DT u Bastet. GWIAZDKA ♥ W ilu stopniach prać pchły?

oj, jesiusie ,jaki fajowy Pan B

Nic tylko paczać i paczać i paczać

. Nie pozwól im dorosnąć :201494

Słynna BB to Brigitte Bardot. No ale ona była słynna za moich czasów i właśnie tak określana. BB i wszyscy wiedzieli o kogo chodzi, ale Ty to dzieciak jeszcze

. I niech tak zostanie

Bastet pisze:Kto to była ta sławna BB???

Na dobranoc - spokojnych snów Kochane

Jaki kochany maluszek! :1luvu:

Taki puszek maciupci

Jaki on malusi
Ale wywija juz łapkami i wie czego chce facet :mrgreen:

Chce na ziemie poznawać świat a Ty go na kolankach trzymasz i filmiki kręcisz :twisted:

Nie no, o BB to jeszcze słyszałam

Jeno nie kojarzyłam, od czego ów skrót jest

Tak, facecik jest bardzo zdeterminowany, wie czego chce, oj wie! I zawsze donośnym głosikiem to obwieszcza

Słuchajcie, mam taką małą przyssawkę... I nie wiem, co z nią zrobić. Czy ona - to znaczy on - wyrośnie z tego? Pozwalać mu się przysysać do moich palców? Strasznie mocno ciągnie. I jak ma fazę ssania, to przysysa się gdzie bądź... Ktoś miał takiego ssącego kociaka? Wyrósł z tego?

Kociaczki mają dziś już 5,5 tygodnia

Dostały pierwszy raz odrobinę tartej wołowinki po śniadanku, a na obiad puszczeczkę baby pate z drobniutko pokrojonymi kurzęcymi serduszkami. :201461

Tylko na dobranoc będzie jeszcze mleczko.
Wołowinka u dwóch zrobiła furorę. Baltazarek coś nie bardzo, ale się nie zrażam. Daję do dzioba po kuleczce - przyklejam do podniebienia i ciamka

Za to serduszka kurze zostały dosłownie wchłonięte :lol:

Najpierw wylizały baby pate wokół nich, a potem zjadły mięciutkie serduszka

Wprawdzie jeszcze bardziej liżą niż gryzą, ale rosną dzieciaki! :smokin:

Bastet pisze:Słuchajcie, mam taką małą przyssawkę... I nie wiem, co z nią zrobić. Czy ona - to znaczy on - wyrośnie z tego? Pozwalać mu się przysysać do moich palców? Strasznie mocno ciągnie. I jak ma fazę ssania, to przysysa się gdzie bądź... Ktoś miał takiego ssącego kociaka? Wyrósł z tego?

Miałam dwa.

Wyrosły w różnym tempie. Ryś był bardziej samodzielny i nagle przestał ssać moje palce, w wieku ok. 3 m-cy (chyba).
A Miś, maminsynek, ciągnął jeszcze ponad pół roku. Już dawno po kastracji wskakiwał mi na kolana, brał w pyszczek mój palec, po czym robił głupią minę typu "eee... co to ja chciałem?" i zeskakiwał. Aż w końcu i on przestał.
Więc nie ma się czym martwić. :ok:

Mam przyssawkę Ofelię. Zaczęła jako kociak za wcześnie odebrany od matki, ma 10 lat i jeszcze nie skończyła. I chyba już z tego nie wyrośnie. Tyle że ona ciamka swojego paluszka, a mnie ugniata.

Moja Pigunia była przyssawką. Z tym, że ssała głównie Psota. Przeszło jej, gdy miała około roku

Nala ssała i podgryzała moją brodę. Przeszło jej jak miała ok. pół roku.

Daisy doi do tej pory swojego cycorka

jej brat Maciuś piżamę Dużej w nocy
one straciły matkę jak miał 2 tygodnie

Hallo ciotki! Czy ktoś tu zagląda? Urosłem???
Baltazar

Dzięki dziewczyny za odzew w sprawie małej przyssawki. Niestety z tego, co piszecie, wygląda na to, że może mu tak zostać...

Dziś kociątka skończyły 6 tygodni :1luvu:

A miały 3,5 jak do mnie trafiły

Aaaaaaaaaaaaaallllllllleeeeeeeeeeeeeeeeeeee oczyyyyyyyyyyyyskaaaaaa

MaryLux pisze:Aaaaaaaaaaaaaallllllllleeeeeeeeeeeeeeeeeeee oczyyyyyyyyyyyyskaaaaaa

A Bazylek zgubił swoje wąsy... :placz:

Naprawdę nie wiem, czemu ma takie króciutkie...

DT u Bastet. GWIAZDKA ♥ W ilu stopniach prać pchły?

Kto przegląda forum