Re: Burasy w akcji. Niespodzianki poza kuwetowe
Napisane: Nie wrz 29, 2019 23:31
Mam jakiś syndrom kwoki
Ale pewnie pół wesela będę myśleć jak tam.
W najgorszym razie M. Pojedzie he nakarmić te 30 km. Bo i tak będziemy zmotoryzowani.
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Ale pewnie pół wesela będę myśleć jak tam.
W najgorszym razie M. Pojedzie he nakarmić te 30 km. Bo i tak będziemy zmotoryzowani.
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka