» Sob sie 17, 2019 23:06
Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3
Aniu doskonale cię rozumiem , to jak się czujesz bo jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji. Mnie została mama ale za to nie mam siostry a ty masz siostrę a nie masz obojga rodziców. Też często płaczę z byle powodu po prostu łzy zaczynają lecieć i nie chcą przestać. Nie mogę spać, jestem ciągle zmęczona i przychodzą mi do głowy różne złe myśli - cóż warte jest to życie , po co się tak męczyć gdy ból fizyczny i psychiczny stają się nie do zniesienia ale popatrzę na moje pyszczki i od razu wiem , że nie mogę tak myśleć bo dla dziewczynek jestem całym światem tak jak ty dla Zuni i kotków z podwórka. Może jednak warto schować wstyd do kieszeni i udać się do lekarza specjalisty który pomoże nam przetrwać ten czas. Ja w przyszłym miesiącu zamierzam iść do internisty po skierowanie do takiego lekarza. Za 18 dni minie rok od śmierci taty i bardzo się boję tego dnia. Tak wielki jest mój strach , że przestałam jeździć na cmentarz . W tym miesiącu byłam tylko raz a do tej pory jeździłam co tydzień. Co się wybieramy z mamą to albo zaczyna mnie boleć głowa, albo tak bardzo bolą mnie nogi , że nie mam siły iść albo czuję taki wewnętrzny niepokój i zaczynam płakać tak , że ciężko mi się uspokoić. Życie w ciągłym stresie i nerwach w pracy też mi niestety nie pomaga.
Jednym słowem kochana musimy się trzymać i przetrwać ten trudny okres. Pamiętaj , że jesteś wartościowym człowiekiem i nigdy nie wmawiaj sobie , że jest inaczej. Masz wielkie serce , jesteś wrażliwą osobą i wszystkim nam bardzo na tobie zależy . Jesteś dla nas przyjaciółką na dobre i na złe i nie pozwolimy ci myśleć o sobie źle.