Strona 67 z 201

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 6:20
przez MalgWroclaw
Sabciu, zjadłaś porządnie?
Pralcia

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 9:51
przez Anna2016
Miau Sabciu, co u Was?

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 11:23
przez jolabuk5
Kotina pisze:Przywitam się na sympatycznym wątku .... ze swoją kotinową bandą :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461

Witamy serdecznie ciociu i kotki! :1luvu:
Sabcia

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 11:24
przez jolabuk5
Pralciu Zuniu, u nas norma, tylko ja mało jem... Dziś dostałam steryd i może będę miała jakiś apetyt, bo jak nie - to tabletka... :(
To znaczy - nie, nie jest tak, że nie jem, tylko na pasty nie mam ochoty, a to Dużą niepokoi. Zjadłam rano trochę sosiku jogurtowego i całkiem sporo chrupek RC Urinary :D
Sabcia

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 11:29
przez Ewa L.
Sabciu a ja dzisiaj nie chciałam jeść musika tylko ciągle chrupie chrupki.
Zuzia

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 11:32
przez jolabuk5
To tak jak ja Zuziu, tylko mnie się chrupki ciężko je, przez te zmiany pod języczkiem, wiesz... Dlatego Duża jest spokojniejsza, jak zjadam pasty.
Sabcia

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 11:42
przez Ewa L.
Gdy byłyśmy w czerwcu na przeglądzie jedna pani doktor stwierdziła , że jej się Zuzi ząbki nie podobają . Wprawdzie nie ma kamienia ale są żółtawe, kiełek jest ukruszony i na pewno się rusza. Zuzia fakt ba żółtawe ząbki i ukruszony kiełek ale miała go już 8 lat temu . Kiedy miała czyszczone ząbki kilka lat temu pani dr. Justyna stwierdziła , że oprócz braku końcówki kła kieł jest zdrowy i mocny dlatego go nie usuwała. Skoro Zuzia z takim uwielbieniem chrupie chrupki to znaczy , że z kłem nic się nie dzieje w innym przypadku gdyby sprawiał jej ból albo gdyby się ruszał to albo dawno by już wyleciał albo Zuzia zrezygnowałaby z chrupek.

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 11:44
przez jolabuk5
Też tak myślę Ewuniu!

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 11:47
przez Ewa L.
Po tych chrupkach przybiera na wadze. Już zaokrągliły jej się boczki i nie jest takim małym szkieletorkiem. Jak 22 sierpnia będziemy na USG to zważę ją . W sobotę ważyła 1,90 kg. Jakby doszła tak do 2,5 kg bo o 3 kg nawet nie marzę to byłoby już bardzo dobrze.

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 11:56
przez jolabuk5
Sabcia, jak przy terapii sterydowej zaczęła w pewnym momencie jeść chrupki (poprzednio ją urażały), to też fajnie przytyła. Teraz jakiś czas chrupek nie jadła, ale od jakiegoś czasu ma zwiększoną dawkę sterydu i może znowu daje radę z chrupkami! Ja się zawsze cieszę, jak Sabcia je chrupki, bo ona zawsze jadła głównie suche, a poza tym to jest bardziej sycące niż pasty. I suche Sabcia może zjeść, jak jest głodna, a pastę ja jej muszę podać.

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 12:00
przez Ewa L.
jolabuk5 pisze:Sabcia, jak przy terapii sterydowej zaczęła w pewnym momencie jeść chrupki (poprzednio ją urażały), to też fajnie przytyła. Teraz jakiś czas chrupek nie jadła, ale od jakiegoś czasu ma zwiększoną dawkę sterydu i może znowu daje radę z chrupkami! Ja się zawsze cieszę, jak Sabcia je chrupki, bo ona zawsze jadła głównie suche, a poza tym to jest bardziej sycące niż pasty. I suche Sabcia może zjeść, jak jest głodna, a pastę ja jej muszę podać.

Zuzia odwrotnie zawsze wolała mokre od chrupek.

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 12:16
przez Anna2016
Jedzcie kotulki, czy to chrupki czy pasty czy paszteciki, ale jedźcie :201461 :201461 :201461
A ja od czasu choroby i śmierci Migusi [*} :cry: sądzę, że sanacja pyszczka przyczyniła się u niej do śmierci tzn do zatorów. Migunia pewnie już miała chore serce, ale wet zapewniał: "gdyby miała chore serce, to nie przeżyłaby na wolności tyle lat" (16) - i ja temu wetowi zaufałam....i gehenna Migusi się od tego zaczęła :( Teraz boję się czyszczenia/wyrywania zębów u kotka bo wiem, jakie mogą potencjalnie być tego skutki uboczne

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 12:36
przez Ewa L.
Anna2016 pisze:Jedzcie kotulki, czy to chrupki czy pasty czy paszteciki, ale jedźcie :201461 :201461 :201461
A ja od czasu choroby i śmierci Migusi [*} :cry: sądzę, że sanacja pyszczka przyczyniła się u niej do śmierci tzn do zatorów. Migunia pewnie już miała chore serce, ale wet zapewniał: "gdyby miała chore serce, to nie przeżyłaby na wolności tyle lat" (16) - i ja temu wetowi zaufałam....i gehenna Migusi się od tego zaczęła :( Teraz boję się czyszczenia/wyrywania zębów u kotka bo wiem, jakie mogą potencjalnie być tego skutki uboczne

Niestety Aniu to działa w obie strony. Zepsute ząbki często są przyczyną wielu chorób i ich usunięcie to jedyny sposób by uratować kota. Niewątpliwie Migusia [*] miała ogromnego pecha , że wszystko dalej potoczyło się tak a nie inaczej i spowodowało lawinę nieszczęść. Może gdyby miała zrobione ząbki wcześniej nic by się nie stało a może bez względu na to czy miała 6 lat czy 16 i tak by się skończyło tak jak teraz .......teraz to możemy tylko gdybać co by było gdyby zrobiło się tak i tak , wtedy czy wtedy.
Najważniejsze , że chciałaś jej pomóc i byłaś z nią cały czas.

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 21:59
przez Anna2016
Jak apetyt Sabciu? Jak Wam minął dzień???
Pafcia bardziej boli tylna nóżka, duża dała mu dziś oprócz tabletek na skórkę, jeszcze pół p.bolowej, w nocy - mówi duża - powinien lepiej spać bo ciut ulgi powinien mieć. A w ogóle to dziś rano nie spał w ogródku, a pojawił się pod innym blokiem dopiero po 17tej... :? :? :?
Zunia

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 22:09
przez jolabuk5
Zuniu, ja dziś zjadłam 5 past i trochę chrupek, a rano trochę sosiku jogurtowego. Teraz to taka norma się zrobiła :oops:
Trzymamy łapki za Pafcia, żeby mu ten przeciwbólowy pomógł przetrwać. Pewnie gdzieś skakał i sobie łapkę nadwyrężył...
Sabcia