Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 Wożą się wózkiem :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 09, 2023 6:34 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Cześć Klaudia. Fajnie, że się pojawiłaś. Brakuje tu Bytomskich Łobuzów. Animonda potrafi dawać i inne niepożądane skutki jak rzadka, brzydka kupa.

aga66

 
Posty: 6126
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt cze 09, 2023 10:33 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25543
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 09, 2023 14:19 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Hej :)

Kotina pisze:Na szczęście moje koty nie mają alergii, ale kapryszą przy mokrej karmie .... Z suchą nie mam problemów. Od lat jedzą to samo
Z mokrej najchętniej Felix'a, ale wybrane smaki .... :roll:
Kupiłam im mokrą Purine One oraz Iams, na próbę - narazie jedzą (odpukać w niemalowane... ) :wink:

Alergia to prawdziwe utrapienie, a ja nawet nie wiem co Marysie uczula. Kubi wiem, że ma alergie na ryż, a w filetówkach jest ryż. Ale znalazłam w końcu i bez ryżu.

aga66 pisze:Cześć Klaudia. Fajnie, że się pojawiłaś. Brakuje tu Bytomskich Łobuzów. Animonda potrafi dawać i inne niepożądane skutki jak rzadka, brzydka kupa.

Hej Aguś :) Myślę, że takie skutki może dawać dowolna karma. U nas nie było brzydkich kup, wręcz były jak malowane :ryk: Tylko Marysia się wylizywała, a w sumie mówiąc szczerze nadal nie wiem co było przyczyną tak na 100%. Jak tam u Twoich kotów? Co u Ciebie?

Gosiagosia pisze:Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu:


Powiem Wam hit! Kupiłam wózek dla kotów :ryk: :ryk: :ryk: Po rozmowie z Kotiną tak mnie natchnęło, że uznałam, że to najlepsze co mogę zrobić!
Długo wybierałam, bo nie umiałam się zdecydować ze względu na funkcjonalność i ostatecznie wybrałam ten https://www.empik.com/wozek-dla-zwierza ... -i-ogrod-p
Obrazek

Mam do weta mniej niż 1 km, ale targanie kotów w transporterze czy torbie to męka. A Kubiego wcale nie zatargam. Nie raz przy pięknej pogodzie chciałam chodzić na piechotę czy zrobić spacer z kotem, żeby pobył trochę na świeżym powietrzu, ale znowu... targanie w transporterze...
A moje koty nudzą się w domu. Mani chce na korytarz. Na smycz boję się wziąć. A w takim wózku jest bezpieczniej niż w transporterze. W środku są dwie smyczki, więc kota można przypiąć dodatkowo i nie ma szans na ucieczkę, nawet przy otwartej budce.
Więc głownie do weta jeździmy autem, ale ja nie mam prawka, więc jestem uzależniona od m. A ten wózek jest na dwa koty, więc mogę nawet zabrać dwa.
Ile razy wracając od weta i szarpiąc się z transporterem myślałam o jakimś rozwiązaniu na kółkach...

Boję się trochę, że powiedzą, że wariatka - wozi koty wózkiem. Bo taszczyć transporter i rzucać w nim kotem jest dobrze (no bo koty tam latają w środku :ryk: ), ale komfortowo podjechać do weta to już wariatka. Ech... No może tak nie będzie. Zobaczymy. Moje biedaki nie mają nawet balkonu, więc to im umożliwi wycieczki :D A z czasem może będą dreptać koło wózka w jakimś bezpiecznym miejscu. W każdym razie jest to na pewno EKO :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt cze 09, 2023 14:23 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Fajny, napisz jak się sprawdzi.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 09, 2023 14:26 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Sprawdzi się na pewno dobrze :) Przeczytałam mnóstwo komentarzy i jedna dziewczyna robi dziennie 10 tys kroków i dzięki wózkowi może zabierać ze sobą na te treningi kota :D
Ceny wózków zaczynają się od 350 zł - to nie wiele za komfort i bezpieczeństwo :) i to tyle co transportery niewygodne takie dla Kubiego, bo wiadomo dla Tosi wystarczy mały jak dla królika :ryk:
tylko nie wiem czy tych siateczek nie potargają. no zobaczymy.

Tu o piesku https://www.youtube.com/watch?v=887XseCASZo
A tu o kotku https://www.youtube.com/watch?v=5KfSa39rLO4&t=2s
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt cze 09, 2023 15:05 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

klaudiafj pisze:Sprawdzi się na pewno dobrze :) Przeczytałam mnóstwo komentarzy i jedna dziewczyna robi dziennie 10 tys kroków i dzięki wózkowi może zabierać ze sobą na te treningi kota :D
Ceny wózków zaczynają się od 350 zł - to nie wiele za komfort i bezpieczeństwo :) i to tyle co transportery niewygodne takie dla Kubiego, bo wiadomo dla Tosi wystarczy mały jak dla królika :ryk:
tylko nie wiem czy tych siateczek nie potargają. no zobaczymy.

Tu o piesku https://www.youtube.com/watch?v=887XseCASZo
A tu o kotku https://www.youtube.com/watch?v=5KfSa39rLO4&t=2s

Super sprawa z tym wózeczkiem.
Muszę odłożyć pieniążki i też sobie taki kupić.
Też jestem zależna od męża lub synów

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25543
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 09, 2023 16:54 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

O, wózek! Rozważałam kiedyś i właśnie nie umiałam się zdecydować, który kupić :) A Klaudia, te kółeczka są raczej ciche czy raczej głośne? Pytam, bo jeśli kupię, to ze względu na wagę Felka, a on się boi turkotu kółeczek wszelakich…
Kurczę, ale by miał fajny pojazd! :)
Udanych spacerów!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 09, 2023 17:29 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Gosiagosia pisze:
klaudiafj pisze:Sprawdzi się na pewno dobrze :) Przeczytałam mnóstwo komentarzy i jedna dziewczyna robi dziennie 10 tys kroków i dzięki wózkowi może zabierać ze sobą na te treningi kota :D
Ceny wózków zaczynają się od 350 zł - to nie wiele za komfort i bezpieczeństwo :) i to tyle co transportery niewygodne takie dla Kubiego, bo wiadomo dla Tosi wystarczy mały jak dla królika :ryk:
tylko nie wiem czy tych siateczek nie potargają. no zobaczymy.

Tu o piesku https://www.youtube.com/watch?v=887XseCASZo
A tu o kotku https://www.youtube.com/watch?v=5KfSa39rLO4&t=2s

Super sprawa z tym wózeczkiem.
Muszę odłożyć pieniążki i też sobie taki kupić.
Też jestem zależna od męża lub synów

Ja zaczynam myśleć żeby wrócić na prawko, bo mnie skręca z zazdrości, że wszyscy mają a ja nie. Tylko się boję kolejnej porażki. Poprzednio się poddałam po 3 egz praktycznych.
Myślę, że ten wózek sprawi, że życie moich kotów stanie się znośniejsze. Prócz Tosi, bo ona tylko by w domu siedziała, a w wózku tak jak w transporterze, zakopie się jak chomik pod koce na samo dno i nie spojrzy na nic nawet jednym okiem :ryk:

Nul pisze:O, wózek! Rozważałam kiedyś i właśnie nie umiałam się zdecydować, który kupić :) A Klaudia, te kółeczka są raczej ciche czy raczej głośne? Pytam, bo jeśli kupię, to ze względu na wagę Felka, a on się boi turkotu kółeczek wszelakich…
Kurczę, ale by miał fajny pojazd! :)
Udanych spacerów!

Kochana ja w ogóle nie pomyślałam o czymś takim jak dźwięk kół. M. mi kazał zwracać uwagę na koła, żeby były dobrej jakości, ale nie wiem w sumie co ja wybrałam. Widziałam, że są i plastikowe i gumowane. Musiałabyś mieć gumowane. Ja mam nadzieję, że nie mam plastikowych :20147 zaraz jeszcze zobaczę co pisze w opisie.

W opisie nic nie pisze i kurde nie wiem.... Mam nadzieję, że będą gumowe nie plastikowe. Ale widziałam też wózki z takimi kółkami z bieżnikiem jak opona roweru.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob cze 10, 2023 1:41 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

A w czym podajesz tabletki na tarczycę?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60186
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 10, 2023 9:31 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

klaudiafj pisze:
Gosiagosia pisze:
klaudiafj pisze:Sprawdzi się na pewno dobrze :) Przeczytałam mnóstwo komentarzy i jedna dziewczyna robi dziennie 10 tys kroków i dzięki wózkowi może zabierać ze sobą na te treningi kota :D
Ceny wózków zaczynają się od 350 zł - to nie wiele za komfort i bezpieczeństwo :) i to tyle co transportery niewygodne takie dla Kubiego, bo wiadomo dla Tosi wystarczy mały jak dla królika :ryk:
tylko nie wiem czy tych siateczek nie potargają. no zobaczymy.

Tu o piesku https://www.youtube.com/watch?v=887XseCASZo
A tu o kotku https://www.youtube.com/watch?v=5KfSa39rLO4&t=2s

Super sprawa z tym wózeczkiem.
Muszę odłożyć pieniążki i też sobie taki kupić.
Też jestem zależna od męża lub synów

Ja zaczynam myśleć żeby wrócić na prawko, bo mnie skręca z zazdrości, że wszyscy mają a ja nie. Tylko się boję kolejnej porażki. Poprzednio się poddałam po 3 egz praktycznych.
Myślę, że ten wózek sprawi, że życie moich kotów stanie się znośniejsze. Prócz Tosi, bo ona tylko by w domu siedziała, a w wózku tak jak w transporterze, zakopie się jak chomik pod koce na samo dno i nie spojrzy na nic nawet jednym okiem :ryk:

Nul pisze:O, wózek! Rozważałam kiedyś i właśnie nie umiałam się zdecydować, który kupić :) A Klaudia, te kółeczka są raczej ciche czy raczej głośne? Pytam, bo jeśli kupię, to ze względu na wagę Felka, a on się boi turkotu kółeczek wszelakich…
Kurczę, ale by miał fajny pojazd! :)
Udanych spacerów!

Kochana ja w ogóle nie pomyślałam o czymś takim jak dźwięk kół. M. mi kazał zwracać uwagę na koła, żeby były dobrej jakości, ale nie wiem w sumie co ja wybrałam. Widziałam, że są i plastikowe i gumowane. Musiałabyś mieć gumowane. Ja mam nadzieję, że nie mam plastikowych :20147 zaraz jeszcze zobaczę co pisze w opisie.

W opisie nic nie pisze i kurde nie wiem.... Mam nadzieję, że będą gumowe nie plastikowe. Ale widziałam też wózki z takimi kółkami z bieżnikiem jak opona roweru.

W opisie widziałam kiedyś chyba tylo jednym, jakimś drogim bardzo :) Teraz tak patrzę, niektórzy ciś piszą. Te Twoje z obrazka wyglądają nieźle :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 10, 2023 12:57 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Hej :)
jolabuk5 pisze:A w czym podajesz tabletki na tarczycę?

Ja podaje normalnie do pysia. Tylko zwilżę karmą palec, żeby nie była taka sucha, bo sucha to wiadomo gorzej do gardła spływa ;)

Nul pisze:
klaudiafj pisze:
Gosiagosia pisze:
klaudiafj pisze:Sprawdzi się na pewno dobrze :) Przeczytałam mnóstwo komentarzy i jedna dziewczyna robi dziennie 10 tys kroków i dzięki wózkowi może zabierać ze sobą na te treningi kota :D
Ceny wózków zaczynają się od 350 zł - to nie wiele za komfort i bezpieczeństwo :) i to tyle co transportery niewygodne takie dla Kubiego, bo wiadomo dla Tosi wystarczy mały jak dla królika :ryk:
tylko nie wiem czy tych siateczek nie potargają. no zobaczymy.

Tu o piesku https://www.youtube.com/watch?v=887XseCASZo
A tu o kotku https://www.youtube.com/watch?v=5KfSa39rLO4&t=2s

Super sprawa z tym wózeczkiem.
Muszę odłożyć pieniążki i też sobie taki kupić.
Też jestem zależna od męża lub synów

Ja zaczynam myśleć żeby wrócić na prawko, bo mnie skręca z zazdrości, że wszyscy mają a ja nie. Tylko się boję kolejnej porażki. Poprzednio się poddałam po 3 egz praktycznych.
Myślę, że ten wózek sprawi, że życie moich kotów stanie się znośniejsze. Prócz Tosi, bo ona tylko by w domu siedziała, a w wózku tak jak w transporterze, zakopie się jak chomik pod koce na samo dno i nie spojrzy na nic nawet jednym okiem :ryk:

Nul pisze:O, wózek! Rozważałam kiedyś i właśnie nie umiałam się zdecydować, który kupić :) A Klaudia, te kółeczka są raczej ciche czy raczej głośne? Pytam, bo jeśli kupię, to ze względu na wagę Felka, a on się boi turkotu kółeczek wszelakich…
Kurczę, ale by miał fajny pojazd! :)
Udanych spacerów!

Kochana ja w ogóle nie pomyślałam o czymś takim jak dźwięk kół. M. mi kazał zwracać uwagę na koła, żeby były dobrej jakości, ale nie wiem w sumie co ja wybrałam. Widziałam, że są i plastikowe i gumowane. Musiałabyś mieć gumowane. Ja mam nadzieję, że nie mam plastikowych :20147 zaraz jeszcze zobaczę co pisze w opisie.

W opisie nic nie pisze i kurde nie wiem.... Mam nadzieję, że będą gumowe nie plastikowe. Ale widziałam też wózki z takimi kółkami z bieżnikiem jak opona roweru.

W opisie widziałam kiedyś chyba tylo jednym, jakimś drogim bardzo :) Teraz tak patrzę, niektórzy ciś piszą. Te Twoje z obrazka wyglądają nieźle :)


Jak oglądałam wózki to naprawdę były przeróżne kółka. Zobaczymy jak ten mój przyjdzie to dam znać jakie te kółka są :) Muszę czekać 3 dni na przesyłkę, bo dorwałam taniej ten wózek w Empiku za 400 zł, ale właśnie przesyłka 3 dni.

https://www.eska.pl/hotplota/news/jennifer-garner-na-spacerze-z-dzieckiem-nie-w-tym-wozku-jest-kot-aa-z5Y1-2eu7-ZjKK.html
Nie wiem czy Polska jest na to gotowa, ale trudno - będę wyznaczać nowe trendy tak jak wtedy gdy kupiliśmy nożne hulajnogi dla dorosłych :D

Potrzebuję dobre szelki, bo ja mam tylko obroże i smycz. Możecie coś polecić? Bo zabieram się do tego zakupu już od dawna, ale żadne nie wzbudzają mojego zaufania. Np. w zooplusie niby fajnie, a ktoś pisze, że beznadziejne, że kot się wyswobodził.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie cze 11, 2023 7:14 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Dzięki, że pytasz co u nas. Najważniejsze, że jesteśmy prawie zdrowi i urodził nam się we wrześniu 2022 wnuczek więc mamy radość wielką jako dziadkowie. Co do kotów to ilość kotów u mnie powiększyła się do 5 sztuk. Nie planowałam tego ale..... Jeden nowy to Michaś, już 3 lata obecnie. Piękny, ogromny biało-rudy kocurek od rozmnażacza, złapany w pandemię 3 lata temu jako 6 tygodniowy maluch. Zrobiłam wtedy porządek na swoim terenie i wyłapałam wszystkie koty, które karmię. Wszystkie znalazły domy bo nie miałam serca wypuszczać ich na poniewierkę ale Michaś został bo jest niedotykalski i nie znalazł amatora. Choć ze względu na jego urok było wielu amatorów. I dobrze bo bardzo go kochamy choć mąż jak na razie nie miał szczęścia go dotknąć nawet palcem :ryk: Przybył też Batman, starszy kocurek złapany na kastrację też 3 lata temu w pandemii. Batman mieszka na naszym tarasie, ma podgrzewaną budkę z plexi z kocem elektrycznym na zimę i dobrze sobie radzi. W ogóle nie wychodzi poza ogród i tak minęło nam już 3 lata. Batman jest cudny, wielki i czarny, ma feler, że potrafi ugryźć i drapnąć i bałabym się go w domu ale poza tym jest cudny. Moje 3 pozostałe to już stateczne kotki z różnymi problemami zdrowotnymi, ciągle leczone więc weci dobrze na nas zarabiają. Przesiadują w wolierze także w nocy teraz więc dnie odsypiają. Poza tym karmię przychodzące, chyba teraz z 5 sztuk i 14 pod pracą. Także jest co robić. No i mało czasu na wszystko ale teraz to chyba powszechne jest więc nie narzekam. Ja już powoli nie umiem żyć co niestety odbija się na zdrowiu ale to inna bajka.
Wróć na forum i nie zostawiaj nas tak całkiem, bardzo lubię czytać o twoich kotkach. Pozdrawiam

aga66

 
Posty: 6126
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie cze 11, 2023 11:09 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

No, raz sobie wreszcie poczytałam o Twoich kotkach, aga66! Czemu one nie mają swojego wątku? A może mają? Ale jeśli nie, to zapraszam Cię do naszego wątku gdzie gościmy wiele kotów bezwątkowych - może być także miejscem, gdzie będziesz pisać o swoich kotach :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60186
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 11, 2023 11:21 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

klaudiafj pisze:Hej :)
jolabuk5 pisze:A w czym podajesz tabletki na tarczycę?

Ja podaje normalnie do pysia. Tylko zwilżę karmą palec, żeby nie była taka sucha, bo sucha to wiadomo gorzej do gardła spływa

Dzięki, czyli też nie mieszasz z pokarmem, dajesz do pysia, jak kropli apelki. Ja niestety musiałam zacząć mieszać apelkę ze smaczkiem, bo podawanie do pysia bardzo Usię denerwowało.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60186
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 11, 2023 18:42 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15

Dziękuję Jolu za zaproszenie. Jeśli tak to może czasami coś tam o moich kociastych napiszę :)

aga66

 
Posty: 6126
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości