Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:To dziś troche wcześniej wrzucę kolejny
KĄCIK MUZYCZNY
A będzie dziś o moim ulubionym, ukochanym WALCU
Wiadomo, że pochodzi od niemieckich i austriackich tańców ludowych. Wszedł na salony w początku XIX wieku i był... ostro zwalczany! Miano mu za złe zarówno owo ludowe pochodzenie, jak i to, że mógł być bez większego przygotowania tańczony przez każdego, natomiast edukacja taneczna, umożliwiająca wykonywanie skomplikowanych pląsów na balach, stanowiła wtedy barierę przed wtargnięciem na salony osobników z "plebsu". Wreszcie - walc był pierwszym tańcem wirowym, a fakt, że mężczyzna obejmował kobietę i kręcił się z nią w kółko wywołał w tamtych czasach wielkie zgorszenie. Lord Bayron zwrócił się tak do muzy tańca:
Już ciebie nazbyt długo, Terpsychoro,
Ludzie naiwni za dziewicę biorą!
Że ci od dawna dziewictwo obrzydło,
Niech każdy wie, bo wyszło z worka szydło,
Odkądeś - choc nieślubna to dziecina -
Uznała walca za swojego syna. (cyt. za Sekretami Polihymni Jerzego Waldorffa)
Podawano też informacje o zgubnym wpływie obracania się (po niemiecku - walzen) na zdrowie, podobno były nawet wypadki śmiertelne...
Na niektórych dworach wprowadzono więc zakaz tańczenia walca (Rosja, Anglia, Berlin), a zakaz ten w Berlinie utrzymał się aż do końca XIX wieku!
Ale to rzecz jasna nie powstrzymało zwycięskiej ofensywy walca, który zbyt silnie przemawiał do ludzkich serc i świetnie oddawał ducha epoki. A do tego kompozytorzy zaczęli tworzyć coraz wspanialsze walce, zarówno do tańczenia jak i do słuchania. Pisał je Schubert
Typową formę uzyskał walc w twórczości poprzednika dynastii Straussów, Josepha Lannera - dla przykładu jego walc Romantycy (zachęcam do zajrzenia na 1 min. 40 sek., może będziecie zaskoczeni )
Oczywiście najsłynniejsze do dziś są walce Straussów - a zwłaszcza Straussa - syna, autora takich perełek jak Nad pięknym modrym Dunajem, Wiedeńska krew, Walc cesarski, Opowieści Lasku Wiedeńskiego, Życie artysty, Wino, kobiety i śpiew... i wielu, wielu innych. Młodsi może pamiętają jeszcze serial Rodzina Straussów, pokazujący współpracę, a później boje Straussa-ojca z Lannerem, potem rywalizację ojca i syna, wreszcie pewną konkurencję między braćmi - Johannem, Josephem i Edwardem.
Teraz więc posłuchajmy Nad pięknym modrym Dunajem, w wersji z koncertu noworocznego Wiedeńskich Filharmoników pod dyrekcją Herberta von Karajana. Jednak wybrałam go nie z powodu dyrygenta, ale z uwagi na towarzyszący nagraniu balet wodnych boginek, tańczących na błękitnych falach tak jak owe nimfy tańczyć by mogły - boso, bez baletek...
Walc został napisany na zamówienie Wiedeńskiego Męskiego Towarzystwa Śpiewaczego i pierwsze, chóralne wykonanie 15 lutego 1867 r. spotkało się z chłodnym przyjęciem. Strauss szybko stworzył wersję czysto instrumentalną i to ona podbiła świat
Po więcej przykładów muzyki w rytmie na 3/4 zapraszam do Kącika Muzycznego na Koci łapci:
viewtopic.php?f=8&t=190784&start=150
jolabuk5 pisze:Sprawdziłam, u mnie się otwiera. Może spróbuj wejść bezpośrednio na Kącik muzyczny na Koci-łapci, link jest w moim podpisie i pod Kącikiem muzycznym na poprzedniej stronie, bo w wątku muzycznym dałam jeszcze więcej walców
jolabuk5 pisze:Może to było chwilowe, bo u mnie też się przez moment nie dało otworzyć, ale spróbowałam ponownie i bylo ok!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości