Szalony Team. Jest nas mniej... Kropcia (*). Tęsknię :(

Nie ma tvp program 1? :roll:

jolabuk5 pisze:Nie ma tvp program 1?

nie ma

ale on już "wiekowy" to moze dlatego :wink:

Mir.ka to pewnie ten niby gorszy sort i reżimowej nie ogląda

Dla mnie program to rozczarowanie, jedyna rzecz która mnie zainteresowała, to fajny regał dla kotów. Podobał mi się bardzo

U mnie na razie pawiki odeszły w niepamięć, odkąd Kropka dostaje Helicid. Za to Szajbusek ma znów zwiększoną ilość Apelki, w ogóle nie spada mu T4. Za to już bliżej normy ma mocznik i kreatyninę. Tereska dalej słabo je, mimo że przez 5 dni dostawała mirtor, do tego przeciwbólowe i milgammę w zastrzyku. Od jutra planuje zabiegi, zobaczymy. Ostatnio pomogło

Ojej, ja słyszałam, że mirtor to się co 3 dni daje, czy wet nie przedawkował?
Kciuki, żeby się wszystko unormowało, bo na razie to każdy coś! Dobrze, ze chociaż Kropka nie pawikuje.
Mnie też się program nie podobał. Moim zdaniem utrwala stereotypy o kociej "potrzebie wolności". Poza tym ktoś zrobił kotom "wybieg" za oknem i wydawało mi się, że on nie był osiatkowany od góry! Może się mylę, ale jeśli już taki wybieg pokazują, to powinno być dokładnie wyjaśnione, bo znamy takich, co przeciągają siatkę przez pręty balustrady i twierdzą, że mają osiatkowany balkon :strach:

Dla nas pewne rzeczy są oczywiste, ale dla ludzi - niekoniecznie.

Ja bardzo często oglądam tvp. Mają programy (filmy dokumentalne, seriale) na tvp.kultura, tvp.historia, tvp.dokument, ale często też na tvp.1 czy tvp2, o jakich komercyjne stacje mogą sobie tylko pomarzyć. Bardzo lubię Koronę Królów- cieszę się, że wreszcie ludzie będą potrafili równie sprawnie wymienić 4 żony Kazimierza Wielkiego czy Władysława Jagiełły co 6 żon Henryka VIII

Trzeba znać swoją historię, a polskie dzieje są naprawdę niezwykłe, zupełnie odmienne od historii krajów Europy Zachodniej i Wschodniej. Mam nadzieję, że takich seriali będzie jak najwięcej! Arcyciekawe są też dokumentalne filmy o polskich wynalazcach, podróżnikach. No i najczęściej tu można po raz kolejny obejrzeć cudowne seriale z dawnych lat - Noce i dnie, Nad Niemnem, Lalka, Rodzina Połanieckich, z biegiem lat, z biegiem dni (teraz codziennie na tvp.kultura o 11.00). Sorry za OT.

SabaS pisze:Mir.ka to pewnie ten niby gorszy sort i reżimowej nie ogląda
Dla mnie program to rozczarowanie, jedyna rzecz która mnie zainteresowała, to fajny regał dla kotów. Podobał mi się bardzo
U mnie na razie pawiki odeszły w niepamięć, odkąd Kropka dostaje Helicid. Za to Szajbusek ma znów zwiększoną ilość Apelki, w ogóle nie spada mu T4. Za to już bliżej normy ma mocznik i kreatyninę. Tereska dalej słabo je, mimo że przez 5 dni dostawała mirtor, do tego przeciwbólowe i milgammę w zastrzyku. Od jutra planuje zabiegi, zobaczymy. Ostatnio pomogło

zabiegi ponownie w Katowicach?

Mocno trzymam kciuki za koteczki, szczególnie za Szajbuska niech tarczyca wraca do normy. :ok:

Dziękujęmy za odwiedziny, życzenia i kciuki :1luvu:

Gosiagosia jak zawsze wynalazłaś piękną karteczkę. Dla Was również dobrego dnia i całego tygodnia

jolabuk5 wiesz coś może być na rzeczy, bo jak w piątek dostała ostatnią dawkę mirtoru i zastrzyków, to mam wrażenie że teraz lepiej je. Może rzeczywiście za dużo tego było, chociaż miała tylko ciut posmarowane uszko. Ale dalej nie wskakuje na swój ulubiony drapak i w ogóle chodzi trochę byle jak. Zobaczymy.
Zabiegi planuję zacząć od dzisiaj, ale nie dostałam jeszcze potwierdzenia i godziny. Mir.ka zdecydowałam się ponownie na Katowice, dla mnie najwygodniejszy dojazd, ceny normalne, godziny w miarę elastyczne. Mam nadzieję, że i tym razem moja kochana burasia stanie mocno na łapki po zabiegach.
Jolu mam podobne odczucia do Twoich po tym programie. A za EOT się nie gniewam

pisz - co Ci akurat w duszy gra i kiedy masz ochotę :1luvu:

SabaS pisze:Dziękujęmy za odwiedziny, życzenia i kciuki Gosiagosia jak zawsze wynalazłaś piękną karteczkę. Dla Was również dobrego dnia i całego tygodnia
jolabuk5 wiesz coś może być na rzeczy, bo jak w piątek dostała ostatnią dawkę mirtoru i zastrzyków, to mam wrażenie że teraz lepiej je. Może rzeczywiście za dużo tego było, chociaż miała tylko ciut posmarowane uszko. Ale dalej nie wskakuje na swój ulubiony drapak i w ogóle chodzi trochę byle jak. Zobaczymy.
Zabiegi planuję zacząć od dzisiaj, ale nie dostałam jeszcze potwierdzenia i godziny. Mir.ka zdecydowałam się ponownie na Katowice, dla mnie najwygodniejszy dojazd, ceny normalne, godziny w miarę elastyczne. Mam nadzieję, że i tym razem moja kochana burasia stanie mocno na łapki po zabiegach.
Jolu mam podobne odczucia do Twoich po tym programie. A za EOT się nie gniewam pisz - co Ci akurat w duszy gra i kiedy masz ochotę

Byłaś poprzednio zadowolona z tych zabiegów to nie ma co kombinować. Niech i tym razem wszystko się uda :ok:

Dojeżdżasz tam tramwajem?

tak Mir.ka, tramwaj pod blokiem, jadę pod samą galerię, przechodzę na skróty przez galerię i dworzec i za 2 minuty jestem

przynajmniej dźwigania tylko kilka minut

Dzwoniła ta Pani, ma dziś zestaw dwa psy, z czego jeden ze schroniska, trochę nadpobudliwy i szczekliwy, do tego szczurek i Tereska

jak dobrze pójdzie, to będziemy się rehabilitować z pieskiem, tym spokojniejszym. Ale czekam jeszcze na potwierdzenie.
edit: zabiegi od przyszłego tygodnia, na spokojnie bez szaleństwa. Teraz są kłopotliwi pacjenci a jeszcze bardziej problematyczni właściciele, którym ciężko jest ustalić godziny zabiegów

damy radę. Ostatnio się Tereska męczyła od maja do września, teraz to dopiero 3 tydzień niedyspozycji.

SabaS pisze:tak Mir.ka, tramwaj pod blokiem, jadę pod samą galerię, przechodzę na skróty przez galerię i dworzec i za 2 minuty jestem przynajmniej dźwigania tylko kilka minut Dzwoniła ta Pani, ma dziś zestaw dwa psy, z czego jeden ze schroniska, trochę nadpobudliwy i szczekliwy, do tego szczurek i Tereska jak dobrze pójdzie, to będziemy się rehabilitować z pieskiem, tym spokojniejszym. Ale czekam jeszcze na potwierdzenie.
edit: zabiegi od przyszłego tygodnia, na spokojnie bez szaleństwa. Teraz są kłopotliwi pacjenci a jeszcze bardziej problematyczni właściciele, którym ciężko jest ustalić godziny zabiegów damy radę. Ostatnio się Tereska męczyła od maja do września, teraz to dopiero 3 tydzień niedyspozycji.

ale dobrze, że juz blizej niz dalej