MalgWroclaw pisze:MaryLux pisze:To ja też sprawdzę - ale dopiero po wakacjach
Przy Pomorskiej jest Stokrotka, widziałam z autobusu.
O, dzięki
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:MaryLux pisze:To ja też sprawdzę - ale dopiero po wakacjach
Przy Pomorskiej jest Stokrotka, widziałam z autobusu.
Ewa L. pisze:Mam jeszcze prośbę : bardzo proszę wszystkich znajomych posiadaczy FB o głosiki na Bystrego . To kocurek przebywający w kociarni pod opieką Kotyliona.
https://www.petsupplies.pl/cat-dog-phot ... ?pdID=3293
MonikaMroz pisze:https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=192827&p=12216580#p12216580
Ewa L. pisze:Dziś załamała mnie Zuzia. Rano było nawet fajnie . Przyszła do mnie do łazienki. Po miziałyśmy się i poprzytulałyśmy a Zuzia tak słodko mruczała. później z Polą dostały śniadanie które Zuzia nawet chętnie zaczęła jeść. Po jakichś pół godzinie jedzenie jej się cofnęło i o rzygała mi nogi od suszarki niestrawionym jedzeniem. Po chwili zaczęła się wypinać i robić kupę. Myślę ok na podłogę niech już robi bo z płytek łatwiej zmyć. Poszłam na chwilę do kuchni , wracam a tam kupa przy fontannie a Zuzia na całą osraną łapkę. Złapałam ją by ją umyć . Zaczęła się wyrywać w efekcie czego ubrudziła mi koszulkę i przy okazji mnie. Umyłam się, przebrałam, zaprałam gówno . Przyszłam do pokoju dopić kawę i usiadłam na fotelu ale coś mi jakoś mokro było. Wstaję a tam na poduszce która leży na fotelu rzadka kupa. Prawie się popłakałam . Znów musiałam się myć po kocim gównie , zapierać poduszkę którą dwa dni temu prałam. Wisienką na torcie jest ból nogi. Ta cholera całą noc mnie rwała nie dając spać i dalej boli. Jestem zmęczona a jeszcze czeka mnie cały dzień w pracy. Jutro też nie odpocznę choć miałam mieć dzień wolny bo nasza durna trenerka ( która zaczynała na moim stoisku i którą to ja szkoliłam ) wymyśliła sobie jakieś durne szkolenie z lady.
Po prostu wyć mi się chce.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 303 gości