Agusia pisze:ariel pisze:4,30 to całkiem słuszna waga. Jaszcze zależy, jakiej jest budowy
Raczej drobnej
Soyka waży 5.5 - więc zaczęłyśmy się odchudzć na wiosnę.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agusia pisze:ariel pisze:4,30 to całkiem słuszna waga. Jaszcze zależy, jakiej jest budowy
Raczej drobnej
Agusia pisze:Smutno mi... Dwa dni temu zobaczyłam martwego Karpiniaka (kotek którego dokarmiałam). On i jego brat niby mają dom ale żywili się po całym osiedlu, ostatnio głównie u nas. Takie dwa identyczne białe biedaki...
Został potrącony przez samochód. Leży na trawie. Własciciele nie zabrali go do tej pory. Wiem, bo codziennie przejeżdżam obok niego. Jest mi z tym źle, smutno i jakoś tak....
Yoasia pisze:Agusiu nie naprawisz całego świata....tulkam...
Agusia pisze:Yoasia pisze:Agusiu nie naprawisz całego świata....tulkam...
Wiem.. dziś nadal tam leżał. Właściciele zostali powiadomieni jak tylko go rozpoznałam. Nie wiem co to za ludzie. Biedak wcale ich nie obchodzi. Nawet w zimę biedactwa cały czas były na dworzu i spały pod krzaczkami albo u mnie w budkach. Podobno zostały wyeksmitowane z domu. Teraz jest tylko jeden. Biało bury (bury cały ogonek i kilka małych plamek na białym , brudnym futerku), piękne odstające uszka i cudne zielone oczyska. Fakt-kot sika (nie kastrowany) ale poza tym jest strasznie biedny i piękny...
Chcę go złapać i wykastrować ale mnie się boi i nie daje podejść. Przychodzi tylko na jedzonko. Zawsze jest głodny.
Biało-srebrny też przychodzi coraz częściej. Jest cudny. Niestety dawno nie widziałam Ziźka. Miał takie smutne oczka. Moze siedzi na działkach jak 3/4 kotów z okolicy.
Moje farfocelki ok. Leoś już uszko ma w dobrym stanie. Ropka nie leci. Będziemy szczepić za około 2 tygodnie.
Wczoraj Mysia mnie przestraszyła; dostała czkawki, a ja myślałam, ze się dusi, że coś jej utknęło.. I strasznie zrobiła się gadatliwa
Użytkownicy przeglądający ten dział: MaryLux, nfd, zuza i 78 gości