Patmol dzięki za tak obszerny opis to wiele przydatnych informacji dla mnie. Bawię się tym trybem manualnym. Długa droga przedemna ale też ogromna frajda
MOLI żyjemy żyjemy ale co to za zycie:)
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Coco, Nitka, Dixie[*] Kot Pixior zaprasza: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem Zrzutka na Komitet Pokochaj i Przygarnij: [urlhttps://zrzutka.pl/f28g2g/url]
Ja musze nasze koty pochwalić. Dają pospać. Chyba że śpimy do 10 To się niecierpliwią
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Coco, Nitka, Dixie[*] Kot Pixior zaprasza: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem Zrzutka na Komitet Pokochaj i Przygarnij: [urlhttps://zrzutka.pl/f28g2g/url]
Ok Coco mi dziś boleśnie przypomniała Że czasem albo Coco albo pixior w nocy maja ochotę na amory. Nie ma zmiluj Trzeba pomiziac póki nie zasną Bo inaczej depcza po głowie i ciągną za włosy
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Coco, Nitka, Dixie[*] Kot Pixior zaprasza: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem Zrzutka na Komitet Pokochaj i Przygarnij: [urlhttps://zrzutka.pl/f28g2g/url]
Koty byly z tesciowa sobota niedziela. Jakie zasko bylo jak wrocilismy w niedziele popoludniu Ile miauczenia. nie bylo focha za szybko wrocilismy Babcia Coco rozpuscila One sie wzajemnie uwielbiaja. I zabawom nie ma konca. Tylko potem Coco nam suszy glowe:D
Załoga: Pixie, Coco, Nitka, Dixie[*] Kot Pixior zaprasza: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem Zrzutka na Komitet Pokochaj i Przygarnij: [urlhttps://zrzutka.pl/f28g2g/url]
Oj, tak, "dziadkowie" potrafią rozpuścić "wnuczęta" Moi rodzice rozbestwiają zawsze Ofelię. Tu smaczek, tu szyneczka, tu puszeczka... A później bura @ marudzi przy misce
Załoga: Pixie, Coco, Nitka, Dixie[*] Kot Pixior zaprasza: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem Zrzutka na Komitet Pokochaj i Przygarnij: [urlhttps://zrzutka.pl/f28g2g/url]
Piórka lubi Mała Czarna, ale tylko jedną wędkę piórkową. Ofelia woli "latające myszy". Jedną wykończyła u rodziców. To była bardzo stara myszka... I odpowiednia do kociej siatkówki...