Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 Wożą się wózkiem :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 29, 2019 13:40 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Podpisałam petycję. Mnie jest żal każdego drzewa. Za każdym razem jak widzę masakrę na Mierzei to mi się płakać chce.
Sałatka nie jest wegańska, są w niej jajka i majonez (poza tym ananas, ogórki kiszone, szczypior i chrzan) . Mam kłopot z zastępowaniem wegańskim jajek i sera.
Próbowałam zrobić wegańską wersję pasztetu z cukinii zastępując ser płatkami drożdzowymi a jajka glutem z siemienia, ale to nie to. Jak uzyskać wegański efekt
przypalonego zółtego sera :D

kasia.winna

 
Posty: 673
Od: Pon paź 05, 2015 14:22

Post » Pon kwi 29, 2019 14:07 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

kasia.winna pisze:Podpisałam petycję. Mnie jest żal każdego drzewa. Za każdym razem jak widzę masakrę na Mierzei to mi się płakać chce.
Sałatka nie jest wegańska, są w niej jajka i majonez (poza tym ananas, ogórki kiszone, szczypior i chrzan) . Mam kłopot z zastępowaniem wegańskim jajek i sera.
Próbowałam zrobić wegańską wersję pasztetu z cukinii zastępując ser płatkami drożdzowymi a jajka glutem z siemienia, ale to nie to. Jak uzyskać wegański efekt
przypalonego zółtego sera :D

Może tak? ;)
Obrazek
A potem wziąć i spalić ;) Ja jeszcze nie próbowałam, ale zamierzam na dniach :)
Ja nie uzywam do pasztetu siemienia lnianego - jaki to pasztet? Cukinia jest mokra, a siemie tez mokre, więc myślę, że to się mogło rozjechać. Ale zamiast siemienia użyłabym pomielonych płatków owsianych i ewentualnie bułki tartej. Te dwa składniki wchłoną wodę.

Ja ostatnio odkryłam danie pasta jajeczna bez jajek :mrgreen: zapomniałam juz o takiej paście, że istniała. Ale jak zrobiłam, jak skosztowałam, to prawie padłam z wrażenia - takie to bylo dobre :) tofu naturalne, majonez weganski, platki drozdzowe (nie musza być), czarna sol k..coś tam, pieprz, szczypiorek. To.nowe odkrycie na jedzenie tofu. A majonez weganski jest dostepny z firmy Develey w zwyklych sklepach tylko, że jeszcze nie spotkałam :/ ja kupuję przez net.
Obrazek
Mój chleb też.jest na zdjęciu :)

A najpyszniejszy chleb zrobiłam wczoraj - boooskiii! Ustawilam temp na 200.st a m. przestawil mi.na 250 nie wiem czemu. Patrze, chleb sczerniał od gory. Ustawilam.znowu.200 st. I w zyciu nie jadlam doskonalszego chleba. Skorka byla tak chrupiaca bardzo jak.marzenie a w.srodku doskonala konsystencja - maki to mąka orkiszowa w 4/6 i 2/6 żytnia. Przygotowanie chleba 5 min. Potem tylko rosnięcie i pieczenie. Brudzę tylko jedną lyzke i miskę. Ręce czyste. Nie wiem jak w.tej sytuacji mozna kupowac chleb w sklepie :)
Choć zdarza nam sie raz na pare tygodni ratować się sklepowym ;)

A z wegetarianskich rzeczy, ktore zrobilam ostatnio to kokosanki. Po dzieciach zostaly mi dwa jajka eko 0 i dałam kotom zoltka a zostały mi białka to zrobilam kokosanki. A na świętach też jadłam wegetarianskie dania. Ale wszyscy kosztowali moich weganskich i tez byly hitem :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon kwi 29, 2019 14:25 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

mała cukinia, 1 marchewka, 4 pieczarki, 10-15 dag żóltego sera, zetrzeć na grubej tarce. Dodać posiekaną cebulę, pół szklanki kaszki manny, ze 4 łyżki oleju
i 2 jajka. Przyprawić solą, gałka muszkatołową, majerankiem. Ja dodaje jeszcze czubrycę i pieprz ziołowy i świeży koperek jak mam.
Wymieszać i wywalić na wyłożoną papierem blachę, piec godzinę w 180 stopniach.
Wodę wchłania kasza, jajka/glut mają związać całość, ale z siemieniem wyszło maziste i mdławe. Może gluta z siemienia trzeba dłużej piec

kasia.winna

 
Posty: 673
Od: Pon paź 05, 2015 14:22

Post » Pon kwi 29, 2019 14:31 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Próbowałam w czyms uzyc kasze i siemie. Kasza i siemię się rozjadą. Proponuję dac pomielone platki owsiane zamiast gluta ,ze dwie, trzy łyżki i poczekac chwile az calosc zacznie sie zawiązywac i ewentualnie wiecej platkow albo bulke tartą.

Zrobie dziś ten przepis! I zobaczę co mi wyjedzie :) a to jest na keksowke? Ser wymieszac do srodka czy na górę posypac? Użyje sera z ziemniaka ;) choć w srodku pasztetu na pewno on nie będzie ciagliwy jak zwykly ser ale na gorze moze sie przypiec fajnie. Zobaczę :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon kwi 29, 2019 14:36 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Ser wmieszany do środka. Na płaskiej blasze, bo najlepsze są przypieczone wierzch i spód

kasia.winna

 
Posty: 673
Od: Pon paź 05, 2015 14:22

Post » Pon kwi 29, 2019 15:06 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Aa rozumiem ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon kwi 29, 2019 18:01 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Petycja podpisana.
Pytałaś jakie mięsa jeszcze zostały. Z tych na ogół dostępnych to kaczka i królik.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 29, 2019 18:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Ja na noc wyłączam fontanny. Tylko wtedy choć jedna musi być taka żeby możliwe byłoby z niej picie bo ze stokrotki po wyłączeniu sie nie da.

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon kwi 29, 2019 20:19 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Dyktatura pisze:Petycja podpisana.
Pytałaś jakie mięsa jeszcze zostały. Z tych na ogół dostępnych to kaczka i królik.

Dziękuję :)

aga66 pisze:Ja na noc wyłączam fontanny. Tylko wtedy choć jedna musi być taka żeby możliwe byłoby z niej picie bo ze stokrotki po wyłączeniu sie nie da.

Właśnie :/ kolejna wada :/ ale zaleta, że jest tak cicha, że przy niej śpię :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 30, 2019 13:33 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Kasiu jestem w trakcie robienia pasztetu :) dodam do niego ser z ziemniaka. I zobaczymy co mi wyjdzie :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 30, 2019 14:13 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Jestem ciekawa wyniku. Obejrzałam parę przepisów na ten ser i on chyba może jednocześnie spełnić funkcję i jajek i sera :D
Mam nadzieję, że smacznie wyjdzie

kasia.winna

 
Posty: 673
Od: Pon paź 05, 2015 14:22

Post » Wto kwi 30, 2019 14:32 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Pasztet w piekarniku :) jak sie zapiecze to wyleje na gore ser i dowiem się czy można.go spalic :)

Ale nie wiem czy mi cos wyjdzie, bo dziś mam drugi dzień kobiecych spraw i robie dużo jedzenia jak nakrecona jak co miesiąc ;) a wynik zazwyczaj w tym dniu jest opłakany ;) juz nawet mąż się ze mnie nabija, że znowu tyle robie a i tak nic nie wyjdzie ;) no ale zobaczymy. Zrobilam dzis paste z tofu, zupe krem z warzyw, pasztet warzywny, będę jeszcze robic chleb i budyn jaglany i nie wiem co jeszcze mi do glowy wpadnie :ryk: oglądałam taki program, że taka nadpobudliwosc kulinarna w tym dniu jest zwiazana z progesteronem ;)

A dzis i wczoraj m. ma urlop pierwszy raz od lat, bo zmienil pracę, wczesniej mial nieplatny na działalności, wiec nie brał. A teraz wzial. Mielismy gdzis jechac. Moglam nawet z noclegiem. Brat przyjechałby do kotow. Myslalam o zagranicy - Praga, Wieden, potem Tatry, potem Walbrzych i Zamek Książ, potem Beskidy, a potem przerósł mnie wielki swiat i jednak nic nie załatwiłam :ryk:
A teraz dodatkowo kobiece sprawy przychodzily i przyjsc nie umialy i sie spoznily i przyszly dokladnie na te.dwa.dni - więc nie dość że nigdzie nie pojechalismy to tez nigdzie nawet nie poszliśmy i m. uwierzyl w spisek jajników, że niby są przeciwko niemu :ryk: miał chwilowo nawet nadzieję, że to Brajanek opóźnia te dni a tu nie dość, że nie ma Brajanka to i urlopu tez nie :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 30, 2019 14:41 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Będziesz mogła zwalić winę na mój przepis.
Ja w takich okolicznościach mam napady sprzątania. Jak o 3 nad ranem poleruję klamki, to znak, że nadciągają dni honorowego krwiodawstwa

kasia.winna

 
Posty: 673
Od: Pon paź 05, 2015 14:22

Post » Wto kwi 30, 2019 14:46 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Haha :mrgreen: no ja tak mam w trakcie na drugi dzień. :ryk:
A dodatkowo zdycham z bólu ;(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 30, 2019 16:28 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

No to upiekłam :) ale chyba użyłam nieodpowiedniego naczynia. Nie użyłam papieru tylko wysmarowalam naczynie olejem.
Na wierzchu jest ser z ziemniaka :)

Obrazek

I tez nie wiem co mnie podkusiło, żeby użyć płatków orkiszowych zamiast owsianych. Orkiszowe nie daly takiej konsystencji jak myślałam. I właściwie nie wiem czy to jest pasztet czy zapiekanka warzywna ;)

Ale jest pyszne!! Z tym serem z ziemniaka mega. Powiem nawet, że smak taki nieznany dla mnie przez użyte przyprawy. I nawet m. powiedzial, że pyszne. Super do tego sprawdzil się ogorek kiszony. Pasztet je się na chlebie ale ja to zjadlam jak zapiekanke bez niczego, tylko z ogórkiem :) Ja bym powiedziala, że to zapiekanka warzywna, bo pasztet jednak inaczej mi się kojarzy - jako brazowy i do smarowania chleba ;)
Naprawdę bardzo pyszne! Choć zdjęcie brzydkie mi wyszło ;)

Obrazek

A oglądacie Big Brother'a? Ja oglądam, bo jest Juszes a dzis wchodzi jej chlopak do BB! Aa drugi weganin :mrgreen: jakie emocje :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 113 gości