Smutno. Smutno niewymownie. Fil miał przynajmniej tą noc do przytulania się z Tobą i mogliscie sią pożegnać, poczuć miłość. Siedzę i nie mogę się pozbierać. Kumpel Krowia od podobnych historii życiowych. Przez dodatkowy rok czasu, czułam jeszcze cieniutką nić powiązania przez Was do Krowy. Teraz oba dziadki razem, a my tu. Zu, dla Ciebie to pierwsze bezkocie, chyba od wielu wielu lat.. Oby szybko kolejna dusza trafiła pod Twoje skrzydła i ukoiła miękkim futerkiem zranione serce
Doba bez kota trudna. Wciąż człowiek się rozgląda. Potyka o miski. Przywołuje...
Kocham Filuta ale nie umiem i nie chce bez kota... Dzięki Agnieszce i Eli domowią się Calusek i Wilek. Ten drugi póki co zwany Czajnikiem. Ogromne emocje...
Bardzo cenię Cię za Twoje decyzje, to słuzy nie tylko potrzebującym kotom, ale i Tobie .... Brawo TY
Koty, które trafiają do Twojego domu to prawdziwi szczęściarze
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Testament Kota: "Ludzie, nim odejdą zapisują w testamencie swój dom i wszystko co mają tym, którzy zostają . Gdybym mógł swoimi łapkami zrobić tak samo, moja Ostatnia Wola wyglądałaby tak : - mój szczęśliwy dom - moją miseczkę i posłanie - kolana, na których kładę głowę - ręce, które głaszczą - głos, który mnie woła - serce, które mnie kocha zapisuję w Ostatniej Woli głodnemu, chudemu, smutnemu przerażonemu Kotu w Potrzebie. Kochany Człowieku, Twoja miłość, to wszystko co mam, więc gdy odejdę nie mów "już nigdy nie pokocham innego kota", lecz wypełnij mój testament i daj wszystko, co miałem, komuś, kto tego bardzo potrzebuje. Twój Kot"