tom 10. Men In Black 2 i Ninoczka. Za serduszko Cloo!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 16, 2019 10:56 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Mocno przytulam :(
Śpij spokojnie Piękny [*]
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt sie 16, 2019 11:21 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Przytulam...
Smutno bardzo, ale nie było wyjścia... :(
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt sie 16, 2019 11:35 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Filemonku [']
Przytulam Zuza.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sie 16, 2019 11:44 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Współczuję. Tak wam było pięknie razem

kasia.winna

 
Posty: 672
Od: Pon paź 05, 2015 14:22

Post » Pt sie 16, 2019 11:48 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Filemonek :(
(*)

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 16, 2019 11:49 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

zuza, przytulam....

[*]

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15055
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 16, 2019 12:08 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Filemonku [*]

zuza, serdecznie współczuję :(
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34246
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pt sie 16, 2019 13:20 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Serdecznie współczuję zuza :( Miał dzięki Tobie spokojną starość.
Żegnaj Filemonie, piękny burasku z posrebrzanym pyszczkiem...
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sie 16, 2019 13:45 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt sie 16, 2019 14:32 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Bardzo mi przykro, naprawdę szczerze współczuję! [*]
Zbiórka na utrzymanie bezdomnych kotów z działek w Chylicach
https://pomagam.pl/kotychylice

rudalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1135
Od: Nie maja 12, 2013 19:25

Post » Pt sie 16, 2019 14:48 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

O rany. Filu, żegnaj. Zuza płaczemy razem z Tobą.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7976
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt sie 16, 2019 15:54 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

[*]
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22976
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 16, 2019 18:13 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Zuza, ogromnie mi przykro... :cry:
Trzymaj się, kochana.
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16776
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt sie 16, 2019 19:39 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Filemonie.. tak szybko :(
Bardzo mi przykro. Zupełnie nie byłam przygotowana na to, co przed chwilą przeczytałam
Zuza, przytulam :cry:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sie 16, 2019 19:58 Re: tom 10. Filemon dołączył do swojej zmarłej panci

Dziękuję. Strasznie mi się dluzy bez niego... I ciągle się za nim rozglądam.

Już od ostatnich wyników i puchniecia lapek wiedziałam że jest coraz gorzej. Miał nadzerki w pyszczku. Marwilam się że go bolą. Czy nie cierpi. Na ile cierpi. Nie chciałam się poddać zbyt wcześnie ale i nie chciałam go utrzymywać na siłę.

Czekałam odrobinę zbyt długo. Wczoraj fil nie zjadł nic poza tym co mu dałam na siłę strzykawka. Ale się bronił więc odpuściłam. Wieczorem zaczął mieć trudności ze wskakiwaniem na łóżko. Przyniosłam stopień.
Spał w nocy spokojnie jak mi się zdawało. Na mnie i obok.

Kiedy się obudziłam o 6 już nie chodził wcale. Wydaje mi się że od wieczora nie siusial. Ale przytulny leżał spokojnie więc tulilam i czekałam aż canfelis będzie czynny. Koło 8 zaczęłam się zbierać. O 8.20 byłam na Plochocinskiej i zaczęły się jakieś drżenia niepokój. Zwróciłam do całodobowej na Modlinska...

Nie chciałam wszystkiego musieć opowiadac prosić o szybką pomoc. Ale nie było wyjścia. Agonia już trwała. Powinnam była pojechać o 7...

Nie zostawiłam go tam. Zawiozłam do canfelisu żeby dołączył na polach pamięci do reszty ekipy...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84800
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake i 59 gości