Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 Wożą się wózkiem :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 07, 2019 20:51 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Dyktatura pisze:
klaudiafj pisze:
Dyktatura pisze:Dobiegliśmy i my.

Nooo czekałam na Was :)

Ostatnio brak czasu na wszystko.

Rozumiem :) Ja też nie miałam czasu nawet czytać forum :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt mar 08, 2019 8:39 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Tu jesteście :) Ale się zagapiłam.... ostatnio brak czasu chyba jeszcze bardziej. Witam :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20588
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt mar 08, 2019 10:35 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Sihaja pisze:Tu jesteście :) Ale się zagapiłam.... ostatnio brak czasu chyba jeszcze bardziej. Witam :)

Witaj Dorotko :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt mar 08, 2019 10:38 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

klaudiafj pisze:
Ziemosław pisze:Dzień dobry :)

Dzień dobry :) Choć ja chyba zaraz pójdę spać, bo już na oczy nie widzę ;)



wyspałaś się?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72514
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt mar 08, 2019 12:13 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

mir.ka pisze:
klaudiafj pisze:
Ziemosław pisze:Dzień dobry :)

Dzień dobry :) Choć ja chyba zaraz pójdę spać, bo już na oczy nie widzę ;)



wyspałaś się?

Tamtego dnia nie umiałam zasnąć, więc wstałam dalej dłubać stronę :)

Ale jak to skończę to wreszcie będzie wielka ulga.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt mar 08, 2019 21:13 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Jestem i ja z moimi trzema szczęściami. Widzę, że zapracowana ostatnio jesteś bardzo. U mnie tez nie lepiej, jakoś ciężka wiosna się zapowiada.

aga66

 
Posty: 6096
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob mar 09, 2019 11:00 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Klaudia, mały OT będzie. Na Twoim pomyśle: mleko migrałowe, płatki drożdzowe, vegeta i zioła wychodzą rewelacyjne zupy kremowe z równych warzyw. Robiłam grzybowo-pieczarkową i brokułową i to nie jest moje ostatnie słowo. Wciną wszyscy i proszą o jeszcze.

kasia.winna

 
Posty: 668
Od: Pon paź 05, 2015 14:22

Post » Nie mar 10, 2019 11:12 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

aga66 pisze:Jestem i ja z moimi trzema szczęściami. Widzę, że zapracowana ostatnio jesteś bardzo. U mnie tez nie lepiej, jakoś ciężka wiosna się zapowiada.

Witam Ciebie i Twoje trzy szczęścia :) :1luvu: Mi się jeszcze w żaden sposób nie zapowiada wiosna oprócz tego, że chcę nadrobić to co było odkładane :)

kasia.winna pisze:Klaudia, mały OT będzie. Na Twoim pomyśle: mleko migrałowe, płatki drożdzowe, vegeta i zioła wychodzą rewelacyjne zupy kremowe z równych warzyw. Robiłam grzybowo-pieczarkową i brokułową i to nie jest moje ostatnie słowo. Wciną wszyscy i proszą o jeszcze.

:D I sosy też rewelacyjne :) Ale to prawda, ja też często dodaje mleko i płatki do zup. Wegety już nie używam, ale domowa zupa chińska nudle ser w ziołach jednak bez vegety nie istnieje ;)
Ciesze się, że Wam smakuje :)

Waga - Kubi 5,9 kg
Tosisi 3,15 kg

Tosia utyła :D

Moje koty ostatnio zaliczyły wetkę. Tosia ma zapalenie spojówki znowu. Wykrakałam. Za długo nie miała. I Kubiego zabrałam na kontrolę. Alergia w rozkwicie. Ale 2 miesiące to za mało, żeby dojść do ładu i składu z nim i z Marysią.

Wetka od razu zauważyła, że Tosia przytyła "poprawiła się" cytat. Wetka widziała ją półtorej roku temu, a mimo to poczuła różnicę pod rękami. Ona to ma pamięć. I faktycznie - ja też ostatnio przenosiłam ją z biurka na łóżko jedną ręką i cosik ciężko było ;)

A jak wetka zobaczyła Kubiego to też od razu powiedziała, że chłopak dorodny. Duży kocur się zrobił :)

A Maryś została w domu, więc nie wiem jak z wagą. Brzuch jeszcze wylizuje i kopytka, ale już boczki całkiem zarośnięte.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 10, 2019 17:22 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Dziś oglądaliśmy z mężem Wasze zdjęcia, tzn kotków i naprawdę Kubi ma coś bardzo podobnego w pysiu co ma Fuksio :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon mar 11, 2019 14:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Jesteśmy :)
Super foty... :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon mar 11, 2019 19:21 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

No i co z tą Kubiego alergia? Zmieniasz coś w diecie czy na razie nie?

aga66

 
Posty: 6096
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro mar 13, 2019 8:22 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Witam i ja :)
klaudiafj pisze:
kasia.winna pisze:Klaudia, mały OT będzie. Na Twoim pomyśle: mleko migrałowe, płatki drożdzowe, vegeta i zioła wychodzą rewelacyjne zupy kremowe z równych warzyw. Robiłam grzybowo-pieczarkową i brokułową i to nie jest moje ostatnie słowo. Wciną wszyscy i proszą o jeszcze.

:D I sosy też rewelacyjne :) Ale to prawda, ja też często dodaje mleko i płatki do zup. Wegety już nie używam, ale domowa zupa chińska nudle ser w ziołach jednak bez vegety nie istnieje ;)
Ciesze się, że Wam smakuje :)

Jak robisz tą domową zupę ser w ziołach i ww. bazę do zup? Zaciekawiło mnie to bardzo :)
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Pt mar 22, 2019 6:53 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Zaznacze sobie
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pt mar 22, 2019 21:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Hej :)

Moli25 pisze:Dziś oglądaliśmy z mężem Wasze zdjęcia, tzn kotków i naprawdę Kubi ma coś bardzo podobnego w pysiu co ma Fuksio :mrgreen:

Ma, też o tym myślę głownie jak patrzę na zdjęcia :) Takie dołeczki jakby w pysiu, myślałby kto, że to takie jakby za chudzi byli :)

MonikaMroz pisze:Jesteśmy :)
Super foty... :ok:

Super, że jesteście i dziękuję :)

aga66 pisze:No i co z tą Kubiego alergia? Zmieniasz coś w diecie czy na razie nie?

Zmieniam tyle, że suche mają to alergiczne, a mokre i mięso to staram się robić tak, że mam mniejszy zestaw jedzenia i co jakiś czas coś zmieniam i patrzę czy coś się dzieje czy nie. Jednak jest to długotrwały proces i na razie jeszcze nic nie wiem. Sama wetka mówiła, że jeszcze jest za wcześnie, żeby coś powiedzieć.

kasumi pisze:Witam i ja :)
klaudiafj pisze:
kasia.winna pisze:Klaudia, mały OT będzie. Na Twoim pomyśle: mleko migrałowe, płatki drożdzowe, vegeta i zioła wychodzą rewelacyjne zupy kremowe z równych warzyw. Robiłam grzybowo-pieczarkową i brokułową i to nie jest moje ostatnie słowo. Wciną wszyscy i proszą o jeszcze.

:D I sosy też rewelacyjne :) Ale to prawda, ja też często dodaje mleko i płatki do zup. Wegety już nie używam, ale domowa zupa chińska nudle ser w ziołach jednak bez vegety nie istnieje ;)
Ciesze się, że Wam smakuje :)

Jak robisz tą domową zupę ser w ziołach i ww. bazę do zup? Zaciekawiło mnie to bardzo :)

Wybacz, że dopiero teraz odpisuję :) Jako, że jestem wegetarianką od 20 lat, a od paru na diecie wegańskiej - wegetarianką na diecie wegańskiej tj nie ścisłą weganką ;) znaczy się, że czasem wpadnie coś do brzucha co tam nie powinno się znaleźć... no mniejsza ;p To znam sporo lajfhaków czy jak to się nazywa i przepisów, które nie są tym czym się wydają tj zupa serowa nudle knora bez sera, śledzie bez śledzia, czy inne :)
Wiadomo, że zupa chińska ser w ziołach jest pyszna. Niestety, ale moja ulubiona. A zdrowe to to nie jest. Więc pewnego razu wymyśliłam taką zupę ale wegańską i domową, więc zdrową a smakującą identycznie.
Potrzeba do tego mleka niesłodzonego migdałowego z biedronki, płatków drożdżowych i wegety - jako że to zupa chińska. Może być bez wegety, ale wtedy smak znacząco odbiega od oryginału, ale i tak jest pyszny. Pyszny i naturalny :)
Więc do garnka wlewany mleko migdałowe (można rozcieńczyć z wodą, ale nie więcej niż pół na pół, no chociaż wg gustu), do środka wrzucamy makaron jaki chcemy i trochę wegety do smaku. Gotujemy aż makaron zmięknie. Można dodać dodatkowe przyprawy - sól, bazylię, czosnek - to co jest wypisane na opakowaniu nudli ser w ziołach. Aha proporcje makaronu do mleka. Ja robię tak, że wpierw wrzucam makaron a potem dolewam mleka dwa razy tyle albo trzy razy tyle co makaronu, wtedy zupa jest gęsta. I jak już mamy makaron ugotowany to wsypujemy płatki drożdzowe - 3 łyżki spokojnie, zależy od ilości reszty, ale im więcej tym lepiej. Wyłączamy grzanie, mieszamy i rozlewamy do misek i to jest hit :)

Baza do zup też może tak wyglądać - że dolewamy do zupy mleko migdałowe, albo na nim gotujemy od razu i dodajemy płatki drożdzowe na koniec. Sos też można zrobić na bazie beszamelu i płatków, wtedy mamy sos serowy ;)

hutek pisze:Zaznacze sobie

Cieszę się Hutku :)



A u mnie matrix. Moja Ciocia MArysiowa umarła :( Już po pogrzebie. Poszła do nieba a tam mój wujek. Podczas śpiączki nie wiedziała, że przedwcześnie zmarł. Dawno się nie widzieli. Za życia jakoś wciąż czasu było mało i drogi się rozeszły a teraz mogą wszyscy razem cieszyć się sobą do woli. Właśnie, wszyscy sobą cieszyć się do woli. Moja babcia i jej siostra Marysia, dziadek, druga babcia, drugi dziadek, wujek, narzeczony, chłopak pierwsza miłość, moje koty, moje psy, moje mniejsze zwierzątka :( Za dużo tego wszystkiego jak na mnie... powoli psychicznie wysiadam. I jeszcze mnóstwo innych 'dodatków" mnie dobija. Mam wrażenie, że jedziemy na rollercosterze szybko i co chwila ktoś wypada a reszta jedzie dalej.

A kotki bez zmian. Wszystko jak było czyli dobrze, choć z alergią nie uporaliśmy się jeszcze. Kubisław przekracza kolejne granice skoków i już naprawdę boje się o niego, że - potocznie mówiąc - spadnie na łeb i skręci kark. Ale nie sposób mu zabronić czy go upilnować. Jak znajdzie kolejny wierzchołek trudny do zdobycia to szykuje się nieraz i parę dni nim wyda ostateczny skok i tak właśnie ostatnio "sfurgnął" w łazience ze słupka. Ale jak mu się uda - np z jednej gabloty na drugą nad przepaścią- to drze się, żeby przybiec i go podziwiać.

Dziewczyny zaś, jak to dziewczyny, grzeczne wcielone aniołki :)

Pozdrawiam Was :*
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob mar 23, 2019 7:16 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 15 foty str. 1

Fajnie, ze się odezwałaś. Wyślij mi zdjęcie tego o czym pisałaś ale jak możesz to na aswobodna. Mam wrażenie, ze nie umiem ta forumową poczta sie posługiwać bo wysłałam a nie ma w wyslanych. Dekiel komputerowy ze mnie az wstyd mi :cry: Ciocia Marysia :placz:

aga66

 
Posty: 6096
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 89 gości