Moje koty Sabcia Usia Kitek Calinka Mini Kitka3 do zamknięci

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 17, 2019 11:18 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Miau Ciociu i Sabciu, fajny wierszyk, bardzo prawdziwy :) :ok:
Duża zapisze sobie nazwę tej pasy na zęby, bo ja mam dużo osadu i stan zapalny dziąseł coraz większy :( ale duża nie podda mnie narkozie. Zrobiła to u Migusi i Migusia umarła :( gdyby nie zrobiła to Migusia żyłaby jeszcze
Dziś duża od rana płacze: otworzyła oczy i zaczęła płakać, mówi że jest zerem i że powinna... gdyby nie ja, to już już pewnie by sobie... Ludzie myślą że z dużą ok, bo chodzi do pracy, rozmawia itp itd, normalnie funkcjonuje, ale duża w środku jest śmieciowa. Miała dziś dużo rzeczy do zrobienia, ale nie robi nic, tylko siedzi i płacze.
Tu się nie da żyć, chyba się wyprowadzę...Zunia

Anna2016

 
Posty: 10469
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob sie 17, 2019 12:39 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

O nie, Zuniu, nie wyprowadzaj się! Przecież musisz opiekować się Dużą. :201461 :201461 :201461
Może Duża jednak powinna wziąć jakieś tabletki na poprawienie samooceny? Bo zupełnie nie ma podstaw, żeby tak źle o sobie myśleć!
Też sobie zapiszę tę nazwę dentisept, może się przydać! Ciekawe jak się go stosuje?

Zuniu, wiesz, ja dziś zjadłam rano 12 past! Aż się Duża dziwiła :oops: I zaraz musiała zamówić w zooplusie następne pasty o tym smaku, bo innych teraz nie chcę, a już się kończą. :strach: Innych jest dużo, ale mnie teraz tylko te jedne smakują :oops:
Poza tym podgryzam suche, więc Duża mniej się martwi, że jestem głodna :1luvu:
A Ty ładnie jesz? I jak Pafcio, zjada tabletki? Dało radę mu zakroplić kropelki na kark?
Mizianki dla was wszystkich
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 13:11 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Najważniejsze, że ci smakują, Sabciu.
My z dużą możemy tylko potrzymać łapki z ciocię Anna2016
Pralcia


Bardzo się zmartwiłem
:(
Kubuś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 17, 2019 13:27 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

My też się martwimy o ciocię Annę2016 Kubusiu! :1luvu: :1luvu: :1luvu: A Ty przecież dzięki niej wróciłeś do domu!
Pralciu, te pasty to mi róznie smakują, wczoraj zjadłam tylko 4 :oops: Ale Duża mówi, ze jak jem suche, to zawsze cos mam w brzuszku :ok: A sama widziała, że JEM :D
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 13:51 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

To ja wstawię moje zdjęcie, trochę stare, ale jest, z Klusią. Specjalnie dla Cioci Anna2016

Obrazek

Kubuś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 17, 2019 14:41 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

MalgWroclaw pisze:To ja wstawię moje zdjęcie, trochę stare, ale jest, z Klusią. Specjalnie dla Cioci Anna2016

Obrazek

Kubuś

Kubuniu, świetny pomysł! Oboje ślicznie wyglądacie, ciocia Anna2016 na pewno bardzo się ucieszy na Twój widok! Przecież bardzo Cię kocha :1luvu:
Ja też się cieszę, że tu zajrzeliście z Klusią!
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 15:11 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Miau Sabciu, dobrze, że jesz!!
Dziękuję Ciociu Małgosiu i Kubusiu i Klusiu, duża bardzo Was kocha; ja siedzę na szafie, co mam robić, skoro duża ma mokre oczy...duża wolałaby siedzieć w domu i nie chodzić do żadnej pracy, mogłaby się zamknąć, nic nie robić i dowoli płakać a tak to musi w poniedziałek wyjść i udawać że jest ok. A Pafcio nic nie tknął, nic, nawet nie powąchał. Duża powinna iść do ogródka powymieniać kocyki, ale nie idzie :? Zunia

Anna2016

 
Posty: 10469
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob sie 17, 2019 15:18 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Duże muszą pracować. Bo co będziemy jeść
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 17, 2019 15:40 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Masz rację Pralciu, muszą. Ciocia Anna2016 dobrze to wie... Ale pomarzyć zawsze można :201461
Ojej Zuniu, zmartwiłam się, że Pafcio nic nie zjadł :(
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 19:03 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Sabcia słyszałam, Duża będzie zamawiać, bo zabieg został na razie odwołany. Duża mówi, że moje wyniki coś nie halo, a szczególnie nerki i mówi, że we wtorek znowu pojedziemy jeszcze raz mnie przebadać. Na te nerki właśnie. Duża się martwi i mówi, że ma pecha do zwierząt, bo każdy na coś chorował czego nie można było wyleczyć. Mówi, że jakieś fatum zwierzęce nad nią wisi.
A ta pasta to też podobno niedobra jest.
Chiko

Chikita

 
Posty: 6441
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Sob sie 17, 2019 19:21 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Może niedobra, ale lepsza od operacji Chiko! Kciuki za badanie nerek!
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 20:59 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Miau, duża powiedziała, że jest niewolnikiem. Bo musi pracować. Niewolnikiem pracy :( Jeszcze wiele lat zanim będzie wolnym człowiekiem...
Pafcia nie ma. Połowa tego co duża rano mu zostawiła - zniknęła, ale nie wiadomo kto zjadł. Nie było go cały dzień.
Jedz Sabciu, Jedz Pralinko :kotek:

Anna2016

 
Posty: 10469
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob sie 17, 2019 21:55 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Aniu, to każdy tak ma - pracuje dla chleba, a wolny zostaje dopiero na emeryturze, tyle ze ma wtedy mało kasy :twisted: Chyba że ma szczęście i może w życiu robić to, co kocha i jeszcze mu za to płacą, jak Placido Domingo :D

Zuniu, martwimy się o Pafcia! Nie dałoby się go jakoś złapać?
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 23:06 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Aniu doskonale cię rozumiem , to jak się czujesz bo jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji. Mnie została mama ale za to nie mam siostry a ty masz siostrę a nie masz obojga rodziców. Też często płaczę z byle powodu po prostu łzy zaczynają lecieć i nie chcą przestać. Nie mogę spać, jestem ciągle zmęczona i przychodzą mi do głowy różne złe myśli - cóż warte jest to życie , po co się tak męczyć gdy ból fizyczny i psychiczny stają się nie do zniesienia ale popatrzę na moje pyszczki i od razu wiem , że nie mogę tak myśleć bo dla dziewczynek jestem całym światem tak jak ty dla Zuni i kotków z podwórka. Może jednak warto schować wstyd do kieszeni i udać się do lekarza specjalisty który pomoże nam przetrwać ten czas. Ja w przyszłym miesiącu zamierzam iść do internisty po skierowanie do takiego lekarza. Za 18 dni minie rok od śmierci taty i bardzo się boję tego dnia. Tak wielki jest mój strach , że przestałam jeździć na cmentarz . W tym miesiącu byłam tylko raz a do tej pory jeździłam co tydzień. Co się wybieramy z mamą to albo zaczyna mnie boleć głowa, albo tak bardzo bolą mnie nogi , że nie mam siły iść albo czuję taki wewnętrzny niepokój i zaczynam płakać tak , że ciężko mi się uspokoić. Życie w ciągłym stresie i nerwach w pracy też mi niestety nie pomaga.
Jednym słowem kochana musimy się trzymać i przetrwać ten trudny okres. Pamiętaj , że jesteś wartościowym człowiekiem i nigdy nie wmawiaj sobie , że jest inaczej. Masz wielkie serce , jesteś wrażliwą osobą i wszystkim nam bardzo na tobie zależy . Jesteś dla nas przyjaciółką na dobre i na złe i nie pozwolimy ci myśleć o sobie źle.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 23:32 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 3

Całkowicie się zgadzam z tym, co napisała Ewcia!
Ja mam tylko ciotecznego brata (chorego na nowotwór) - bardzo go kocham, to moja jedyna rodzina. No i mam swoje koty, dla których - jak pisze Ewa - jestem całym światem :201461
Samotna starość to bardzo powszechne zjawisko (oczywiście mówię o sobie, nie o Was, Wy jesteście jeszcze młode!) ale ma też swoje plusy, tak długo, dopóki człowiek jest jako-tako sprawny. Gorzej jak już we wszystkim zależy od ludzi i musi czekać na przysłowiową szklankę wody... Ale na razie cieszmy się chwilą - i piękną muzyką! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 304 gości