DT u Bastet. GWIAZDKA ♥ W ilu stopniach prać pchły?

[Bastet]

Na wszelki wypadek - ślicznie powiedziane, Jolu.
Tak, kocię chyba mądrzejsze od matki Bastet...

[MaryLux]

Matka była przewidująca, wysyłając zwiadowców na rozpoznanie. Ludzie niby fajni, ale...

[Bastet]

Matka była przewidująca, wysyłając zwiadowców na rozpoznanie. Ludzie niby fajni, ale...

To "ale" zwykle jest niestety problemem...
Nic to... Szukamy dalej. Dzieciaki rosną... Już troszkę strach, czy będą się ludzie po nie w kolejkę ustawiać.. Ale belekomu nie oddamy!

[MaryLux]

Matka była przewidująca, wysyłając zwiadowców na rozpoznanie. Ludzie niby fajni, ale...

To "ale" zwykle jest niestety problemem...
Nic to... Szukamy dalej. Dzieciaki rosną... Już troszkę strach, czy będą się ludzie po nie w kolejkę ustawiać.. Ale belekomu nie oddamy!

I o to właśnie chodzi, żeby oddać w ręce najlepsze z najlepszych

[kwiryna]

Ten właściwy domek na pewno gdzieś tam czeka

[MaryLux]

Ten właściwy domek na pewno gdzieś tam czeka

Na pewno

[MonikaMroz]

Przeglądałam wątek

[jolabuk5]

Przeglądałam wątek

Cudne

[Bastet]

To prawda To taka mina: "Spróbuj tylko zakłócić sen mojego syneczka!"

[MaryLux]

To prawda To taka mina: "Spróbuj tylko zakłócić sen mojego syneczka!"

[Bastet]

Cichutko... Ćśśś..... Oby nie zapeszyć... Ale... Może... mooożeee kroi się domek wspólny dla obu kociaków... Tylko Tygrynio musi przestać mieć biegunkę... Jutro idziemy do weta.

[MaryLux]

Cichutko... Ćśśś..... Oby nie zapeszyć... Ale... Może... mooożeee kroi się domek wspólny dla obu kociaków... Tylko Tygrynio musi przestać mieć biegunkę... Jutro idziemy do weta.

ćśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś

[ewkkrem]

Ćśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś

[Bastet]

Tymczasem moja ukochana Jelenia Góra...

[ewkkrem]

Można się zachwycać? Czy też Cśśś?
Moja przygoda z Jelenią Górą miała miejsce daaaaaaaaaaaawno. Byłam na turnieju badmintonowym w Warszawie, organizowanym przez RSW "Prasa-Książka Ruch" (pracowałam tam). Pięć dni w ramach delegacji (uroki PRL-u), poza urlopem. Miałam hotelowy pokój z dwiema dziewczynami z JG. Niby tylko pięć dni ale dziewczyny miały piękny "zaśpiew" . Tak mi się udzielił że, po powrocie, mama chciała mnie wyrzucić z domu .
Jak się ma Himalaja? Ona była nieufna . Dogadała się z Dużą?
PS. Jelenia Góra z lotu ptaka - cudowna