No z tym to bywa roznie. Wiem jak jest bo sama pracuje z osobami z ukrainy. I tez czasem jak sobie nie dopilnuja, chociaz tez troche chyba inaczej bo mamy filie na Ukrainie.
Znaczy nie pod katem umow, bo to firma dba, ale slyszalam ze jedna z dziewczyn miala problemy bo za dlugo byla w PL, chyba ponad 3 tygodnie i jak wrocila to sie okazalo ze chyba byla za dlugo czy cos takiego.
Wiec jak samemu nie przypilnujesz to jestes no ...
Ja mam wrazenie ze Polska to dla osob z ukrainy takie Niemcy dla polakow te 20 lat temu.
Ja ostatnio dostalam namiary na sprawdzoną panią z ukrainy która myje okna itp. Chciałam M. namowic zeby go odciążyć (bo to on okna myje bo ja sie boje ze wylece)
Ale nie... nie wiem jak go przekonać
Mam rolety do uszycia, ale wczoraj nie mialam weny by 6 metrów materiału wyprasować a potem mierzyć i kombinować ...
Bo przy roletac 80% to praca koncepcyjna, mierzenie, zaginanie, zaprasowywanie itp itd. Samo szycie to jest godzinka roboty i można wieszać.
Bardzo nie lubie tej fazy koncepcyjnej, bo zawsze się gdzieś pierdzielne.