Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 Wożą się wózkiem :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 10, 2019 7:27 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Nie martw się na zapas. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić :mrgreen: ale wygląda na to, że nic jej drastycznie się nie zmieniło.
Ja ostatnio sobie robiłam badania i dzwonię zapytać czy są wyniki. Jest tylko krew. To ja, że zadzwonię za jakiś czas jak wszystko będzie to się umówię do doktora. A pani na to żeby w środę przyjechać omówić tą krew 8O teraz też mam stresa co takiego tam mogło wyjść...
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob sie 10, 2019 10:01 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

aga66 pisze:Może to związane z wiekiem? Musi Ci to wyjaśnić wet, który się zna. Ale Mani póki co ma się nieźle i tego sie trzymaj bo po wdrożeniu kuracji (jeśli trzeba bedzie oczywiście) jeszcze ładnych parę lat razem pobedziecie. A twoja wetka co na to?

Ja z wetką nie rozmawialam. Wieczorem dostalam wyniki badań z komentarzem, że Marysia moze mieć problemy cisnieniowo-krazeniowe i mamy zrobić usg serca. Dostalam namiary na wetke w Zabrzu. Znowu bedziemy jechać do Zabrza - ciagle tam :/


kwiryna pisze:Nie martw się na zapas. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić :mrgreen: ale wygląda na to, że nic jej drastycznie się nie zmieniło.
Ja ostatnio sobie robiłam badania i dzwonię zapytać czy są wyniki. Jest tylko krew. To ja, że zadzwonię za jakiś czas jak wszystko będzie to się umówię do doktora. A pani na to żeby w środę przyjechać omówić tą krew 8O teraz też mam stresa co takiego tam mogło wyjść...

No właśnie - taki komentarz od razu powoduje niepokój level hard ;)
Trudno się nie przejmować, kiedy główka w tle pracuje.
Trzymam kciuki za Twoje wyniki :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 10, 2019 10:34 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

klaudiafj pisze:
aga66 pisze:Może to związane z wiekiem? Musi Ci to wyjaśnić wet, który się zna. Ale Mani póki co ma się nieźle i tego sie trzymaj bo po wdrożeniu kuracji (jeśli trzeba bedzie oczywiście) jeszcze ładnych parę lat razem pobedziecie. A twoja wetka co na to?

Ja z wetką nie rozmawialam. Wieczorem dostalam wyniki badań z komentarzem, że Marysia moze mieć problemy cisnieniowo-krazeniowe i mamy zrobić usg serca. Dostalam namiary na wetke w Zabrzu. Znowu bedziemy jechać do Zabrza - ciagle tam :/



Maryś nie choruj :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Sob sie 10, 2019 10:45 przez mir.ka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72512
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 10, 2019 10:42 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Ale jak miala wyjaśnić? Wyslala wyniki i napisala komentarz. Moze nie bylo nic do dodania, a takie rzeczy to sie na wizycie zalatwia. I tak zrobila mi uprzejmosc że wyslala wyniki i nie musialam iść tego dnia.
Teraz jest na urlopie więc pojde za tydzien zapytac o szcxegoly. Gdyby bylo jakos bardzo zle to by pewnie zadzwonila, bo zawsze dzwoni w takich przypadkach.

Wczoraj:
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/61ccc33f60726ebb]Obrazek[/URL]
Nie wiem jak to interpretowac. Nie umialam objąć wszystkich w kadrze. Ale siedze, pracuje nad zdjeciami a tu nagle przychodzą wszyscy, siadaja i patrzą...
:ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 10, 2019 15:37 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

8O jakie problemy krążeniowo ciśnieniowe? 8O
Marysia, pokaż swoje prawdziwe oblicze i nie każ się nam martwić o Ciebie.
Dobrze że wiesz co masz robić.
Do Zabrza i zobaczysz co sie dzieje dokładnie.

Zdjęcie fajne.
Ale u nas tak samo.
Tam gdzie na tam i kotki :wink:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sie 11, 2019 9:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

klaudiafj pisze:Dziękuję Dyktaturze za przesłanie mi wyników testów alergicznych od Lilka. Zobaczyłam w nich konkrety i upewniłam się, że te testy mają sens.

Nie ma za co. To drobiazg. Dobrze, że się zdecydowałaś na te testy. :ok: :ok: :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 11, 2019 9:27 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Maniu nie strasz Dużych.
Trzymam kciuki, żeby badanie serduszka było bez zarzutów.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 13, 2019 14:10 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

U nas :placz:
W czwartek się dowiedziałam o Mani i myślałam, że to będzie szczyt naszych zmartwień. Dwa dni temu dowiedziałam się, że ktoś (nie chce pisać kto publicznie, bo to dane wrażliwe, a ja już tu nie jestem anonimowa) z moich najbliższych ma w brzuchu dwie przepukliny i worek z płynem i był diagnozowany pod katem raka złośliwego - nie ma raka, ale przepukliny i worek niewiadomego pochodzenia jest. A wczoraj się dowiaduje, że ktoś bardzo bliski z rodziny m. ma raka płuc. Ja od wczoraj zalewam się łzami. W styczniu i lutym miałam dwa pogrzeby. Miał być już spokój, a tu kolejne ciosy :placz:

Koleżanka z jogi mi powiedziała, że Marysią mam się nie martwić, że ona ze swoim starszym pieskiem też jeździ co roku na usg serca do tej pani wet do Zabrza, że ten piesek ma coś z sercem, z zastawkami - co rok kontrolują i jest bez zmian. I ogólnie, że usg serca to nic nadzwyczajnego, żebym od razu była przerażona.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 13, 2019 15:04 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

klaudiafj pisze:U nas :placz:
W czwartek się dowiedziałam o Mani i myślałam, że to będzie szczyt naszych zmartwień. Dwa dni temu dowiedziałam się, że ktoś (nie chce pisać kto publicznie, bo to dane wrażliwe, a ja już tu nie jestem anonimowa) z moich najbliższych ma w brzuchu dwie przepukliny i worek z płynem i był diagnozowany pod katem raka złośliwego - nie ma raka, ale przepukliny i worek niewiadomego pochodzenia jest. A wczoraj się dowiaduje, że ktoś bardzo bliski z rodziny m. ma raka płuc. Ja od wczoraj zalewam się łzami. W styczniu i lutym miałam dwa pogrzeby. Miał być już spokój, a tu kolejne ciosy :placz:

Koleżanka z jogi mi powiedziała, że Marysią mam się nie martwić, że ona ze swoim starszym pieskiem też jeździ co roku na usg serca do tej pani wet do Zabrza, że ten piesek ma coś z sercem, z zastawkami - co rok kontrolują i jest bez zmian. I ogólnie, że usg serca to nic nadzwyczajnego, żebym od razu była przerażona.

Klaudia przytulam Cię mocno. :201428
Rozumiem co czujesz. Może nie pisze o tym na forum ale ... no właśnie.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 13, 2019 16:31 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Rak nas dziesiątkuje i zwierzaki też niestety. :placz: Zawsze jest jakoś w życiu.

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto sie 13, 2019 17:58 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Dzięki Dziewczyny :*
Podobno jest jakas nadzieja, nic nie jest przesadzone, więc tego się trzymamy.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 13, 2019 19:16 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

klaudiafj pisze:Dzięki Dziewczyny :*
Podobno jest jakas nadzieja, nic nie jest przesadzone, więc tego się trzymamy.

Zawsze jest nadzieja. Kciuki :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25477
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 13, 2019 19:46 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

:cry:
Smutno

Jedzenie jest przyczyną raków.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto sie 13, 2019 21:02 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

USG serca to inaczej echo serca. Nic strasznego. Oby wyniki były dobre :ok:
Zdrowia dla Twoich bliskich, bardzo Wam współczuję. Pamiętajcie, że to nigdy nie jest wyrok nieodwracalny. Różnie bywa. Oby jak najlepiej :201461
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Wto sie 13, 2019 22:03 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Oby nadzieja okazała się realna! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Lifter i 98 gości