Sabulko, całkiem całkiem dziś z jedzonkiem
. Rozumiem doskonale Twoją kochaną Dużą: dziś kupiłam dla Zuni zgrzewkę z/d hill'sa z czego Zunia zje może z połowę, reszta poleży dobę w otwartej i na wpół zjedzonej puszce i wyląduje po dobie na podrówku i zje ją inny kotek...ale 190 złotych poszło... Nasze kochane drogocenne kotulki
Dziękuję Sabuniu, Twoje mizianki na odległość pomagają Cioci
Miau, to ja, Zunia, miziam kochane Kotki i Ciocie, nie ma dnia, żeby dużej oczy nie były mokre, choć przez chwilę, czasem jak idzie karmić kotki wieczorem to wraca z mokrymi oczami, bo mówi, że patrzyła w niebo przy ogródku im. Migusi i tęskniła do Bliskich...
Ehmiauuu, Zunia