Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Kasiasemba pisze:Nie. Ja wiem tylko, że dobrym ludziom jest "tam" dobrze.
Tak powinno być, potrzebne nam jest poczucie istnienia sprawiedliwości, choćby na tamtym świecie!
jolabuk5 pisze:Zjadłam ciociu. Trochę sosiku, trochę galaretki, pastę tylko polizałam Może też potrzebuję tabletki, jak Pralcia
Sabcia
A Pafcio nie miał już szans, naprawdę
To jak, zakładać ten wątek?
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko. Dobry tytuł?
jolabuk5 pisze:Duchy, albo inne zjawiska trudne do wyjaśnienia. Mogę na początek opowiedzieć taką historię.
Pierwsze miesiące okupacji niemieckiej podczas ll wojny światowej. Dziadka właśnie aresztowano za organizowanie pomocy dla oficerów, którzy chcieli przedostać się na Zachód. Oczywiście nie było żadnej informacji, gdzie dziadek jest, co się z nim dzieje. Długa niepewność sprawiła, że Mama z koleżankami z gimnazjum zorganizowała... seans spirytystyczny. Na początku pojawił się jakiś kapłan egipski, zupełnie niezorientowany, ale potem udało się przywołać ducha Piłsudskiego. Na pytanie Gdzie jest ojciec? Marszałek zaczął wskazywać literki D - A - C - H - A...
Nie, no co on gada, tata na dachu siedzi? - Mama była wyraźnie rozczarowana. Panienki postanowiły zakończyć seans. Okazało się to niełatwe, bo niezorientowany duch kaplana egipskiego podobno nie chciał odejść... Przestraszone dziewczyny przysięgły sobie nigdy więcej nie wzywać żadnych duchów.
Kilka dni później przyszło zawiadomienie, że dziadek został wywieziony do obozu koncentracyjnego w... Dachau.
Dziadek zginął w tym obozie.
Jak myślicie, czy to dobre opowiadanie na początek wątku?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Nul i 242 gości