teraz jest piękna! Puszyste futro ma jak niewiemco

[MaryLux]

Rok temu twierdziłam, że kocham upały. Ostatnie lato wybiło mi z głowy tę miłość

[Ewa L.]

upał powalający

To prawda.. A ja skorzystałam z okazji ( z upału) i wykąpałam Tośkę
Ale teraz jest piękna! Puszyste futro ma jak niewiemco

Zrób jej zdjęcie bo tak mało jest Toski i Matrisia

[Bastet]

Proszę - wedle życzenia - wykąpana Tośka:






I niewykąpany Matrix, hahaha (ale jego nie trzeba kąpać)

[jolabuk5]

Proszę - wedle życzenia - wykąpana Tośka:






I niewykąpany Matrix, hahaha (ale jego nie trzeba kąpać)

Tosia piękna, Matrix cudny!

[SabaS]

Piękne masz te koty Bastet, Tosia sama w sobie jest piękną kociczką, ale pychol Matrix z tym niewinnym spojrzeniem do zacałowania

[MonikaMroz]

A czy Matrix to taka kocie pierdoła? bo na tym zdjęciu taki ma pysio slodki ciapowaty

A Tośka piekna.. Te kolory

[Bastet]

Piękne masz te koty Bastet, Tosia sama w sobie jest piękną kociczką, ale pychol Matrix z tym niewinnym spojrzeniem do zacałowania

Dzięki dziewczyny Matrisio faktycznie jest do zacałowania.. Cud miód i orzeszki ten kot. Tośka bardziej łobuziara, niezależna. Uwielbia się bawić i sama aportuje wędkę.
A tu jeszcze bonus - zdjęcie Tośki w górze wypranych rzeczy. Ten niewinny wzrok: "Ja tu nic nie robię!"
Nie patrzcie na bałagan...


PS. Moniko, tak. Matrix to właśnie taka kocia pierdoła On tylko by spał i jadł na okrągło. I właśnie.. skutek tego taki, że to dość okrągły kotek jest. Mój najukochańszy Tośkę też oczywiście kocham, ale Matrisio to jest taki mój kotek, jeśli wiesz, co mam na myśli

[MonikaMroz]

Wiem.. To tak jak moja Amy

[Bastet]

O rany! Małe zjadły dziś od rana całą tackę baby pate na trzy pyszczki! Chyba to wczorajsze odrobaczanie i piękne kupki, jakie po nim nastąpiły (po parafinie) są za to odpowiedzialne. Nawet Leoś zjadł! Bez mleka w proszku i bez dolewania ciepłej wody.. wychodzi z bycia maminsynkiem, czy jak..??

PS. A potem poszły jeszcze do mamy, dopchać się mlekiem...

[zuza]

Smoki nie koty

A starszenstwo piełkne całkiem

[kwiryna]

Super, Leoś dojrzewa Tośka i Matrix cudeńka

[Bastet]

Dzięki A zobaczcie, jak urosły! (wkleiłam zdjęcie do posta powyżej). Do teraz doją mamę..

[SabaS]

Mamusia przy nich coraz drobniejsza się wydaje. Rosną Ci maluchy jak na drożdżach

[Bastet]

One ją zjadają żywcem.. Karmię ją jak słonia (na śniadanie dziś miała ok. 150 gram mięsa plus całą saszetkę mokrego. Do tego pół kartonika mleka dla kotów z dodatkiem kociej śmietanki, bo mi się ostała otworzona od wczoraj), a mama dalej jak szczypiorek..