Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 16, 2019 7:32 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dziękuję Gosiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2019 10:27 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Pierwsze pranie powieszone , drugie pranie się pierze. Zuzia pod sypia w szafie a Pola zaleguje na kanapie i niedziela się kręci.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2019 15:26 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

A ja po basenie, po obiadku, pannice balkonują, zamówienie w zooplusie zrobione. Moim pannicom kończy się żwirek, a do tego trzeba było zamówić coś kociętowego dla Hipcia.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33174
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Nie cze 16, 2019 22:36 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:A ja po basenie, po obiadku, pannice balkonują, zamówienie w zooplusie zrobione. Moim pannicom kończy się żwirek, a do tego trzeba było zamówić coś kociętowego dla Hipcia.

Ja jutro będę czekać na kuriera z zoo+ bo dziewczynom też się żarełko miało ku końcowi więc trzeba było zamówić i dla Kamperka też coś będzie coby się chłopak dobrze odżywiał i miał siłę na operację.
I zamówiłam im drewniany żwirek Cat Best może już się naprawił bo do naszego o zapachu pudru dosypałam ten z odzysku który przytaszczył mi kolega z pracy i niestety śmierdzi mi.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2019 22:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MaryLux pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu:

:201420 :201420 :201420
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2019 8:19 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dzisiaj znów nockę miałam w kratkę czyli pobudka z częstotliwością około co godzinę :evil: Prawa noga jakby mi trochę odpuściła za to lewe kolanko dało do wiwatu . I znów dziewczyny koło 6 dostały śniadanko. Pola trochę liznęła i sobie poszła za to Zuzia robi co chwilę podchody do miseczki i podjada co rusz. Po troszeczku, po troszeczku byle nie za dużo na raz. Wczoraj znów wieczorem miałyśmy pawikowo sraczkowe sensacje. Jak wróciłam od mamy po 23 do domu dałam Zuzi Hepatiale a resztę w osłonce co zostało zjadła Pola. Swoją drogą smakują jej te kapsułki i chętnie zjada po Zuzi. Widać , że zawczasu zaczęła dbać o wątróbkę :wink: bo kapsułki zjada aż miło. Są żelowe i rozpuszczalne więc może je jeść w całości ale Zuzi jednak trzeba wycisnąć do pysia. Po jakiejś pół godzinie usłyszałam , że Zuzia pawikuje w łazience no i w brodziku znalazłam wielkiego pawia . Zdążyłam sprzątnąć i myślałam , że na tym koniec gdy Zuzia poszła do kuwety . Zrobiła małą kupkę , wyszła z kuwety a za chwilę widzę jak w pokoju robi pozycję srającego kotka i jeszcze ją spina. I tak w ciągu kilku minut ostemplowała mi kleksami pół pokoju i po północy myłam jeszcze podłogę. Coraz bardziej doceniam swój pomysł położenia w pokoju płytek z gresu zamiast typowych paneli bo w panelach zawsze w łączeniach są jakieś mikro szczeliny z których ciężko by było wydobyć resztki pawików czy kup a z płytek wszystko ładnie schodzi.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2019 8:35 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Podczas ostatniego mojego pobytu w aptece uzupełniałam zapasy środków opatrunkowych i plastrów bo mi się kończyły. Gdy zmieniam opatrunek najpierw ogarniam ranę ( przemywam , psikam jednym lekarstwem, smaruję specjalną maścią ) na nią zakładam opatrunek i wszystko zawijam warstwą bandaża celem przytrzymania opatrunku i wszystko razem sklejam plastrem coby się trzymało. Skończył mi się plaster więc kupiłam kolejny tym razem bawełniany bo innego nie było i niech go szlag trafi.Jak do skóry to lepi się idealnie i zrywa się łącznie z tą skórą ale do bandaża nie chce ni cholery. Za chwilę odkleja się sam i jak nie mam moich uciskowych podkolanówek to zaczyna wisieć niby wstążka doprowadzając mnie do szału. Wczoraj u mamy musiałam poprawiać cały opatrunek bo mi się wszystko porozklejało a dodatkowo z pod rany sączy mi się woda i cały opatrunek mi przesiąknął . Mama niestety nie miała gazików więc dała mi taką dużą jałową gazę i plaster . Dziś rano odkryłam , że mam mokrą kołdrę bo cała ta duża gaza nasiąknięta jest tą wodą która mi schodzi. Po prostu masakra z tymi moimi nogami. :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2019 9:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Bardzo współczuję :(

Anna2016

 
Posty: 10442
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon cze 17, 2019 9:27 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

:(
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon cze 17, 2019 11:40 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ciociu, może idź z tymi kolanami do ludzkuego weta? I z tą wodą z rany... Martwimy się o Ciebie!
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60176
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2019 12:21 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

jolabuk5 pisze:Ciociu, może idź z tymi kolanami do ludzkuego weta? I z tą wodą z rany... Martwimy się o Ciebie!
Sabcia

Woda jest spowodowana obrzękiem limfatycznym a jak tylko znajdzie ujście i wycieka obrzęk się zmniejsza i noga mniej puchnie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2019 13:03 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Jestem w totalnym szoku :!: :!: :!: :!: :!:
Ale od początku.
W pracy oprócz stroju roboczego czyli koszulki firmowej, fartucha i furażerki obowiązują nas buty robocze BHP które kupujemy we własnym zakresie. Zapewne zaraz się ktoś oburzy , że niby dlaczego bo jak wymagają to powinni dać buty ale spokojnie . Co miesiąc dostaję do pensji dodatek BHP ok 30 zł - raz 26 zł , raz 45 zł różnie bo jakoś to jest liczone - w sumie ok 400 zł rocznie więc stać mnie na naprawdę wypasione buty. Oczywiście każdemu odpowiada co innego więc kupujemy sobie takie jak nam pasują.
W związku ze specyficznymi wymaganiami moich nóg bardzo ciężko mi dobrać takie buty mam już w pracy dwie pary ale chodzić w nich nie mogę bo są niewygodne , ciężkie i po prostu nie dla mnie. Kupiłam je bo je musiałam mieć i zakładam jak jest alarm BHP tzn. BHP owiec przychodzi na kontrolę. Po ostatnim szkoleniu mam jak w banku , że niebawem nas odwiedzi więc postanowiłam nabyć takie buty w końcu do 3 x sztuka . Znalazłam na allegro fajne robocze buty które wyglądają jak trampki ale spełniają wymagania BHP - zakryta pięta, aluminiowy podnosek i antypoślizgowa podeszwa - i zamówiłam je . To było wczoraj po 23 wieczorem. Sklep znajduje się w Gliwicach i czas na przesyłkę to ok 21 dni jeśli nie posiadają butów w odpowiednim rozmiarze i fasonie bo je sprowadzają . Ponieważ wiedziałam , że od dziś do końca miesiąca sprzedający ma urlop przesyłki spodziewałam się dopiero na początek lipca a tu wyobraźcie sobie dzwoni mój telefon. Patrzę jakiś obcy numer więc właściwie miałam nie odbierać ale w końcu odebrałam. Pani się przedstawiła z nazwiska i nazwy firmy co niewiele mi zresztą powiedziało i zapytała czy może ze mną chwilę porozmawiać. Zgodziłam się. Pani powiedziała , że dzwoni w sprawie butów roboczych zamawianych wczoraj i tu mnie oświeciło co to za firma i dzwoni z pytaniem - bo butów które zamówiłam w kolorze granatowym w moim rozmiarze chwilowo brak - czy mogłyby być czarne bo te akurat ma . Na kolorze mi nie zależało więc się zgodziłam na czarne ale pani zaczęła dociekać i zadawać różne dodatkowe pytania typu ile mam lat i do jakiego typu pracy potrzebuję te buty. Gdy usłyszała , że mam 48 lat ( ona ma 46 lat ) i pracuję w sklepie czyli stoję na nogach cały czas stwierdziła , że buty które wybrałam nie będą dla mnie dobre. 8O 8O 8O Wyjaśniła , że owszem fajnie wyglądają ale fajne są dla dziewczyn do 30 lat a nie dla osób takich jak my koło 50 tki. My już mamy jak to ujęła bardziej rozklapciałe nogi i potrzebujemy szerszych i bardziej swobodnych butów. Poleciła mi buty typu Runners spełniające wszelkie wymagania b buty są klasy S3 ale są swobodniejsze w palcach mimo aluminiowych podnosków , mają stabilniejszą zamortyzowaną piętę , oddychającą wkładkę , podeszwę antypoślizgową i przepięciową odporną na ścieranie i wysoką temperaturę 300 *C i również mają atrakcyjny wygląd jak obuwie sportowe. Kosztują wprawdzie 40 zł drożej niż te które zamówiłam ale będę z nich bardziej zadowolona. Zgodziłam się . Umówiłam się z panią , że jak jutro dostanę buty bo jeszcze dzisiaj mi je wyśle to dam jej znać obojętnie czy moja opinia będzie pozytywna czy negatywna . Jeśli negatywna to mam jej odesłać buty na jej koszt a ona przyśle mi te które zamówiłam i zwróci mi różnicę którą mam dopłacić kurierowi i ona dopłaci różnicę do kosztów przesyłki bo nad ją jako przesyłkę za pobraniem bym mogła dopłacić to 40 zł . Zgodziłam się i czekam na buty.
Jestem w szoku bo pierwszy raz spotkałam się z takim sprzedawcą któremu tak zależy na zadowoleniu klienta . Po półgodzinnej rozmowie z panią długo nie mogłam zebrać szczęki z podłogi bo takich ludzi już się nie spotyka.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 17, 2019 13:22 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Nooo... Jak to czytam, to też mi szczena opadła.. Daj znać koniecznie, jak te buty przyjadą. Jestem ciekawa...
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon cze 17, 2019 14:53 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Fajnie, że buty będą lepsze. Ludzki wet i tak potrzebny.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości