Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 11, 2019 10:09 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

jolabuk5 pisze:To też dobrze :ok:
Sabcia

Może spróbuj Sabciu ty też. Niech ci duża kupi Royal Canin Sensible 33 . To takie malutkie chrupeczki i do tego bardzo smaczne.
Zuzia smakoszka
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 11, 2019 10:14 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

U nas to jest Zuziu. Ale mnie ostatnio z suchego najbardziej smakuje RC weterinary urinary. :D
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 11, 2019 10:22 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewuniu przesyłam Ci taki skromny bukiecik :ryk:
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 11, 2019 10:25 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dziewczyny się uśpiły obie. Zuzia w szafie a Poli połowa wystaje spod kołdry.
Dziś w ogóle Pola mnie uchroniła od bólu głowy. Obudziłam się koło 4 z bardzo ciężką głową. Pola spała w nogach ale jak się zaczęłam ruszać to przyszła na poduszkę. Najpierw obwąchiwała mi całą głowę łaskocząc mnie przy tym wąsami po twarzy a później zaczęła lizać mi czoło aż po nasadę włosów. Nie dała się przy tym odgonić. Później gdy skończyła położyła mi się na głowie dosłownie. łapki oparła na szyi całą klatką leżała mi na głowie tak , że puszystym futerkiem na brzuchu miziała mnie po nosie. I tak usnęłam. Gdy obudziłam się po paru godzinach Poli już nie było i po bólu głowy też ani śladu..
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 11, 2019 10:26 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Gosiagosia pisze:Ewuniu przesyłam Ci taki skromny bukiecik :ryk:
Obrazek

Dziękuję Gosiu po tych ostatnich kocich chorobach przyda się taki bukiecik.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 11, 2019 10:45 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
Gosiagosia pisze:Ewuniu przesyłam Ci taki skromny bukiecik :ryk:
Obrazek

Dziękuję Gosiu po tych ostatnich kocich chorobach przyda się taki bukiecik.

Zawsze się przyda. :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 11, 2019 11:34 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Dziewczyny się uśpiły obie. Zuzia w szafie a Poli połowa wystaje spod kołdry.
Dziś w ogóle Pola mnie uchroniła od bólu głowy. Obudziłam się koło 4 z bardzo ciężką głową. Pola spała w nogach ale jak się zaczęłam ruszać to przyszła na poduszkę. Najpierw obwąchiwała mi całą głowę łaskocząc mnie przy tym wąsami po twarzy a później zaczęła lizać mi czoło aż po nasadę włosów. Nie dała się przy tym odgonić. Później gdy skończyła położyła mi się na głowie dosłownie. łapki oparła na szyi całą klatką leżała mi na głowie tak , że puszystym futerkiem na brzuchu miziała mnie po nosie. I tak usnęłam. Gdy obudziłam się po paru godzinach Poli już nie było i po bólu głowy też ani śladu..

Pola terapeutka! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 11, 2019 11:47 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

jolabuk5 pisze:
Ewa L. pisze:Dziewczyny się uśpiły obie. Zuzia w szafie a Poli połowa wystaje spod kołdry.
Dziś w ogóle Pola mnie uchroniła od bólu głowy. Obudziłam się koło 4 z bardzo ciężką głową. Pola spała w nogach ale jak się zaczęłam ruszać to przyszła na poduszkę. Najpierw obwąchiwała mi całą głowę łaskocząc mnie przy tym wąsami po twarzy a później zaczęła lizać mi czoło aż po nasadę włosów. Nie dała się przy tym odgonić. Później gdy skończyła położyła mi się na głowie dosłownie. łapki oparła na szyi całą klatką leżała mi na głowie tak , że puszystym futerkiem na brzuchu miziała mnie po nosie. I tak usnęłam. Gdy obudziłam się po paru godzinach Poli już nie było i po bólu głowy też ani śladu..

Pola terapeutka! :1luvu:

Naprawdę Pola ma coś w sobie. Jesli czuje , że coś z głową mi dolega - zaczyna mnie boleć czy mam katar - staje się namolna i nie popuszcza. Czasami aż mnie boli skóra na czole od jej języka a ona i tak robi swoje.Niestety na moje bolące nogi nie może nic poradzić.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 11, 2019 11:54 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Doczytałam.
Cieszę się, że z Zuzia już lepiej. Oby tak dalej.
U nas Lilo też nie chciał kattovita. W ogóle gdzie nie czytam, to żaden kot nie chce go jeść.
Hills u nas też bardzo ciężko wchodził.
Trzymaliśmy się przy Animondzie. Była jedzona chętnie i ze smakiem. Wcześniej wysyłałam Ci link do niej. Problem tylko polega na tym, że jednak jest to forma pasztetu, a pisałaś że Zuzia pasztetów nie jada.
Trzymam kciuki za zdrowie maleńkiej. :ok: :ok: :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 11, 2019 12:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Sprostowanie co do kattovita. Wiem które koty go jedzą. W domu tymczasowym w Koszalinie.
Ma go dostawać jedna kotka z problemami nerkowymi, ale jak upilnować kilka kotów żeby każdy jadł ze swojej miski?
Ale koty w tym dt są mało wybredne. Bardziej marudziły w pewnym momencie na puszki butchersa - chyba im wyszedł uszami po większej dostawie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sie 11, 2019 12:16 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dyktatura pisze:Doczytałam.
Cieszę się, że z Zuzia już lepiej. Oby tak dalej.
U nas Lilo też nie chciał kattovita. W ogóle gdzie nie czytam, to żaden kot nie chce go jeść.
Hills u nas też bardzo ciężko wchodził.
Trzymaliśmy się przy Animondzie. Była jedzona chętnie i ze smakiem. Wcześniej wysyłałam Ci link do niej. Problem tylko polega na tym, że jednak jest to forma pasztetu, a pisałaś że Zuzia pasztetów nie jada.
Trzymam kciuki za zdrowie maleńkiej. :ok: :ok: :ok:

Niestety pasztety przegrywają w przedbiegach u Zuzi bo ich nie ruszy. To bardzo wybredny kotek. Może kiedyś się jednak przekona tylko ile wcześniej jedzenia będę musiała wyrzucić .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 11, 2019 12:17 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:Sprostowanie co do kattovita. Wiem które koty go jedzą. W domu tymczasowym w Koszalinie.
Ma go dostawać jedna kotka z problemami nerkowymi, ale jak upilnować kilka kotów żeby każdy jadł ze swojej miski?
Ale koty w tym dt są mało wybredne. Bardziej marudziły w pewnym momencie na puszki butchersa - chyba im wyszedł uszami po większej dostawie.

Bywają nie wybredne kotki ale niestety nie u mnie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 11, 2019 12:21 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

W piątek wieczorem tak koło godz. 23,00 nasypałam pełną miseczkę suchej karmy bo dopiero przyniosłam ją z pracy . Na chwilę obecną czyli po 1,5 dniach w miseczce zostało tylko tyle chrupek. Reszta ulokowała się w brzuszku Zuzi.

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 11, 2019 12:23 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

A tak moje zdolne inaczej koleżanki z pracy załatwiły nóż od maszynki do mielenia mięsa. :evil: :evil: :evil:

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 11, 2019 13:25 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:W piątek wieczorem tak koło godz. 23,00 nasypałam pełną miseczkę suchej karmy bo dopiero przyniosłam ją z pracy . Na chwilę obecną czyli po 1,5 dniach w miseczce zostało tylko tyle chrupek. Reszta ulokowała się w brzuszku Zuzi.

Obrazek

Brawo Zuziu! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 229 gości

cron