Pralciu ja się bardzo, bardzo cieszę, że jesz! Nawet nie musi być dużo, ale jak jest, to jeszcze lepiej! Sabcia też je trochę, ale je i to jest najważniejsze! Kitek
Pralciu miauknij Dużej, zeby się nie martwiła, bo kciuko-łapki są cały czas Grunt, że zjadłaś Kochana Pralciu Mizianki dla Ciebie i dla Was wszystkich Kitek
Pralcia. Czy u was też ciepełko? U nas był bałkoning, Duża skubała kfiotki a ja niuchałam, paczałam i nasłuchiwałam. Był jeden latacz ale za daleko coby go złapnąć. Bzykaczów nie ma. Książniczka Ofelja relacjonująca
Pralciu jak dobrze, że jesz! Ja dziś nie chciałem za bardzo jeść tego, co Duża dała i otworzyła specjalnie dla mnie puszkę filecika, to zjadłem, Uszatka też pojadła Trzymam kciuko-łapki za Ciebie i Dużą Kitek
Nie chciałam jeść, Ciociu, wcale. Duża wepchnęła mi tabletkę na apetyt, ale dopiero po powrocie z podwórka. Tam zostawiła jedzenie i wodę, był jeden kot Pralcia