Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 16, 2019 10:30 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Nie łatwo jest zapomnieć takie coś ale macie rację zdecydowanie z jej psychiką jest coś nie tak. Liczę na to , ze jednak nie przyjedzie po tą książeczkę bo nie chcę jej spotkać. Jeśli liczyła na to , że ona będzie tylko obsługiwać a wszyscy będą całą resztę pracy odwalać za nią to się przeliczyła. Każda z nas dzwiga dziennie setki kg towarów - mięsa, wędlin i każdą z nas boli od tego kręgosłup ale regularnie przychodzimy do pracy. Już powinno nam dać do myślenie jej kłopoty z zapamiętywaniem najprostszych rzeczy. Coś jej tłumaczyłam a ona za chwilę już tego nie pamiętała. Poza tym ciągle jej się ręce trzęsły.
Pisałam wczoraj o całej sytuacji mojej kierowniczce . Nie mogła w to uwierzyć. Poradziła by następnym razem gdy zadzwoni nagrać rozmowę i zgłosić o nękanie.
Nadal nie mieści mi się w głowie jak można być tak dwulicowym i wrednym.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 16, 2019 10:39 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dziś za to zmartwiła mnie Zuzia . Kicia całkowicie odmówiła jedzenia mokrego . Chodzę za nią z miseczką a ona przed nią ucieka. Dziś dostała Felixa którego zawsze lubiła i chętnie jadła. Wczoraj dostała Katovit to nie ruszyła wcale. Pola Sheby zresztą też ale za to dziś wylizała Felixa trochę swojego a trochę Zuzi. Zuzia chodzi , szuka i widać , że ewidentnie jest głodna ale nie chce jeść. I co tu robić z tymi kotami ?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 16, 2019 12:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Zaraz idę do pracy ale z takim zniechęceniem . Chętniej zamiast do pracy poszłabym spać. Dwie kawy wypiłam ale to mi nic nie dało. Nadal zamykają mi się oczy. Pola śpiąca na kołdrze czy Zuzia w szafie wyglądają tak kusząco , że człowiek ma ochotę dołączyć do nich.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 16, 2019 13:21 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Obawiam się, że wizyta u weta Cię nie ominie

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 16, 2019 18:19 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

to bardzo przykre, co Cie spotkało, mysle, że ta osoba ma problemy i wyładowuje się w ten sposób,
albo ma taki podły charakter,
musisz sie z tym pogodzić, bo tak niestety w pracy bywa, trzymaj sie Ewa :twisted:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 16, 2019 18:43 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Dziś za to zmartwiła mnie Zuzia . Kicia całkowicie odmówiła jedzenia mokrego . Chodzę za nią z miseczką a ona przed nią ucieka. Dziś dostała Felixa którego zawsze lubiła i chętnie jadła. Wczoraj dostała Katovit to nie ruszyła wcale. Pola Sheby zresztą też ale za to dziś wylizała Felixa trochę swojego a trochę Zuzi. Zuzia chodzi , szuka i widać , że ewidentnie jest głodna ale nie chce jeść. I co tu robić z tymi kotami ?

Sabcia też często tak ma. Chodzi, coś chce, a jak jej daję jeść, to nie chce...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60380
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 6:59 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

A może laska ma zespół Touretta? Chociaż pewnie gdyby tak było to wszyscy w pracy by to zauważyli.
Dziwna osoba. Ewa nikt nie ma prawa Cię obrażać. Karma wraca pamiętaj.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 17, 2019 7:00 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dyktatura pisze:A może laska ma zespół Touretta? Chociaż pewnie gdyby tak było to wszyscy w pracy by to zauważyli.
Dziwna osoba. Ewa nikt nie ma prawa Cię obrażać. Karma wraca pamiętaj.

Może ma, ale nie każdy jest uważny i to widzi, zwłaszcza w natłoku zajęć.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 17, 2019 10:13 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MaryLux pisze:Obawiam się, że wizyta u weta Cię nie ominie

Nie ominie bo 22 sierpnia mamy wyznaczona wizytę na USG z Zuzią.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 10:16 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

wiesiaczek1 pisze:to bardzo przykre, co Cie spotkało, mysle, że ta osoba ma problemy i wyładowuje się w ten sposób,
albo ma taki podły charakter,
musisz sie z tym pogodzić, bo tak niestety w pracy bywa, trzymaj sie Ewa :twisted:

Dla mnie to ona ma problemy psychiczne.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 10:18 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

jolabuk5 pisze:
Ewa L. pisze:Dziś za to zmartwiła mnie Zuzia . Kicia całkowicie odmówiła jedzenia mokrego . Chodzę za nią z miseczką a ona przed nią ucieka. Dziś dostała Felixa którego zawsze lubiła i chętnie jadła. Wczoraj dostała Katovit to nie ruszyła wcale. Pola Sheby zresztą też ale za to dziś wylizała Felixa trochę swojego a trochę Zuzi. Zuzia chodzi , szuka i widać , że ewidentnie jest głodna ale nie chce jeść. I co tu robić z tymi kotami ?

Sabcia też często tak ma. Chodzi, coś chce, a jak jej daję jeść, to nie chce...

Dziś dostała musika i też spotkał się z odmową.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 10:48 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dyktatura pisze:A może laska ma zespół Touretta? Chociaż pewnie gdyby tak było to wszyscy w pracy by to zauważyli.
Dziwna osoba. Ewa nikt nie ma prawa Cię obrażać. Karma wraca pamiętaj.

Wiem na czym polega ta choroba i zdecydowanie nie jest na nią chora. Pracowałam z nią jakiś czas i wtedy zachowywała się normalnie z wyjątkiem trzęsących się rąk. Zawsze tłumaczyła , że się denerwuje bo nie może wsadzić kasetki.
Nie wiem gdzie ona pracowała wcześniej w jakich sklepach ale na mięsie się znała. Jedyne co mnie bardzo irytowało to to , że nie przyswaja tego co się do niej mówi. Można jej było wciąż tłumaczyć np. Monika jak podajesz mięso wkładaj rękawiczki a nie gołą ręką. Mówiła tak, tak i wkładała po czym kolejnemu klientowi znów podawała ręką. Jak wykładała wędlinę mówiłam Monika wycinaj daty i od razu wkładaj do kasetek bo pogubisz. Oczywiście wycinała tylko rzucała byle gdzie i w efekce część wędlin nie miała dat bo Monika nie włożyła w kasetkę i nie pamiętała gdzie położyła je. Jak kazałam jej coś przynieść z chłodni to szła i wracała z niczym bo nie ma po czym szłam drugi raz i przynosiłam bo nawet nie zadała sobie trudy by poszukać. I niestety wielokrotnie było tak , że nie chciało się iść do chłodni po towar i mówiła klientowi że nie ma . W ladzie pustki a w chłodni półki się uginają pod towarem ale lepiej było posadzić tyłek na krześle i posiedzieć. Dlatego wyrzuciłam krzesło spod stoiska bo skoro ja nie mam czasu by na nim siedzieć bo jest tyle roboty to ona też nie będzie.Ma 41 lat a zachowuje się jak księżna udzielna . Ty jej po dokładaj, po przynoś, przyjmij dostawę a ona będzie tylko obsługiwać. I ona śmiała mi jeszcze powiedzieć , że wszystko było na jej barkach i , że tak się ciężko nadzwigała a ja jak codziennie przyjmowałam dostawy i przerzucałam po pół tony mięsa i wędlin to przecież nic nie robiłam bo wszyscy mi tak pomagali , że ja to się nie nadzwigałam i mnie to nie miał prawa boleć kręgosłup. Jeden jedyny raz kazałam jej przyjąć dostawę, sprawdzić , poukładać w chłodni i po dokładać do lady czyli dokładnie to co codziennie robię ja to na następny dzień nie przyszła do pracy i nie przychodziła przez dwa tygodnie. To taki trochę typ jak nasz Sławek Binladen - jak się z nim stało na stoisku i on obsługiwał a ktoś robił całą resztę to było ok ale jak został sam i miał dotowarować ladę , przyjąć dostawę i obsługiwać to się okazało , że on tak pracować nie będzie i w połowie zmiany poszedł do domu.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 10:49 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MalgWroclaw pisze:
Dyktatura pisze:A może laska ma zespół Touretta? Chociaż pewnie gdyby tak było to wszyscy w pracy by to zauważyli.
Dziwna osoba. Ewa nikt nie ma prawa Cię obrażać. Karma wraca pamiętaj.

Może ma, ale nie każdy jest uważny i to widzi, zwłaszcza w natłoku zajęć.

To choroba której nie można nie zauważyć i ona na pewno na nią nie choruje.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 10:55 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

O całej sytuacji rozmawiałam z dziewczynami i z kierowniczką . Ponieważ w niedzielę Monika dzwoniła do mnie jeszcze dwa razy po 18 ale mój telefon odrzucał ją więc nawet o tym nie wiedziałam. Dopiero wczoraj zobaczyłam. Kierowniczka poleciła mi by ją odblokować i następny razem nagrać taką rozmowę. Uprzedzić ją , że jest nagrywana i jak nadal będzie nękać mnie telefonami zgłosić to na policję.
Ściągnęłam sobie apkę do nagrywania rozmów i zamierzam ją wykorzystać.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2019 12:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Bardzo dobrze Ewuniu! Pecha macie do pracowników, albo lenie, albo jacyś nierozgarnięci, a do tego z problemami alkoholowo-narkotykowymi. I najgorsze, że nie zanosi się na poprawę, ale zawsze trzeba mieć nadzieję, ze w końcu trafi do was ktoś normalny! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mizianki dla Zuzi i Poli od Sabci :201461 :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60380
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole i 281 gości