InkaPigulinka (*) 55, Mania [*] Lusia na DT

Lusia ratuj mnie !
Moja Duża mówi, że umiera i mnie w testamencie komuś przepisze, ale nie wie komu :placz:

Ja nie chce jakiegoś testamentu i kogoś innego !
Chiko

Chikita pisze:Lusia ratuj mnie !
Moja Duża mówi, że umiera i mnie w testamencie komuś przepisze, ale nie wie komu
Ja nie chce jakiegoś testamentu i kogoś innego !
Chiko

Dlaczego umiera i po co?
Uciekaj do mnie!

Wisława Szymborska

Umrzeć - tego się nie robi kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.

Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś sie tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf sie zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
O żadnych skoków pisków na początek.

Jaki ładny wierszyk !
Lusia jak Twoja Duża występuje w filmach i jest sławna to może Ty jakąś recytatorką zostaniesz i będziesz miaukać wiersze ?
Mówi, że w pracy ją wykańczają jakieś bezmózgi. Ja nie wiem o co chodzi, ale to źle brzmi. Bardzo źle.
Jeśli moja Duża zaczyna pracować kiedy jest sobota to jest źle.
Chiko

Chikita pisze:Jaki ładny wierszyk !
Lusia jak Twoja Duża występuje w filmach i jest sławna to może Ty jakąś recytatorką zostaniesz i będziesz miaukać wiersze ?
Mówi, że w pracy ją wykańczają jakieś bezmózgi. Ja nie wiem o co chodzi, ale to źle brzmi. Bardzo źle.
Jeśli moja Duża zaczyna pracować kiedy jest sobota to jest źle.
Chiko

Wiersz jest Szymborskiej

Za wysokie progi dla Lusi

Stało się coś strasznego i niewiarygodnego.
Od tygodnia bębnili o gradobiciu, burzach z piorunami i wreszcie nadeszło ! Grzmi, błyska i wali po oknach.

Chikita pisze:Stało się coś strasznego i niewiarygodnego.
Od tygodnia bębnili o gradobiciu, burzach z piorunami i wreszcie nadeszło ! Grzmi, błyska i wali po oknach.

Ojejku
a u nas tylko wilgoć i duchota

Przepraszam. Już po burzy. Moja ekscytacja chyba ją przegoniła.
Może do Was ?

a ja się zagłębiłam w lektturze proggnozz poggoddy

chyba jednak coś będzie, bo niektóre stronki internetowe mulą

Oby dłużej niż u nas.
Dramat pogodowy.

Lusiu i jak ? Była u was burza ?

Chikita pisze:Przepraszam. Już po burzy. Moja ekscytacja chyba ją przegoniła.
Może do Was ?

u nas polało konkretnie, burza też była i dzisiaj ponownie się zanosi

Chikita pisze:Oby dłużej niż u nas.
Dramat pogodowy.

Upał i duchota na razie

Ewa L. pisze:Lusiu i jak ? Była u was burza ?

Nie. I nie będzie, mówi Duży mojej Dużej

mir.ka pisze:
Chikita pisze:Przepraszam. Już po burzy. Moja ekscytacja chyba ją przegoniła.
Może do Was ?

u nas polało konkretnie, burza też była i dzisiaj ponownie się zanosi

U nas też się zanosi - i zanieść się nie może

InkaPigulinka () 55, Mania [] Lusia na DT

Kto przegląda forum