InkaPigulinka (*) 55, Mania [*] Lusia na DT

jolabuk5 pisze:Oczywiście Lusiu, warto!
Sabcia

Dobrze, Sabciu, będę pisać dla Ciebie

Lusia

Ewa L. pisze:Lusiu zawsze trzeba pisać. To że nie zawsze się odpisuje nie oznacza , że tu nikt nie zagląda. ja kilka razy dziennie jestem u ciebie ale nie zawsze piszę .

Dobrze, Ciociu

MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:Oczywiście Lusiu, warto!
Sabcia

Dobrze, Sabciu, będę pisać dla Ciebie
Lusia

Dziękuję Lusiu

Sabcia

jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:Oczywiście Lusiu, warto!
Sabcia

Dobrze, Sabciu, będę pisać dla Ciebie
Lusia

Dziękuję Lusiu
Sabcia

Czy masz słoneczko? Bo jeśli nie, to Ci mogę podesłać

Dziękuję Lusiu! Ale od rana u nas świeci

Chociaż przed chwila się schowało...
Sabcia

U mnie jest, więc podmucham, żeby i do Ciebie doleciało

Lusia. Jezdeśmy na łykędzie i było fajmnie ino dzisiaj Ofelku się schowiała i ją szukali i mię wystrachnęli okropecznie :placz:

Mała Ciorna Carmen podstołowa

Dobrze dmuchałaś Lusiu, bo doleciało

Sabcia

MB&Ofelia pisze:Lusia. Jezdeśmy na łykędzie i było fajmnie ino dzisiaj Ofelku się schowiała i ją szukali i mię wystrachnęli okropecznie
Mała Ciorna Carmen podstołowa

Gdzie byłyście? U dziatka? Jeśli tak, to pewnie Was porozpieszczał.
A czemu Ofelku się schowała?

jolabuk5 pisze:Dobrze dmuchałaś Lusiu, bo doleciało
Sabcia

Cieszę się, że doleciało.
A u nas upał

Lusia Ty pisz, my wchodzimy. Ostatnio rzadziej, bo Duża pisze jakąś książkę z obrazkami i mówi, że wzięła się za późno, a teraz jeszcze złe moje badania wyszły, że nerki nie takie są jak być powinny i czyta jakie trzeba jeszcze badania zrobić aby mnie już potem nie zabierać na kolejne.
Duża się martwi, bo mówi, że nie chce mieć kolejnego chorego kota ani zwierzaka. A jak okaże się, że jestem chora to pewnie mnie odda :placz:

Chiko

Lusiu, u nas nie upał tylko ciepło, fajnie

Słoneczko od Ciebie się przydało :ok:

Chiko, Duża NA PEWNO Cię nikomu nie odda, nie martw się! :1luvu:

Sabcia

Lusia. Byłyśmy u Dziatka i Bapci i Dziatek mię troszku miział a Bapcia dawała Ofelku chrupcie ukratkię i było fajmnie. No ale późmniej się Ofelku schowiała. Nie wię dlaczemu się schowiała. Ona miauczy że ino chciała se popusiać a w szafu się fajmnie pusia i by było dobzie gdyby Duzia nie narobiała spanikowania że Ofelku nie ma. No i Duzia i Dziatek ganiali po całym domciu i szukali Ofelku w łóxieczku gdzie ja pusiałam i to aź dwa razy i musiałam stamtąd uciekać wewtepędy.
Mała Ciorna Carmen

Ofelia lubi włazić w różne szafy i szafki. Ale tym razem narobiła nam niezłego strachu, siedziała cicho jak myszka w szafie do której zaglądaliśmy ze 3 razy. Dopiero za kolejnym razem tacie udało się ją namierzyć. Po tym jak zajrzeliśmy we wszystkie inne szafki, szafy, łóżka, na balkon, na klatkę schodową, do muszli klozetowej i do zmywarki.
Duża

Chikita pisze:Lusia Ty pisz, my wchodzimy. Ostatnio rzadziej, bo Duża pisze jakąś książkę z obrazkami i mówi, że wzięła się za późno, a teraz jeszcze złe moje badania wyszły, że nerki nie takie są jak być powinny i czyta jakie trzeba jeszcze badania zrobić aby mnie już potem nie zabierać na kolejne.
Duża się martwi, bo mówi, że nie chce mieć kolejnego chorego kota ani zwierzaka. A jak okaże się, że jestem chora to pewnie mnie odda
Chiko

Chiko, co to za książka z obrazkami? Dla kogo i po co?
Jak Cię zechce oddać, to my Cię zabierzemy, więc nie płakusiaj

InkaPigulinka () 55, Mania [] Lusia na DT

Kto przegląda forum