Moje koty Sabcia Usia Kitek Calinka Mini Kitka3 do zamknięci

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 18, 2019 22:42 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Spróbuję zamówić ten kattovit, u nas w sklepach zoo nie ma...
Dziś apetyt taki sobie. Nie chciała gotowanego, delikatnego fileta z morszczuka, podwórkowe Łatka i Marcysia pałaszowały go ze aż miło... :?
Miau, Mati, miau Sabciu i Kitku i Pralciu, Zunia

Anna2016

 
Posty: 10459
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon lis 18, 2019 23:49 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

U nas dziś jako-tako, zjadłam trochę polędwiczki i wylizalam jedną pastę. Wczesniej zjadłam wiecej past, ale poprawiłam suchym i wszystko zwróciłam :oops:
Miaudobranoc wszystkim
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60372
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 19, 2019 6:43 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Może za szybko zjadłaś?
Jedzcie powoli i sporo, koteczki.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lis 19, 2019 7:30 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Sabciu, właśnie, może za szybko zjadłaś....trzymamy za Ciebie, za Kitka i Wasze Kotki i Dużą kciuki i łapki i wysyłamy Wam dużo serdeczności - hop! hop! Zunia
A Zunia coś nie w sosie, mimo że dostała wcierkę z tabletką to rano była dziś zupełnie inna niż poprzedniego ranka, - nie była glodna, nie prowadziła mnie do saszetek, nie miauczała że chce jeść. Wmusiłam w nią kilka liźnięć z saszetki Gourmeta i wtarłam w łapkę (tą zdrową) 1/3 tabletki HepaDol zmieszaną z kroplą sosiku.... Nasze życie jest do kitu....muszę się z Zuzia - wybrać do starszej pani wet - inne spojrzenie inne podejście, może coś w sprawie diety sensownego podpowie....
Spokojnego dnia

Anna2016

 
Posty: 10459
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto lis 19, 2019 8:08 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 19, 2019 11:17 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

CiociunGosiagosia dziękuję za życzenia i karteczkę :1luvu:
Zuniu, jedz kochanie, bo znowu Cię Duża zaciągnie do weta :strach: One są strasznie nerwowe, te nasze Duże :twisted:
My zjedliśmy śniadanie i teraz odpoczywamy po tym wysiłku :D
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60372
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 19, 2019 12:23 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Anna2016 pisze:Spróbuję zamówić ten kattovit, u nas w sklepach zoo nie ma...
Dziś apetyt taki sobie. Nie chciała gotowanego, delikatnego fileta z morszczuka, podwórkowe Łatka i Marcysia pałaszowały go ze aż miło... :?
Miau, Mati, miau Sabciu i Kitku i Pralciu, Zunia


chyba tylko w sklepach internetowych do kupienia
jego zaleta jest to ,że są małe puszki po 85 g , fajne dla jednego kota, tylko niestety trzeba kupić 12 szt :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 19, 2019 13:53 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Miau. Duza jest załamana, większość dnia w pracy spędziła na korytarzu bo w sali gdzie stoi ''jej'' biurko były zajęcia. Stazysci mają swoje biurka a najstarszy pracownik czyli duża siedziala dziś na korytarzu. Duża czuje się jak śmieć , chce umrzeć jest juz zmęczona

Anna2016

 
Posty: 10459
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto lis 19, 2019 16:32 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

A jak siedzi na korytarzu, to może nie pracować? :twisted: To patrząc od drugiej strony może nie jest takie złe? Znaleźć jakiś wygodny fotel, coś ciekawego do czytania, albo otworzyć internet - i popracować sobie, skoro przydzielili mi miejsce, gdzie pracować nie można :twisted:
Ja wiem, to niesprawiedliwe, żeby starszemu pracownikowi przydzielić takie miejsce :evil: Tylko jak zawsze staram się znaleźć dobrą stronę całej tej sytuacji. Ja też nie miałam w pracy swojego pokoju, moje biurko zastępcy stało w gabinecie kierownika. Jak się tam odbywały zebrania komitetu zakażeń szpitalnych, to musiałam wychodzić. Ale się nie przejmowałam, brałam gazetę do pokoju socjalnego i czytałam. :D
A w najlepszej opcji - iść do domu, ale nie na zasadzie godzin do odpracowania, tylko po prostu niech puszczą do domu, skoro nie zapewniają miejsca do pracy!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60372
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 20, 2019 6:31 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

O wygodne fotele chyba trudno w pracy.
Sabciu, jadłaś? Ja nie jadłam i duża się martwi. A ty, Kitku?
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lis 20, 2019 7:42 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Jak Sabciu? Zjedliście?
Sądzę, że to co teraz jest u mnie w pracy to marnotrawstwo, pracownik przez kilka dni przesiaduje a to na korytarzu, a to kątem w pokoju innych pracowników, sam niewiele robiąc mimo że jest co robić, do domu nie puszczą bo trzeba byłoby ten czas odpracować godzinowo innego dnia. Bez sensu :roll:

Anna2016

 
Posty: 10459
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro lis 20, 2019 10:51 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Zjedliśmy. Ale ja nie mam wielkiego apetytu, wczoraj długo trzeba mnie było przekonywać do mięska, w koncu zjadłam trochę mielonego. Generalnie jem pasty, ale nie dużo. :oops:
Pralciu, martwimy się o Ciebie :(
Zuniu, a Ty zjadłaś?
Duża się martwi, bo już nie może pomóc cioci Dworcowej i boi się, że Cioci koty w końcu nie będą jeść nie z braku apetytu, tylko z braku karmy. Duża prosi o pomoc dla nich (link w podpisie) :201494 :201494 :201494
Ciociu Anna2016, a kiedy będziesz mogła wrócić za swoje biurko? Długo się tak musisz jeszcze tułać? Przesyłam mizianki :201461
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60372
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 20, 2019 11:33 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Jeszcze dziś pracuje na korytarzu Sabciu...

Anna2016

 
Posty: 10459
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro lis 20, 2019 12:01 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Anna2016 pisze:Jeszcze dziś pracuje na korytarzu Sabciu...

Jest takie określenie- Poszanowanie dóbr osobistych pracownika, jego godności, uczuć, wizerunku.
Poszukam Tobie odniesienia do ustawy i kodeksu pracy. Z tego co piszesz Twój szef totalnie to olewa.
Możesz przygotować silne argumenty i zgłosić do Inspecji Pracy. Anonimowo. Zły wynik kontroli może mocno zaboleć pracodawcę.
Postaram się jak najszybciej.
Szef założył mi dla żartu kontrole rodzicielska :roll:

Chikita

 
Posty: 6437
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro lis 20, 2019 12:49 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Dziękuję Chikita :) nic nie zgłoszę, jestem samotna, muszę z czegoś żyć. Pracodawca powie ze mogłam przez ten czas siedzieć w pokoju u innych pracowników, są krzesła, nie musiałam być na korytarzu. Nie ma sensu iść na wojnę, ja muszę gdzieś pracować. Dziś zajęcia się kończą i wracam na 'swoje miejsce'. Ale te 3 dni dały mi sporo do myślenia, ułatwią kiedyś decyzję o zmianie pracy

Anna2016

 
Posty: 10459
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 296 gości