tom 10. Men In Black 2 i Ninoczka. Za serduszko Cloo!

zuza pisze:Nie będę się cieszyć głos.no ale wczoraj wieczorem kotek się zaczął naprawiać. Dziś już leży na mnie jak trzeba. Oby tak zostało.

zuza pisze:Zawsze mowilam, ze kciuki forumowe sa magiczne

Oby jak najdluzej dzialaly

Dokładnie zuza

Kilka dni bylo lepiej, od wczoraj kot znow na parapecie. No nic, moze to tylko pogoda, ja tez ledwo sie ruszam...

Obstawiam pogodę. Bagira też non stop śpi.

Filut się naprawił dziś koło południa. Teraz na mnie śpi

Od razu moje szczęście jest większe

U mnie tez z kotami różnie :/ albo są podenerowane, albo jak dziś śpiące. Myślę, że to wina pogody, bo ja tez źle reaguję :\
:ok:

Co słychać u Filutka? :-)

Dziękujemy zupełnie dobrze. Och żeby to tak zostało... Co prawda mu strasznie śmierdzi z pysia no ale nie można chcieć zbyt wiele...

Najważniejsze że na mnie leży i chodzi na parapet na słoneczko

Ta mina małego seryjnego mordercy to taka ściema

Fajne zdjęcia, pięknie razem wyglądacie :1luvu:

Zdrówka dla kocurka :-)

Cieszę się, że widzę Was razem.

Wczoraj Filutek byl na zastrzyku, a na kanapie nasikane... NIe wiem kiedy czy przed, czy po.
Ech.

Za 2 tygodnie badania krwi.

Dziś słoneczko i pół dnia na mnie a potem słońca na parapecie.

Fajnie sobie śpi :1luvu:

W słoneczku najlepiej!

Cudny Filemon :1luvu:

Ładnie razem wyglądacie. Mina zabójcy, ale ja wiem, że pod nią kryje się rozkosz z bycia tulonym, noszonym i całowanym

Niech Ci się kocie dobrze żyje!

tom 10. Men In Black 2 i Ninoczka. Za serduszko Cloo!

Kto przegląda forum