Strona 9 z 201
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Pon cze 10, 2019 21:10
przez MalgWroclaw
Nie pojmuję, czemu nie dali jej kroplówki, skoro jest odwodniona, choćby tylko lekko. Przecież upał.
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Pon cze 10, 2019 22:39
przez jolabuk5
Sabcia cały czas niespokojna, polizała pół pasty. Z nią jest w ogóle trudno, bo ona je tylko w określonych miejscach - w pudełku w kredensie, na drapaczku w kuchni, w pokoju w pudle, na moim łóżku. Ale teraz nie chce się umościć w żadnym z tych miejsc. Pół pasty wylizała, jak wyskoczyła na kredens i tam jej postawiłam talerzyk. To też było jej miejsce jedzenia.
Wetka nie dała kroplówki, bo uważała, że Sabcia zacznie jeść po lekach. Ciekawe po jakich, przecież nie po antybiotyku. No nic, trudno, poczekam do jutra i oby Sabcia dostała tę kroplowkę!
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Pon cze 10, 2019 22:44
przez jolabuk5
Tez bym chciała wiedzieć, gdzie jest źródło bólu, ale nie sądzę, żeby to było głębiej w gardle, raczej wiążę to z językiem, bo Sabcię zabolało, jak wylizywała pastę z talerzyka i jak lizała się czekając na kolejną pastę.
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Pon cze 10, 2019 22:51
przez Anna2016
A może do tak wielkiego ataku bólu przyczynił się jakiś ucisk na nerw?
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Pon cze 10, 2019 23:12
przez Ewa L.
Biedna Sabcia
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Pon cze 10, 2019 23:23
przez jolabuk5
Anna2016 pisze:A może do tak wielkiego ataku bólu przyczynił się jakiś ucisk na nerw?
Tak właśnie myślę Aniu. Wetka powiedziała, że węzły Sabcia ma silniej powiększone, niż poprzednio, więc pewnie taki powiększony węzeł uciska na nerw i stąd ten ból.
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Pon cze 10, 2019 23:33
przez Anna2016
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Wto cze 11, 2019 4:25
przez MalgWroclaw
Wspomnij o upałach i poproś o kroplówkę.
Nie napiszę, co myślę czasem o lekarzach.
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Wto cze 11, 2019 6:54
przez Anna2016
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Wto cze 11, 2019 12:09
przez jolabuk5
Sabcia pojechała na kroplówkę, zobaczymy.
Upał, koty mało jedzą.
Fajnie, ze Łatka lepiej jadła, ale szkoda, że Zunia się rozdrapała, znowu trzeba będzie kombinować z dietą.
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Wto cze 11, 2019 12:21
przez Marzenia11
Została w lecznicy na dozylna?
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Wto cze 11, 2019 12:24
przez Anna2016
Kochana maleńka Sabciu obyś się tym razem poczuła lepiej po wizycie!!!!
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Wto cze 11, 2019 12:28
przez jolabuk5
Marzenia11 pisze:Została w lecznicy na dozylna?
Tak!
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Wto cze 11, 2019 12:54
przez Anna2016
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Napisane:
Wto cze 11, 2019 16:38
przez klaudiafj
jolabuk5 pisze:Sabcia pojechała na kroplówkę, zobaczymy.
Upał, koty mało jedzą.
Fajnie, ze Łatka lepiej jadła, ale szkoda, że Zunia się rozdrapała, znowu trzeba będzie kombinować z dietą.
U nas też alergicznie, bo kupiłam kurczaka kotom, bo tak sobie wmówiłam, że może nic się niepodzieje, a tak lubiły. No i Maryś wylizana, a Kubi ropki w oczkach. Ale przynajmniej mam już pewność.
Sabciu kciuki mocne