Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gosiagosia pisze:My też w domu z kotami i Emi. Co prawda ja się wystroiłam w sukienkę
klaudiafj pisze:O hej hej Myślałam, że odpisałam
Dziękuję za życzenia i nawzajem
Kubi odkrył mintaja w kostce z biedronki. Co dzień o odpowiedniej wieczornej godzinie zaczyna wyć. Zaczynałam od jednej kostki na dwa koty (Tosia nie lubi, przynajmniej oficjalnie, bo ostatnio widziałam jak dojadała suche resztki na drugi dzień), teraz podaję już dwie kostki na raz i zaczynam myśleć, że powinnam trzy, bo wszystko znika i nie ma Takie to dobre! A zawsze to lepsze niż puszka.
Czy ktoś może by chciał małe sadzonki drzewka szczęścia?
Gosiagosia pisze:Moj sp. Thomas tak lubił mintaja.
Cieszę się że zaglądasz czasami na Miau. głaski dla kociakow.
mir.ka pisze:klaudiafj pisze:O hej hej Myślałam, że odpisałam
Dziękuję za życzenia i nawzajem
Kubi odkrył mintaja w kostce z biedronki. Co dzień o odpowiedniej wieczornej godzinie zaczyna wyć. Zaczynałam od jednej kostki na dwa koty (Tosia nie lubi, przynajmniej oficjalnie, bo ostatnio widziałam jak dojadała suche resztki na drugi dzień), teraz podaję już dwie kostki na raz i zaczynam myśleć, że powinnam trzy, bo wszystko znika i nie ma Takie to dobre! A zawsze to lepsze niż puszka.
Czy ktoś może by chciał małe sadzonki drzewka szczęścia?
a jak im dajesz tego mintaja? surowego czy gotowanego? czy jeszcze w inny sposób?
Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole, Gosiagosia, zuza i 318 gości